apek pisze:Rider3msto pisze:47 lat , 64 knt. woda 4'C . Silne fale prąd . Mam nadzieję że spisał testament przed tą "sesją życia"
po co takie bzdety wypisywać? Nie masz jaj to przynajmniej zamilcz.
tak odnośnie jaj i pływania w takich warunkach...
Jeżeli już ktoś niby ma takie jaja aby pływać w w.w. warunkach to może niech panowie z tzw "jajami" spojrzą sobie przed zejściem na wodę w oczy i powiedzą: 1. w razie afery musisz liczyć tylko na siebie, my nie mamy możliwości pomóc. 2 . umawiamy się że nikt nie dzwoni po ratowników....
No tak, ale przecież zawsze ktoś postronny może zadzwonić i wysłać ratowników ..... właśnie, na co, jak nazwać pobyt na łodzi w takich warunkach ? Inna sprawa jak muszą wypłynąć aby ratować kogoś kogo zastała sytuacja na morzu a inna jak ktoś sobie postanowił zorganizować mega sesyjkę.
I dalej w ramach tzw kampanii społecznościowej dla kolegów z tzw jajami takie ćwiczenie
1. Spacer na najbliższy Orlik, czekamy aż przyjdzie tata z synkiem około 10 lat pograć w piłeczkę, obserwujemy jak ćwiczą przez 20 min, a potem wystarczy wyobrazić scenkę rodzajową że tata to ratownik a my ponieważ mamy tzw jaja mówimy temu chłopcu po pogrzebie że tata zginął na akcji bo sobie postanowiliśmy zrobić super sesje na wodzie.....
2. Sesja realna dla facetów z jajami: umówcie się gdzieś w łebskim lesie, z ekipą ratowników którzy musieli wypłynąć tego dnia i powiedzcie im prosto w oczy, że jak się ma jaja i umiejętności to zabawa jest super w takich warunkach...
jest mi ogromnie przykro, jest to po prostu tragedia, nie tak miał się skończyć ten dzień i nikt Tu nie zawinił. Tak wiem, trenujemy dyscyplinę z grupy tzw ekstremalnych ale proszę pamiętajcie: oprócz jaj wymaga też wyobraźni i odpowiedzialności również za innych.
Akcje ratownicze są darmowe, ale myślę czy np. w przypadku rażącego naruszenia zasad bezpieczeństwa ( np pływanie pow 45 węzłów) służby ratownicze powinny mieć możliwość wystawienia rachunku
Bezpieczeństwa wszystkim życzę i obyśmy nigdy nie musieli czytać takich wiadomości