Strona 1 z 1

Zaginiony Sprzęt

: 21 wrz 2005, 10:35
autor: Gość
Bardzo przepraszam, że na głównym ale szansa jest naprawdę ostatnia.

Podczas 3 dni Red Bulla:

zgubiłem:

piankę norta, długą, podartą na lewej łydce, z dziarą na lewym ramieniu "kuba"

piankę neil pryde, krótką, z 2003, z podpisem na wewnętrzym kołnierzu "kuba"

trapez pat love model 05, czarny, podpisany w środku "kuba"

białą kurtkę fifarafa-quicksilver z grafą na plecach i i haftami fifarafa z przodu i z tyłu

spodnie linii fifarafa in the jeans z haftem na lewej nogawce, w jej dolnej czesci

czarną czapkę fify i czarną bluzę, ale te akurat jeszcze mam, także jak je znalazl ktoś miły, niech se nosi na zdrowie

ktoś mi śfisnął:

tak i to z z papierowej torby podpisanej Jakub Łuczak, podczas 10 minut gdy z Łukaszem pomagaliśmy sprzątać redbulowy domek na cyplu:

BLUZE REDBULL made MALITA XL

ODDDDDAAAAWWWWAAAAĆĆĆĆ

na razie nie zarejestrowałem: lycry swojej, a chyba miała niepowtarzalny numer, ale walczę

Thank's from the mountain.

: 21 wrz 2005, 10:41
autor: tishka
moze latajacy na lotni smiglarz przy zrownywaniu sie prawie z piaskiem niechcacy zahaczyl o ten kitowy ekwipunek i porwal go chcac niechcac.ha!

Re: LAST CHANCE

: 21 wrz 2005, 10:42
autor: kristofer
Zgubiłeś ?!? To nie możliwe tyle sprzętu zgubić, no chyba że byłeś totalnie pijany.

: 21 wrz 2005, 10:59
autor: kristofer
Zostawiles ten sprzet w mysli, ze jak wytrzezwiejesz to sie tym zajmiesz, a ktos wykorzystal sytuacje i sobie przywlaszczyl lub wzial na przechowanie. Miejmy nadzieje, ze sie znajdzie.

Re: LAST CHANCE

: 21 wrz 2005, 11:03
autor: Neykon
kristofer pisze:Zgubiłeś ?!? To nie możliwe tyle sprzętu zgubić, no chyba że byłeś totalnie pijany.


Jak nie możliwe :?: Ja dla przykładu zostawiam/gubię fanta w każdym nowo poznanym/opływanym miejscu :) a pijany nie JESTEM, Podobno to taki zwyczaj, mówiący o tym ze kiedyś wrócimy w to miejsce... (Zajebista teoria, oczywiście mojego autorstwa)...

I przy okazji jak by ktoś znalazł na Rewskich Wyspach zegarek RAKIETA w Chromowanej kopercie to proszę o info (wartość materialna żadna ale sentyment jest, Tata 3 tyg. przemycał go z CCCP), a o Lycre na Prasonisi nie pytam bo napewno już Turasy ja wyłowili... O a może ktoś znalazł Czapkę SlingShot taka wełniankę rozciągniętą na maksa...

to tyle ...

: 21 wrz 2005, 14:13
autor: jachu
twoj trapez pat love byl widziany w niedziele przed baza na eko, wiem bo sam go wieczorem chowalem, wiec powinien jeszcze tam byc, widziana tez byla lycra dakine, ale to juz jakos wczesniej, i chyba nie twoja to byla, PZDR!