KITEFORUM.PL - kitesurfing

Właśnie ustalono, że kite w 2020 nie będzie dyscypliną olimpijską. Następna szansa w 2024. Przez 7 lat technologie w foilu mogą wykonać taki skok, że formuła CR:X właśnie się sama zaorała i przeszła do historii, jako że jedynym celem jej istnienia były przygotowania do igrzysk i same igrzyska. Założę się o dobry obiad, że w aktualnej formie CRX nie przetrwa tyle czasu.

Podsumowując : jak ktoś chce kupić, to niedługo będzie dobry moment, na nowy i używany sprzęt.

Kristoff pisze:Właśnie ustalono, że kite w 2020 nie będzie dyscypliną olimpijską. Następna szansa w 2024. Przez 7 lat technologie w foilu mogą wykonać taki skok, że formuła CR:X właśnie się sama zaorała i przeszła do historii, jako że jedynym celem jej istnienia były przygotowania do igrzysk i same igrzyska. Założę się o dobry obiad, że w aktualnej formie CRX nie przetrwa tyle czasu.

Podsumowując : jak ktoś chce kupić, to niedługo będzie dobry moment, na nowy i używany sprzęt.

ok ale po co TO COŚ kupować

Ludzie przy kupnie kierują się różnymi powodami.
Może ktoś chce np otworzyć muzeum foila... Albo szuka dzieła sztuki i techniki bezużytecznej do powieszenia na ścianie

Krzysztof-L pisze:ok ale po co TO COŚ kupować

niektórzy po prostu lubią się ścigać

Z takiego samego, z jakiego np dziecikai pływają na Techno One Design w windsurfingu.
Nie jest to klasa olimpijska, jak RS:X ale bardzo dobrze do niego przygotowuje.

Zasadniczo CR:X ma za zadanie promowanie ścigania się na monotypie (wszyscy na tym samym), pokazania, że to fajkniejsze od "wyścigu zbrojeń", co być może ułatwi w przyszłości podjęcie decyzji co do Olimpiady...

Kristoff pisze:Właśnie ustalono, że kite w 2020 nie będzie dyscypliną olimpijską. Następna szansa w 2024. Przez 7 lat technologie w foilu mogą wykonać taki skok, że formuła CR:X właśnie się sama zaorała i przeszła do historii, jako że jedynym celem jej istnienia były przygotowania do igrzysk i same igrzyska. Założę się o dobry obiad, że w aktualnej formie CRX nie przetrwa tyle czasu.

Podsumowując : jak ktoś chce kupić, to niedługo będzie dobry moment, na nowy i używany sprzęt.

....A i jeszcze CR:X to tylko nazwijmy "przedsionek" tego, co jest w planach na IO

Z całym szacunkiem panowie Krzysztofowie chyba z wami się nie zgodzę.
CRX będzie się miał dobrze w tym roku, za rok i za dwa. Na pewno nie skończył się dziś.
Europa się nie liczy ani to czy Wam, mi i Nowakowi pasuje czy nie CRX.
O tym co się dzieje w świecie sportu decydują uboższe kontynenty a szczególnie Azja.
Przykład?
Kto by pomyślał, że prostacki i banalny TT Racing wyeliminuje kiteracing i ograniczy foila a nawet freestyle w zawodach PP?
jak dwa lata temu tłumaczyłem organizatorom tworząc PP TT Racing to wszyscy patrzyli na mnie z przymrużeniem oka.
I co?
Juz dwie imprezy PP za nami gdzie TTR gra pierwsze skrzypce i tylko jedna z foilem i żadna z freestylem

Co z tego że foil w Europie rozwija się kosmicznie szybko? Właśnie ten dynamiczny rozwój jest hamulcem na ścieżce na Olimp
Nikogo poza Europą, USA i Australią nie stać na obecne koszta rozwojowego foila.
Koniu wie co mówi

CRX jest pierwszą przymiarką dla przyszłej klasy mono która ma szanse odnieść sukces Techno.

Kristoff pisze:Założę się o dobry obiad, że w aktualnej formie CRX nie przetrwa tyle czasu.

Ja tez się zakładam, że przez 7 lat sprzęt CRX się zmieni

PS. Poza tym ceny CRX nie były wygórowane więc ciężko będzie je mocno ciąć, co?
jakby zleciały to ja biorę od razu cały zestaw latawców, bo do foila są przepyszne
Myślę, że będą ustawiały się po nie kolejki w przypadku ograniczenia produkcji.

Kristoff pisze:Ludzie przy kupnie kierują się różnymi powodami.
Może ktoś chce np otworzyć muzeum foila... Albo szuka dzieła sztuki i techniki bezużytecznej do powieszenia na ścianie

Tak z ciekawości zapytam czy pływałeś na CRX?
Napisz odważnie skąd masz taką odważną opinię?
Bo ja się z Toba w 100% nie zgadzam co do bezużyteczności CRX.
Zapytam też o Twój poziom umiejętności foil co byłoby łatwiej zrozumieć niewtajemniczonemu czytelnikowi tego wątku kto wystawia taką opinię.

O CRX napisałem:
http://sieplywa.pl/sprzet/testy/9650-cr ... esurfingu/

Poziom swój oceniam na "ogarniający".

Bra... Ty potrafisz "zabić" każdy wątek

Dzięki że doceniasz

Morduję bez zająknięcia każdą napisaną bzdurę

Pozwolę sobie na jeszcze jeden komentarz w tej dyskusji. Więcej nie będę w niej uczestniczył (bo i po co), niech "guru" "morduje" sobie dalej. Jednoosobowo.

Nie pływałem na CRX, mam starego foila - pierwszą wersje liquid force'a, którego Bracuru kiedyś, również na nim w ogóle nie pływając raczył na podstawie swej szerokiej wiedzy w temacie ocenić jako bardzo słaby sprzęt. Dla mnie on wystarcza do pływania jakie lubię, i na pewno jeszcze parę lat nie zamierzam go zmieniać. Tyle w temacie znajomości przeze mnie samego sprzętu CRX.

Dlaczego zatem w ogóle otworzyłem wątek? Bracuru - a przeczytałeś początek? - Odnoszę się do faktu, że CRX został wypromowany przez JEDNEGO producenta, na razie JEDYNEGO tej klasy sprzętu i CELU w jakim ten sprzęt został stworzony. Otóż producentowi zależało, żeby być pierwszym (i w domyśle JEDYNYM) dostawcą "klasy" sprzętu na olimpiadę i przygotowania do niej. Wyczuł niszę rynkową i wszedł w nią - chwała mu za to. O kulisach tego wejścia - czytaj "niespodziewanej", "niesponsorowanej" prezentacji PROPOZYCJI sprzętu na którymś tam IKA AGM, sporo się swego czasu mówiło i pisało - pozostali producenci sprzętu zostali zaskoczeni, i z ręką w nocniku. I głównie do tego się odnoszę - sprzęt, który miał zostać wypromowany jako monotyp na najbliższe igrzyska MOIM ZDANIEM (każdy ma prawo do własnego) biznesowo popłynął w związku z decyzją o braku kite'a na olimpiadzie w 2020.

Dlatego (powtórzę to) MOIM ZDANIEM ceny tego sprzętu spadną - produkcja (moim zdaniem - mam to pisać w każdym zdaniu Bracuru?) zostanie wstrzymana, a organizacje, pod których egidą działają szkółki młodych foilarzy (które miały przygotowywać młodych zawodników na olimpiadę) stracą zainteresowanie -bo 2024 jest ZA 9 LAT!!! i być może zaczną wyprzedawać zakupiony już sprzęt (to miałem na myśli w kwestii sprzętu używanego).

Odpowiedzi pozostałych podmiotów w temacie (24surf.pl) uważam za bronienie swoich celów biznesowych - sprzedaż - macie CRX w ofercie, prawda?

Co do "muzeum foila" i "sprzętu na ścianę" - oczywista ironia, widzę, że niektórych boli.

I na koniec co do "morduję każdą napisaną bzdurę" - Bracuru, czy to co napisałem ma rację bytu, czy nie ma pokaże czas. Sam to chętnie zobaczę. Natomiast czy to jest "bzdurą" czy nie - nie lubię pisać wycieczek osobistych, i nie będę dyskutował z czlowiekiem, który sam sobie odpowiada w różnych wątkach własnego foilforum. Boję się ludzi rozmawiających do lustra . Bez urazy.

Pozdrawiam,
Krzysztof

Kristoff pisze:Pozwolę sobie na jeszcze jeden komentarz w tej dyskusji. Więcej nie będę w niej uczestniczył (bo i po co), niech "guru" "morduje" sobie dalej. Jednoosobowo.

Nie pływałem na CRX, mam starego foila - pierwszą wersje liquid force'a, którego Bracuru kiedyś, również na nim w ogóle nie pływając raczył na podstawie swej szerokiej wiedzy w temacie ocenić jako bardzo słaby sprzęt. Dla mnie on wystarcza do pływania jakie lubię, i na pewno jeszcze parę lat nie zamierzam go zmieniać. Tyle w temacie znajomości przeze mnie samego sprzętu CRX.

Dlaczego zatem w ogóle otworzyłem wątek? Bracuru - a przeczytałeś początek? - Odnoszę się do faktu, że CRX został wypromowany przez JEDNEGO producenta, na razie JEDYNEGO tej klasy sprzętu i CELU w jakim ten sprzęt został stworzony. Otóż producentowi zależało, żeby być pierwszym (i w domyśle JEDYNYM) dostawcą "klasy" sprzętu na olimpiadę i przygotowania do niej. Wyczuł niszę rynkową i wszedł w nią - chwała mu za to. O kulisach tego wejścia - czytaj "niespodziewanej", "niesponsorowanej" prezentacji PROPOZYCJI sprzętu na którymś tam IKA AGM, sporo się swego czasu mówiło i pisało - pozostali producenci sprzętu zostali zaskoczeni, i z ręką w nocniku. I głównie do tego się odnoszę - sprzęt, który miał zostać wypromowany jako monotyp na najbliższe igrzyska MOIM ZDANIEM (każdy ma prawo do własnego) biznesowo popłynął w związku z decyzją o braku kite'a na olimpiadzie w 2020.

Dlatego (powtórzę to) MOIM ZDANIEM ceny tego sprzętu spadną - produkcja (moim zdaniem - mam to pisać w każdym zdaniu Bracuru?) zostanie wstrzymana, a organizacje, pod których egidą działają szkółki młodych foilarzy (które miały przygotowywać młodych zawodników na olimpiadę) stracą zainteresowanie -bo 2024 jest ZA 9 LAT!!! i być może zaczną wyprzedawać zakupiony już sprzęt (to miałem na myśli w kwestii sprzętu używanego).

Odpowiedzi pozostałych podmiotów w temacie (24surf.pl) uważam za bronienie swoich celów biznesowych - sprzedaż - macie CRX w ofercie, prawda?

Co do "muzeum foila" i "sprzętu na ścianę" - oczywista ironia, widzę, że niektórych boli.

I na koniec co do "morduję każdą napisaną bzdurę" - Bracuru, czy to co napisałem ma rację bytu, czy nie ma pokaże czas. Sam to chętnie zobaczę. Natomiast czy to jest "bzdurą" czy nie - nie lubię pisać wycieczek osobistych, i nie będę dyskutował z czlowiekiem, który sam sobie odpowiada w różnych wątkach własnego foilforum. Boję się ludzi rozmawiających do lustra . Bez urazy.

Pozdrawiam,
Krzysztof

Krzysiu - znamy się od lat więc czytam powyższe ze smutkiem
Tobie wolno ironizować i dyskredytować sprzęt na którym w życiu nie pływałeś:

Kristoff pisze:Może ktoś chce np otworzyć muzeum foila... Albo szuka dzieła sztuki i techniki bezużytecznej do powieszenia na ścianie

Tobie wolno robić osobiste wycieczki:

Boję się ludzi rozmawiających do lustra

Natomiast jak ktoś Ci wytknie że poniosło Cię to jest źle i Cię boli. Mniej pretensje do siebie w pierwszej kolejności i bądź odpowiedzialny za swoje słowa. Tylko tyle.

Co do LF i CRX - pływałem już na obu i jedno skrzydło jest dużo lepsze wręcz inna liga (niestety nie Twoje) ale żadne nie nadaje się do:
"muzeum foila... Albo szuka dzieła sztuki i techniki bezużytecznej do powieszenia na ścianie"

Reszta Twoich wizji może ma ręce i nogi, może dobrze główkujesz tylko nie wiem po jaki hugon piszesz coś że jest śmieciem nie pływając na tym. Jak poczują się ludzie którzy kupili CRX lub chcą kupić?
Bedą mieli poważne wątpliwości czy w ogóle to pływa i kupią Twojego gorszego LF - powiesz im potem że ty tylko tak sobie ironizowałeś?

PS. O tym że Twój LF jest słabym skrzydłem pisałem Tobie na prywatnej wiadomosci a nie upubliczniałem tego faktu. A Ty jedziesz po całości o CRX i przy okazji ujawniłeś nasza prywatną rozmowę i teraz czytający będą wiedzieli, że masz lufciarskiego foila, który mimo wszystko Ci się podoba

Bracuru,

Dobrze. Przyznaję, z muzeum foila mnie poniosło. Choć nigdzie nie napisałem że to śmieć.

Natomiast nadal podtrzymuję, że głównym celem stworzenia CRX było wykorzystanie przez Neil Pryde luki jaką zauważyli w rynku. A cele biznesowe niekoniecznie idą w parze z perfekcją technologiczną.
Myślę, że może nawet byłbyś w stanie więcej napisać o kulisach wprowadzenia monotypu na spotkaniu IKA AGM, bo siedzisz w tym temacie.

Co do wycieczek osobistych - no rzuć kamieniem Ty, który nie masz takich wycieczek na koncie...No rzuć . Nikt nie jest doskonały.

A już co do mojego lufciarskiego foila -ja z tym nie mam problemu. Tylko przypomnę delikatnie, że swoją opinię nt LF Foil w wiadomości prywatnej dałeś jeszcze nie pływając na nim. Teraz piszesz, że

Co do LF i CRX - pływałem już na obu

. Także w zasadzie wydałeś opinię (dawno temu) nie pływając na LF.

Do dyskredytacji sprzętu daleko. A resztę, jak już pisałem czas pokaże.I skoro się założyłeś, może za parę lat zjemy ten "założony" obiad...i nie damy sobie po gębach

BraCuru pisze:Juz dwie imprezy PP za nami gdzie TTR gra pierwsze skrzypce i tylko jedna z foilem i żadna z freestylem

Zobaczymy jak będzie na najbliższych zawodach, mam nadzieję, że wystarczy sędziów i obsługi (motorówki) do osobnego sędziowania każdej dyscypliny