KITEFORUM.PL - kitesurfing

Gadając ostatnio z kumplami i trochę przez poprzedni post o piankach dla dziewczyn, rozpoczęliśmy dyskusję na temat zalet i wad różnego rodzaju pianek. Oprócz statystyki wynikającej z ankiety, to na jakie cechy głównie zwracacie uwagę przy wyborze pianki? Cena, wygląd, dodatkowe zalety, technologia? Dla mnie oczywiście podstawą jest wygoda i solidne wykonanie, co wcale nie jest łatwe do osiągnięcia bo nie wszyscy sprowadzają do PL rozmiar XLT. Poza tym fajnie mieć jakiś szybko schnący materiał. Ostatnio widziałem też kieszonki na kluczyk (akurat pianka Rip Curl), co też się przydaje, coraz lepsze odpływy wody, no i rzepy, które do kite są obowiązkiem. Znacie jakieś jeszcze ciekawe patenty?

Nie wiem co wybrać.
Mam dwie pianki w których pływam na zmianę.
Jedna z zamkiem z przodu, druga klasyczna...
Chociaż jak przyjdzie czas na wymianę pianek zdecyduję się na front zippa

Ja jestem fanem pianek z front zipem, sam mam Xcel Infiniti comp 5mm, jak dla mnie rewelacja. Dla kogoś kto pierwszy raz zakłada pianke "przez głowę" może to byc naprawdę trudne jednak wszystko jest kwestią techniki po 3-4 zakładaniu wiesz już jak się w nią wcisnąc itd. Na chwile obecną nie zamierzam znów kupowac pianki z zamkiem z tyłu, już nawet nie pamiętam jakie to uczucie wlewającej się wody do pianki

Grunt żeby nie ciekło przez kołnierz.

ja używam takiej pianki

https://www.google.pl/search?q=pianka+g ... B768%3B768

Pianeczka z front zipem to dobry wynalazek. Rzeczywiście na początku jest ciężko, ale po kilku razach można docenić zamek z przodu. Wlewa się mniej wody i zawsze jak jest za ciepło można sobie ją rozpiąć i zdjąć tą górną warstwę.
Ciekawy jestem jak się będzie spisywał nowy model Rip Curla bez zamków.

I love O'Neil
Mam zimową i letnią i kolejna będzie też oneil

Witam, używam pianki klasycznej ProLimit - jest solidnie wykonana, posiada kieszonkę na klucze. Komfort podnosi wewnętrzny docieplający fartuch z kołnierzem od strony zamka. Istotna zaleta to szczelność - jeszcze nie doświadczyłem wlewania się wody przez kołnierz, a pływam w niej od 2012 roku.