andrzej194 pisze:Mikolpa pisze:Ja pływam w niskim i nie chcę innego.
A tak w kilku zdaniach czemu taki a nie wysoki? @Bracuru też coś o tym wspominal i bardzo chętnie poczytam coś więcej na ten temat.
Bo jak zaczynałem w 2013 to uznałem że taki będzie lepszy. Zaczynałem na łąkach z wiszącym kitem głwnie w zenicie, dolny trapez nie podchodził i nie uciskał a sporo ludzi na to nażeka. Przy pierwszysch halsach też było super bo zawsze był na miejscu, nie trzba było schodzić z wody żeby poprawić trapez a sporo ludzi tak robi. Sporo też nażeka na bolące żebra bo ich uciska i kręgosłup.
Miałem zmienić dolny na górny ale po co? nie widzę potrzeby a kupiłem jeden z najtańszych Mystica. Godzinami siedzę na wodzie i nic mnie nie uciska i nie boli, kręgosłup też nie dokucza. Jak będe zmieniał bo ten się zużyje to też na dolny.
Minusy:
- pozycja często jest na tzw. kibel, zwłaszcza na przepałowaniu
- jak jest luźno spięty na pasie i nogach to uwiera i się wżyna, sami wiecie gdzie
- jak się mocno zepnie to nigdzie nie uwiera ale ogranicza ruchy przy chodzeniu, podczas pływania nie ma już z tym problemu
- trochę trudniej pływać w pozycji na switch, na blind nie wiem
- raczej ciężko będzie z darkslide bo w nieco innym miejscu jest środek ciężkości, ale nie mam pewności dopiero się do tego przymierzam
- reszty minusów ja nieznam, ktoś coś jeszcze ma?
Plusy:
+ nigdy nie podejdzie do góry i nie będzie uwierał w żebra
+ łatwiej dopasować trapez, raczej ciężko żeby nie pasował
+ moim zdaniem kręgosłup jest bardziej odciążony (mnie nie boli a mam pewne problemy), zwłaszcza przy dynamicznych długich skokach, siła idzie na biodra a nie kręgi.
+ i to co dla mnie jest mega ważne i przydatne to dzięi dolnemu ma się większy zakres na barze. Knage można odsunąć (jeżeli mamy w barze taką opcję) od ciała a hak jest nieco niżej, przez co ma się większy zakres mocy, to przy szkwalistym wietrze oraz chęci wysokich skoków bardzo się przydaje.