smithpl pisze:He he podobają mi się wpisy tych ekstremalnych sportowców z 1-2 postami na forum.
Po prostu zapaleni ryzykanci dla których pasja to życie
Nie sądzę aby ilość postów była wyznacznikiem...
smithpl pisze:He he podobają mi się wpisy tych ekstremalnych sportowców z 1-2 postami na forum.
Po prostu zapaleni ryzykanci dla których pasja to życie
Zapraszam do współpracy firmy i osoby prywatne.
zbrochaty pisze:Facet pokazal, ze jest twardy, ale rowniez pokazal, ze jego backup po stronie Arabii Saudyjskiej byl żaden. A gdyby wiatr nie zdechł, tylko znacznie wzrosl i jeszcze bardziej rozkolysal morze to mogło skonczyc sie inaczej...(całe szczescie, ze skonczylo sie tak jak sie skonczylo)
Moim zdaniem cale zdarzenie raczej zaszkodzilo wizerunkowi kite niz rozpropagowalo...
Dla tzw. twardzieli mozna zorganizowac zawody Swinoujscie - Rozewie.
Wystarczy skrzyknąć sie na prognoze z NW i wygrywa ten kto doplynie dalej, albo pierwszy bedzie w Rozewiu.
Cala trasa blisko brzegu, gawiedz ma na co popatrzec, media tez, zwlaszcza najbardziej podczas tłumnego startu.
Kazdemu dac obroze z GPS-em, zejscie na lad to dyskwalifikacja i jest bezpiecznie i jest propagowanie kite-a
Pozdr,
Zbrochaty
zaq pisze:.. albo po prostu milczeć - jak nie ma się nic mądrego do powiedzenia.
gregorg pisze:zbrochaty pisze:Facet pokazal, ze jest twardy, ale rowniez pokazal, ze jego backup po stronie Arabii Saudyjskiej byl żaden. A gdyby wiatr nie zdechł, tylko znacznie wzrosl i jeszcze bardziej rozkolysal morze to mogło skonczyc sie inaczej...(całe szczescie, ze skonczylo sie tak jak sie skonczylo)
Moim zdaniem cale zdarzenie raczej zaszkodzilo wizerunkowi kite niz rozpropagowalo...
Dla tzw. twardzieli mozna zorganizowac zawody Swinoujscie - Rozewie.
Wystarczy skrzyknąć sie na prognoze z NW i wygrywa ten kto doplynie dalej, albo pierwszy bedzie w Rozewiu.
Cala trasa blisko brzegu, gawiedz ma na co popatrzec, media tez, zwlaszcza najbardziej podczas tłumnego startu.
Kazdemu dac obroze z GPS-em, zejscie na lad to dyskwalifikacja i jest bezpiecznie i jest propagowanie kite-a
Pozdr,
Zbrochaty
Kolego jestem pod wrażeniem , zgłaszam udział jako zawodnik. Czekamy na kogoś tak kreatywnego , informuj o terminie i postępach organizacji
Widzę twoje zaangażowanie, kontakty, sponsorów na te gepeesy, no i nagrody dla masy ludzi startujących i kibiców na brzegu
przemjas pisze:gregorg pisze:zbrochaty pisze:Facet pokazal, ze jest twardy, ale rowniez pokazal, ze jego backup po stronie Arabii Saudyjskiej byl żaden. A gdyby wiatr nie zdechł, tylko znacznie wzrosl i jeszcze bardziej rozkolysal morze to mogło skonczyc sie inaczej...(całe szczescie, ze skonczylo sie tak jak sie skonczylo)
Moim zdaniem cale zdarzenie raczej zaszkodzilo wizerunkowi kite niz rozpropagowalo...
Dla tzw. twardzieli mozna zorganizowac zawody Swinoujscie - Rozewie.
Wystarczy skrzyknąć sie na prognoze z NW i wygrywa ten kto doplynie dalej, albo pierwszy bedzie w Rozewiu.
Cala trasa blisko brzegu, gawiedz ma na co popatrzec, media tez, zwlaszcza najbardziej podczas tłumnego startu.
Kazdemu dac obroze z GPS-em, zejscie na lad to dyskwalifikacja i jest bezpiecznie i jest propagowanie kite-a
Pozdr,
Zbrochaty
Kolego jestem pod wrażeniem , zgłaszam udział jako zawodnik. Czekamy na kogoś tak kreatywnego , informuj o terminie i postępach organizacji
Widzę twoje zaangażowanie, kontakty, sponsorów na te gepeesy, no i nagrody dla masy ludzi startujących i kibiców na brzegu
i ja również. Ciekawy jestem czy Zbrochaty ogarnie to. czy zrezygnuje przy pierwszym podejściu organizacji takiej imprezy.
A tak btw jacy to teraz wszyscy mądrzy. Kurde z wami to Janek teraz z Ameryki do Afryki przepłynie bez problemu.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości