Strona 1 z 2

138 czy 128

: 04 cze 2005, 09:23
autor: damiann
witam

jestem w trakcie kupowania dechy i nie wiem czy wybrac 138cm czy cos mniejszego ok 128, bylem zdecydowany na 138 ale znajomy doradza zebym wzial 128. Waze ok 83kg, plywanie srodladzie i w mniejszosci zatoka, kite 16m i bedzie jeszce 12. Jestem po kursie II stopnia.
Wiem ze bylo sporo tego typu pytan na forum ale mimo to prosze o pomoc.

dzieki,pozdro
damian

: 04 cze 2005, 15:05
autor: Adamf
To zależy od umiejętności...
Jeżeli jestes zaraz po kursie i b.mało pływałeś
to moim zdaniem lepsza bedzie dla ciebie 138...
Ma ona większa wyporność przez
co łatwiej bedzie ci na niej utrzymać.
Natomiast jeśli już dobrze radziesz sobie z pływaniem
to wybierz 128.
W przyszłości bedzie lepsza do wykonywania tricków

Pozdro
Adam :wink:

: 04 cze 2005, 16:20
autor: Krystian <Mosty>
Myśle, że z tymi umiejętnościami to nie jest tak... ja w ogole nie bylem w szkółce bylem kompletnie zielony i kupilem od razu jako pierwsza deseczke skywalkera 128 Fat :lol:
a teraz jest zupelnie dobrze i fun na maxa, uważam, że lepiej od razu sobie kupic deseczke docelowa zamiast póżniej opychać starą i dopiero coś profesjonalnego kupowac, nie można bac sie krótkich deseczek :!:

: 04 cze 2005, 16:25
autor: pi.
Tylko Ty pewnie wczesniej smigales na WS,a co jesli kolo jest calkiem zielony w temacie?

: 04 cze 2005, 17:30
autor: damiann
taka wlasnie dostalem rade zeby sie przemeczyc troche na 128 a potem juz spokojnie plywac, tylko sie zastanawiam jak to bedzie z plywaniem na srodladziu biorac pod uwage moja wage, bo tu nie jest tak mocno i rowno jak nad morzem.
pozdro
damian

: 04 cze 2005, 20:16
autor: Krystian <Mosty>
Jeśli chodzi o mnie to nigdy w życiu nie robiłem nic związenego z tym sportem, zadne WS, snowboard, skateboard ani nic w tym rodzaju, zupełny zielony groszek byłem :lol:
Na nierówne wiatry polecam przede wszystkim coś szerokiego czyli np fat'a-40cm szer., bo w dziurawych warunkach nawet jak na chwile latawiec straci moc to szersza deska utrzyma sie w ślizgu a nie zapadnie pod wode :!:
tak wiec życze miłego pływania :wink:

: 05 cze 2005, 12:07
autor: Adamf
Jak wolisz damiann... :roll:

: 05 cze 2005, 12:24
autor: damiann
no to chyba zdecydowalem sie na bardziej ambitny plan i biore 128, zobaczymy jak bedzie.
co o tym myslicie?dobry wybor?

: 05 cze 2005, 15:23
autor: verbel
co o tym myslicie?
chyba o tym jest cala dyskusja :wink:

: 05 cze 2005, 18:38
autor: O'błędnik
Dobry

Re: 138 czy 128

: 05 cze 2005, 19:54
autor: wlad
damiann pisze:Waze ok 83kg, plywanie srodladzie
dzieki,pozdro
damian


wybierz 138, jak sie nauczysz to tez mozna wymiatac

: 05 cze 2005, 19:55
autor: Krystian <Mosty>
wybór wysmienity :D

: 06 cze 2005, 22:38
autor: kermit121
czesc ja osobiscie tez jestem początkującym kiciarzem i pływam na takoonie Interstate 151 bardzo sobie chwale ten rozmiar deski,szybko zrobisz postepy na wiekszej desce, natomiast krótkie deski to polecam na pózniej :)

: 06 cze 2005, 22:51
autor: sander
Co to sie porobiło. Jeszcze rok temu jak ja zaczynałem to większość polecała 150-160 na początek.

: 07 cze 2005, 08:13
autor: onzo
W ten weekend przetestowale całkiem sporo desek i pierwsze co moge powiedzieć to to, że nie polecam szerokiej dechy typu FAT. Naprawdę prowadzi się ją zupełnie inaczej niż deseczki w okolicy 36-37cm. Inne trzymanie krawędzi, inne czucie deski... Mnie bardziej odpowiadają jednak węższe. No ale to też kwestia indywidualna.
Co do długości - ja bym jednak polecał 138. Dlaczego :?: Bo znam tych, którym wmawiano - weź mniejszą i tak potem przejdziesz na krótką. Ale nie każdy ma możliwość pływania w idealnych warunkach, a na śródlądziu często takich nie ma. Chcesz pływać a tu brakuje 1-2 węzełków żeby móc się unosić na wodzie. 138 będzie bardziej uniwersalna, a potem, nawet jeżeli nie sprzedasz to będzie jako druga deska na słabe wiatry.

A najlepiej - przetestuje te deseczki i zobacz na jakiej Ci sięlepiej pływa. Róznice są mało widoczne w budowie a na wodzie można naprawdę wiele zauważyć. Szybkość, zwrotność, trzymanie krawędzi, odpuszczanie szkwałów, wybicie, nawet taką niby pierdołę jak chlapanie po oczach - też zauwazysz...