KITEFORUM.PL - kitesurfing

Siemano,

Czy gdzieś w naszym pięknym kraju dostanę coś takiego?:

https://www.prostandard.com/products/the-grill-mount

Podobno petarda, chętnie bym się skusił ale cena za przesyłkę zabija.

Thx!

Podbijam temat. A może ktoś też byłby zainteresowany to się przesyłka rozłoży nieco?

kuicets pisze:
Podobno petarda,

Thx!

Petarda, że może robić za statyw? Na swój zwykły z Chin wydałem może z 30-40 zł i wystarcza.

Tez mam taki z Chin co wygląda jak garda dla boksera i nie spełnił moich oczekiwań. Jest na gownianej gumie i telepie się jak zły. Z gąbka ciut lepiej ale nadal lipa. No i na wymioty trochę się zbiera ale to akurat pikus

Moim zdaniem najlepsza kamerka z tysiąc pincet $ nic nie warta jak obraz trzęsie się jak galareta. Tutaj stabilnosc za dodatkowe 100zł moim zdaniem więcej warta niż milionK pierdyliard fps.

kuicets pisze:Tez mam taki z Chin co wygląda jak garda dla boksera i nie spełnił moich oczekiwań. Jest na gownianej gumie i telepie się jak zły. Z gąbka ciut lepiej ale nadal lipa. No i na wymioty trochę się zbiera ale to akurat pikus

Moim zdaniem najlepsza kamerka z tysiąc pincet $ nic nie warta jak obraz trzęsie się jak galareta. Tutaj stabilnosc za dodatkowe 100zł moim zdaniem więcej warta niż milionK pierdyliard fps.

na ali jest podróbka tego mocowania
mam działa nic się nie telepie niestety te gumy na zęby były słabe jakościwo i po pierwszym pływaniu zlazły.

kuicets pisze:Tez mam taki z Chin co wygląda jak garda dla boksera i nie spełnił moich oczekiwań. Jest na gownianej gumie i telepie się jak zły. Z gąbka ciut lepiej ale nadal lipa. No i na wymioty trochę się zbiera ale to akurat pikus

Moim zdaniem najlepsza kamerka z tysiąc pincet $ nic nie warta jak obraz trzęsie się jak galareta. Tutaj stabilnosc za dodatkowe 100zł moim zdaniem więcej warta niż milionK pierdyliard fps.

Też mam taką "bokserską szczękę" i przyznaję, że trudno jest nagrywać stabilnie. No to prawie tak samo jakby się trzymało gopro w ręku. Mimo wszystko jestem z niej zadowolony, bo jest to znacznie ciekawszy kadr niż z mocowania na kasku i prawdę mówiąc na kajcie nie telepie to aż tak źle jak by np było w przypadku nart.
[Tu w linku jest kilka ujęć nagranych z tym mocowaniem: https://vimeo.com/227387551 ]

Na koniec jeszcze napiszę o jednej sprawie. Takie mocowania z gryzakiem plus sama kamerka to jest trochę wagi, którą trzeba utrzymać. Dla mnie największym zaskoczeniem było jak szybko się męczy szczęka przy takim nagrywaniu. Jak patrzę na ten tytułowy patent z tego wątku nie podoba mi się bardzo, że to mocowanie jest takie duże! Z kamerką na końcu tworzy się duże ramię i mi to wygląda na problem. Przy wyborze takiego mocowania szukałbym czegoś jak najmniejszego i lekkiego (kamerka powinna być możliwie jak najbliżej, żeby nie męczyła)

TrueKejner pisze:prawdę mówiąc na kajcie nie telepie to aż tak źle jak by np było w przypadku nart.

No właśnie ostatnia sesyjka na nartach mi udowodniła ze bokser się nie nadaje:



A ten grill ma ta zaletę ze jest usztywniony na zicher ze szczęka.

P.S. soczyste kl!

Używam oryginalny Prostandard od ponad roku. Dość długo się gryzłem z zakupem bo cena jest niewątpliwie mocno z czapy, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Nie widziałem jednak innej opcji dla sztywnego, stabilnego uchwytu do paszczy, który musi umożliwiać naprawdę wygodne oddychanie. Prostandard to wszystko ma. Nie gibie się jak bokserska szczęka, bardzo komfortowo się w tym oddycha, można nawet próbować mówić. Najlepsze jest to, że trzymamy uchwyt tylko zębami trzonowymi, dzięki czemu jest bardzo sztywno, nie trzeba wkładać praktycznie żadnej siły i można bardzo swobodnie oddychać. Uchwyt kompaktowy, szczególnie w pozycji złożonej. Można go w trakcie sesji szybko brać do ręki, przypinać do trapezu, stawiać na brzegu, pomoście itp. a wiadomo, że różnorodność ujęć to podstawa. Spore ramię, o którym pisze Marek, jest pod gąbkę i naprawdę w niczym nie przeszkadza. Ten uchwyt to serio zajebiscie przemyślany i skonstruowany kawałek plastiku. Jestem pod wrażeniem.
Dziwne, że nikt tego nie sprzedaje w pl.
Ciekaw jestem tej podróby z Chin, rozważałem ją, ale miałem opory przed plastikiem niewiadomego pochodzenia.

Ktoś z Trójmiasta i okolic chce? Bo dolar nisko, chyba sie skuszę. Wyjdzie ok. 150PLN.

sebro pisze:Używam oryginalny Prostandard od ponad roku. Dość długo się gryzłem z zakupem bo cena jest niewątpliwie mocno z czapy, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Nie widziałem jednak innej opcji dla sztywnego, stabilnego uchwytu do paszczy, który musi umożliwiać naprawdę wygodne oddychanie. Prostandard to wszystko ma. Nie gibie się jak bokserska szczęka, bardzo komfortowo się w tym oddycha, można nawet próbować mówić. Najlepsze jest to, że trzymamy uchwyt tylko zębami trzonowymi, dzięki czemu jest bardzo sztywno, nie trzeba wkładać praktycznie żadnej siły i można bardzo swobodnie oddychać. Uchwyt kompaktowy, szczególnie w pozycji złożonej. Można go w trakcie sesji szybko brać do ręki, przypinać do trapezu, stawiać na brzegu, pomoście itp. a wiadomo, że różnorodność ujęć to podstawa. Spore ramię, o którym pisze Marek, jest pod gąbkę i naprawdę w niczym nie przeszkadza. Ten uchwyt to serio zajebiscie przemyślany i skonstruowany kawałek plastiku. Jestem pod wrażeniem.
Dziwne, że nikt tego nie sprzedaje w pl.
Ciekaw jestem tej podróby z Chin, rozważałem ją, ale miałem opory przed plastikiem niewiadomego pochodzenia.

Plastik w podróbie daje radę niestety czerwone nakładki wykonane z czegoś termokurczliwego zostawały mi w ustach aż w końcu je zgubiłem.
Ciekaw jestem jak to rozwiązano w oryginale. MIałem też mocowanie SP nie telepało się ale przegryzłem mocowanie zębami i potrafiłem się zachłysnąć przy bodydragu.

W oryginale czerwone nakładki nie do ruszenia.
Z tą podróbą to miałem na myśli długotrwałe trzymanie w ustach kiepskiego i śmierdzącego plastiku, ale rozumiem, że nie grozi

sebro pisze:W oryginale czerwone nakładki nie do ruszenia.
Z tą podróbą to miałem na myśli długotrwałe trzymanie w ustach kiepskiego i śmierdzącego plastiku, ale rozumiem, że nie grozi

Plastik wygląda na dobry jakościowo i nie śmierdzi co do czerwonych gum nie pamietam smaku. Założyłem sobie kawałki węża do spuszczania wina więc smakuje lepiej.

A wiadomo czym się różni wersja 1 od 2.0?
Chyba łyknałbym oryginał nawet za 100 -150 zł bo jestem zadowolony z tego mocowania. SP kosztowało z tego co pamietam 80 zł

Dobra, zamówiłem dwie sztuki. Jedną chętnie odstąpię - orientacyjna cena 150zł. Pewnie wyjdzie kilka zł mniej - szczegóły na priv jak się dowiem jak mi bank USD przeliczył.

kuicets pisze:Dobra, zamówiłem dwie sztuki. Jedną chętnie odstąpię - orientacyjna cena 150zł. Pewnie wyjdzie kilka zł mniej - szczegóły na priv jak się dowiem jak mi bank USD przeliczył.

Daj znać jak będzie jestem zainteresowany.

kuicets pisze:Dobra, zamówiłem dwie sztuki. Jedną chętnie odstąpię - orientacyjna cena 150zł. Pewnie wyjdzie kilka zł mniej - szczegóły na priv jak się dowiem jak mi bank USD przeliczył.

Szkoda że nie dałeś się ogarnąć po sylwestrze....
Też bym łyknął....