Kite ewolucja... (według rejsiarzy)
: 24 maja 2011, 19:50
Od grudnia 2010 spędziłem na desce około 100 godzin (tj dużo jak na przeciętnego kajciarza
).
W tym czasie nie wypinałem się, nie skoczyłem wyżej niż 1m nad wodę i ani razu nie założyłem twintipa.
Zastanawiam się czy to ewolucja czy starość?
Bynajmniej w jednym czy w drugim przypadku nie mogę sobie wyobrazić lepszego rozwoju sytuacji
PS.
10 lat temu dałbym się zabić za duck jibe na WS.
6 lat temu za WS wave.
4 lata temu za skoki na dwucyfrowe wysokości na twintipie.
2 lata temu za megaloopy.
Rok temu za KS wave.
W tym roku za KS race.
Za co będę się zabijał za rok, dwa, pięć

//tytuł zmodyfikowany z "kite ewolucja..." //Admin

W tym czasie nie wypinałem się, nie skoczyłem wyżej niż 1m nad wodę i ani razu nie założyłem twintipa.
Zastanawiam się czy to ewolucja czy starość?
Bynajmniej w jednym czy w drugim przypadku nie mogę sobie wyobrazić lepszego rozwoju sytuacji

PS.
10 lat temu dałbym się zabić za duck jibe na WS.
6 lat temu za WS wave.
4 lata temu za skoki na dwucyfrowe wysokości na twintipie.
2 lata temu za megaloopy.
Rok temu za KS wave.
W tym roku za KS race.
Za co będę się zabijał za rok, dwa, pięć


//tytuł zmodyfikowany z "kite ewolucja..." //Admin