Macek pisze:czy skoki na kitcie są naprawde tak podniecające, że zastepują tą niesamowitą prędkość jaka jest na windsurfingu??
TAK
PS: predkości na WS i kite sa z grubsza podobne (rekord świata w speedzie -kite minimalnie wolniejszy ale różnica niewielka kilka km/h ..(nieraz ścigałem się ze
"złomiarzem"

i wynik zależał głównie od techniki ridera a nie od tego czy kite czy WS).
z tym że wg mnie istota kite leży w trzecim wymiarze [skoki ,freestyle] a nie w speedzie.więc sprowadzanie kita do "zapieprzania tam i z powrotem" jest nieporozumieniem i przy takim założeniu trochę szkoda na to kasy i lepiej pozostać przy WS(to tylko moje zdanie i "nie ma obowiazku" się z nim zgadzać)
..a skoki 4-7m na wysokość przenosza Cię w *inny wymiar* i to genialne uczucie oglądania świata z pozycji ponad masztami WS'ów i czasami żaglówek
....no i cała gama tricków freestylowych tez daje sporo funu
,ciągle uczysz sie czegoś nowego i ciągle jeszcze jest coś do nauczenia.
PS do PS: też byłem kiedyś "złomiarzem" i to całkiem przyzwoitym [wave]
