KITEFORUM.PL - kitesurfing

Boardrockerz zamknęło już sezon i w toku wszelkiej maści podsumowań muszę wspomnieć o jednej kwestii:
Niestety, mieliśmy w tym roku pecha, i zatrudniliśmy instruktora, który okazał się być złodziejem (okradł szkółkę oraz koleżankę instruktorkę) oraz damskim boxerem. Na szczęście pracował u nas tylko do pierwszego tygodnia lipca, ale niesmak pozostał. I tak sobie myślę, czy nie byłoby dobrym pomysłem, aby właściciele szkółek informowali się o tego typu zdarzeniach. Sprawdzając historię zatrudnienia danego osobnika możemy uchronić siebie i zespół od zbędnych atrakcji. Może tzw. "wilczy bilet" to dość drastyczna metoda, ale z pewnością skuteczna. Ja dopiero po całym zajściu dowiedziałam się od poprzedniego pracodawcy, że w przypadku tego instruktora historia powtórzyła się. Gdybym wiedziała o tym wcześniej, z pewnością nie zatrudniłabym tego człowieka.
Drodzy właściciele i menadżerowie szkółek - informujmy się nawzajem o nieuczciwych instruktorach.

Rozumiem, ze wina zostala prawnie udowodniona i mail z danymi tego typa juz poszedl do wszystkich szkolek? Bo nie wyobrazam, jak chcecie informowac ludzi, przestrzegajac tym samym prawo o ochronie danych osobowych?

Jesli tak, to wrzuccie tu jego dane

unhooked pisze:Rozumiem, ze wina zostala prawnie udowodniona i mail z danymi tego typa juz poszedl do wszystkich szkolek? Bo nie wyobrazam, jak chcecie informowac ludzi, przestrzegajac tym samym prawo o ochronie danych osobowych?

Jesli tak, to wrzuccie tu jego dane

Przejmowanie sie prawem o ochronie danych osobowych w przypadku zlodzieja
to raczej kiepski pomysl nie sadzisz ?
Wrzucanie danych na forum jeszcze gorszy.

Pozdro...

Wrzućcie jego facjatę z Cv-ki jesli jeszcze macie lub jakies inne foto bez podawania imienia i nazwiska. Prawa nie złamiecie (tak jakby) a będzie jak w tym filmie.......Tych klientów nie obsługujemy

mary.dk pisze:

unhooked pisze:Rozumiem, ze wina zostala prawnie udowodniona i mail z danymi tego typa juz poszedl do wszystkich szkolek? Bo nie wyobrazam, jak chcecie informowac ludzi, przestrzegajac tym samym prawo o ochronie danych osobowych?

Jesli tak, to wrzuccie tu jego dane

Przejmowanie sie prawem o ochronie danych osobowych w przypadku zlodzieja
to raczej kiepski pomysl nie sadzisz ?
Wrzucanie danych na forum jeszcze gorszy.

Pozdro...

Mary, no nie wiem... Jesli gosciu jest cwaniaczkeim, to na miejscu szkolki bym sie zastanowil 3 razy Kodeks Karny, rozdz. XXVII, art. 212, §1-4
Z drugiej strony, czy szkolki zatrudniaja na czarno, ze typek podpdal przynajmniej pod 2 przepisy z KK, i nic mu nie jest??? To ja nawet nie chce myslec, jaki moze byc poziom nauczania w szkolce... Ale nie znam faktow, wiec sie nie wypowiadam

unhooked pisze:
Mary, no nie wiem... Jesli gosciu jest cwaniaczkeim, to na miejscu szkolki bym sie zastanowil 3 razy Kodeks Karny, rozdz. XXVII, art. 212, §1-4
Z drugiej strony, czy szkolki zatrudniaja na czarno, ze typek podpdal przynajmniej pod 2 przepisy z KK, i nic mu nie jest??? To ja nawet nie chce myslec, jaki moze byc poziom nauczania w szkolce... Ale nie znam faktow, wiec sie nie wypowiadam

Nie znam sie na KK, ale to chyba nie to forum
Zlodziej to zlodziej i zaden paragraf tego nie zmieni.
Zero szacunku dla takich ludzi.

Pozdro...

Co prawda nie wiem jak to wygląda z umowami o pracę, ale czy nie można załatwić tego jakoś po staremu? Świadectwo pracy? Kontakt z poprzednim pracodawca? Referencje etc...?

Przecież wystarczy poprosić o cv i zadzwonić do poprzednich pracodawców. To raczej łatwiejsze niż rozsyłanie do wszystkich szkół w Polsce informacji o jednej osobie.

bolo272 pisze:Przecież wystarczy poprosić o cv i zadzwonić do poprzednich pracodawców. To raczej łatwiejsze niż rozsyłanie do wszystkich szkół w Polsce informacji o jednej osobie.

Tak bo wiadomo ze koles w CV wpisze szkole ktora okradl

Pozdro...

mary.dk pisze:

bolo272 pisze:Przecież wystarczy poprosić o cv i zadzwonić do poprzednich pracodawców. To raczej łatwiejsze niż rozsyłanie do wszystkich szkół w Polsce informacji o jednej osobie.

Tak bo wiadomo ze koles w CV wpisze szkole ktora okradl

Pozdro...

bywaja takie przypadki przynajmniej w innych branzach
czlowiek ma ladnie wygladajace CV, ale liczy na to, ze nikt sie nie skontaktuje z poprzednim pracodawca

wiem... ludzie sa naiwni, ale osobiscie znam taki przypadek

Akurat instruktor zazwyczaj musi się powołać na jakieś doświadczenie łatwo je zazwyczaj zweryfikować

Niestety, mimo, że są twarde dowody na winę tego osobnika, oraz zeznania świadków i poprzednich pracodawców, nie wiele da się zrobić na ścieżce legalnej, a jako kobieta nie jestem w stanie załatwić sprawy "po męsku". Ponadto kolejny pracodawca nie przejął się informacją, że zatrudnił złodzieja i damskiego boxera, bo najzwyczajniej w świecie miał za mało rąk do pracy i zależało mu na doświadczonym instruktorze. Tyle.

co ma wisieć nie utonie.
choć w tym przypadku utonie byłoby pewnie bardziej satysfakcjonujące.
każda branża ma swoich wyklętych a im bardziej hermetyczny biznes tym koniec takich cwaniaków szybszy.
myślę, że w tym wąskim gronie to co zrobiłaś wystarczy
szanujące się szkółki z pewnością będą miały na uwadze twój post.
dobrze, że się zdecydowałaś się go opublikować.

mary.dk pisze:

bolo272 pisze:Przecież wystarczy poprosić o cv i zadzwonić do poprzednich pracodawców. To raczej łatwiejsze niż rozsyłanie do wszystkich szkół w Polsce informacji o jednej osobie.

Tak bo wiadomo ze koles w CV wpisze szkole ktora okradl

Pozdro...

no racja ;]

Panie i Panowie !!!!
Wypowiadacie się jak ława przysięgła ,lecz nikt z was niezna tematu. Nie żebym go bronił, bo to nie moja działka .
Wydaje Mnie się że jeśli jest tam jakiś problem to czemu inni instruktorzy nic nie piszą, a ta dziewczyna
Właściciel pisze bo mu tak wypada, ale jeśli jest coś związane z kasą to sami wiecie.Chłopak ma w zapisane 10 godzin a właściciel 8 TO CO ma zrobić Jakieś propozycje
Tak jak nadmieniłem nie bronie nikogo lecz niech wypowią się koledzy co z nim pracowali
Narka