Strona 1 z 6

Pierwsza polska książka o kite: "SZKOŁA KITESURFINGU&qu

: 13 maja 2005, 12:52
autor: Ziomek.
temat czasem zaczepiany na kiteforum
tylko nikt się za to nie zabiera
ILE i JAKIE znacie, kite-książki które wyszły na świecie?
JA znam dwie, obie z IKO
trza ich szukać, zamawiać i płacić słono za przesyłkę z Dominikany
no i znać angielski lub francuski
A Ty?
Czy uważasz że przydatna byłaby polska książka o kitesurfingu?

Jasne, że nie można uczyć siękite z książki
(choć Swistak nauczył się rotacji z artykułu :lol: )
..ale jako zajawka PRZED kursem
podparcie W TRAKCIE
i przypomnienie PO??
albo po prostu wsparcie słów kolegi, który jak zaczyna wiać nie ma czasu Cię uczyć?
rozszerzenie Twoich wiadomośći?

każda opinia będzie pomocna

elo

Re: Ankieta: sądzisz że przydałaby się polska książka o kite

: 13 maja 2005, 14:01
autor: eska
Ziomek. pisze:każda opinia będzie pomocna


znaczy piszesz ? :-) kiedys o tym mysłałam co by coś konstruktywnego stworzyć, ale brak czasu zabija wszelkie plany :P
zreszta Masli na KP już duuzo zrobił :)

to ja sobie w takiej ksiazce życze:

1. wykazik spotów i miejscówek ładpie opisanych, zarówno tych w PL, EU jak i na swiecie :p tych znanych i najfajniejszych z takimi fajnymi wskazówkami gdzie i jak sie zakrecic zeby tanio przetrwac na spocie, czy mozna mieszkac na plazy, czy w kupionym za 50$ samochodzie...

2. short history o ludziach i kitach, pogladowo generalnie

3. hał to make it self - jakies podstawy naprawy, wciagania balonow (pomysłowość ludzi nie zna granic), moze cos z zakresu samodzielnej budowy deni - dla ambitnych

4. tylko pliiiiiiiis nic z tych rzeczy "nie dla orłów" bo sie pochlastać można

jak by co to chętnie pomoge w miare moich skromnych możliwości :)

es

: 13 maja 2005, 15:20
autor: Ziomek.
nie
nie PISZĘ..

Re: Ankieta: sądzisz że przydałaby się polska książka o kite

: 13 maja 2005, 16:24
autor: Maslav
eska pisze:zreszta Masli na KP już duuzo zrobił :)


No i Pabli trochę też ;]

Myślę że wydawanie książki mimo wszystko trochę mija się z celem podczas gdy dostępne są filmy instuktarzowe które moim zdaniem trochę lepiej obrazują "pierwsze ślizgi". No niewiem, to tak na szybko. Mnie osobiście o wiele bardziej interesował by jakiś fajnie wydany albumik z twardą okładką zawierający duużo fajnych nigdzie indziej nie publikowanych zdjęć. Takie coś w stylu albumów ze sztuką vide Taschen.

: 13 maja 2005, 22:43
autor: ZaŻenowany
"nie
nie PISZĘ.."

:-)
tajemnica, która niestety nie jest tajemnicą ! brak pomysłów ?

zamiar taki był juz dawno ale generalnie temat odpuszczony a z jakich powodów to nie chce zdradzac ! niech przezyje je ten, kto napisze pierwszego BOOka !
a Ziomek booka pisze tylko tu pisze ze nie pisze !

pozdro

: 14 maja 2005, 01:14
autor: eska
signx pisze:"
a Ziomek booka pisze tylko tu pisze ze nie pisze !
pozdro


i cooo z tego ?
moze pamietnik pisze ? ludzie ktorzy cos pisza widocznie maja cos wiecej do napisania niz tylko do powiedzenia.

ja popieram kazda inicjatywe z ktorej moze wyniknac cos dobrego
a TY nie urazajac Ciebie czepiasz sie i z całkiem miłego i ambitnego wątku robisz zrowu jakas bezsensowną polemike.

wybacz, ale ze wzgledu na spokuj duszy i umysłu mojego a takze innych czytajacych KF czas zamilknąć, albo zaproponowac ze swojej strony jakiś ambitny temat

uzdrawiam

normalnie niekonfliktowa eska

: 14 maja 2005, 01:46
autor: Maslav
Jak to eska, zawsze musi zrobić zadyme i komuś dokopać. :lol: :oops:

: 14 maja 2005, 09:17
autor: eska
Maslav pisze:Jak to eska, zawsze musi zrobić zadyme i komuś dokopać. :lol: :oops:


Masli, to prowokacja :twisted: wiesz o tym ?

es

: 14 maja 2005, 11:41
autor: Crazy Horse
Potwierdzam wczoraj widziałem wersję leketroniczą, wyglądała jak by już była gotowa w 90%.
Niestety nie miałemm czasu, żeby przeczytać całość, więć nie mogę ocenić. Pierwsze wrażenie, po przejrzeniu obrazków raczej Pozytywne.

Pyatnie tylko po co. Wedłgu mnie będzie stwarzać jeszcze większe niebezpieczeństwo wypadków, że tak to krótko ujmę :idea:

Narazie to tyle z mojej strony.

: 14 maja 2005, 11:46
autor: Ziomek.
es i innych prosze by NIE włączali się w TAKIE dyskusje
nie TRZA
radzę sobie SAM
zauważ, że NIKT z ekipy wake/dot/pl ani cltn NIE zabiera głosu w w/w polemikach z kolegą K.
prosiłem ich o to

co do książki: może powtórzę jeszcze raz, dużymi literami
(dla ociemniałych)
NIE PISZĘ KSIĄŻKI

co znaczy że w 2003 jesienią nie PISAŁEM
a jak imć K. pozwoli może warto napisać
CZEMU NIE DOSZŁO TO DO SKUTKU :wink:

:?:

: 14 maja 2005, 11:51
autor: Ziomek.
Crazy Horse pisze:
Pyatnie tylko po co. Wedłgu mnie będzie stwarzać jeszcze większe niebezpieczeństwo wypadków, że tak to krótko ujmę :idea:

.


cH:
skąd wniosek o NIEBEZPIECZEŃSTWIE?:roll:
płynącym z książki?
większa wiedza = większa świadomość= większe bezpieczeństwo :idea: :?:
nie sądzę, by kite-book nie był wodą na młyn
instruktorów i kierujących szkółkami kite
jak min Ty i ja
wydaje mi się, że wrecz przeciwnie
nikt nie jest w stanie nauczyć sięTYLKO z książki
a ZACHĘCIĆ?
i owszem
podeprzeć w trakcie i po kursie?
też chyba..
utrwalić wiedzę? dla bezpieczeństwa właśnie
..by nie startować potem między przyczepami 25m2 :wink: przy offshore

elo

: 14 maja 2005, 12:45
autor: eska
Ziomek. pisze:es i innych prosze by NIE włączali się w TAKIE dyskusje
nie TRZA
radzę sobie SAM
zauważ, że NIKT z ekipy wake/dot/pl ani cltn NIE zabiera głosu w w/w polemikach z kolegą K.
prosiłem ich o to


spoko, nikt nie watpi w to ze sobie nie radzisz :)
tylko czasem jak sie robi fikołka na rowerze przez maske samochodu okolo 1 w nocy to trzeba czasem sie jakoś wyładować :) :twisted:

a co do ksiazki to nadal marzy mi sie kite przedowniek, moze byc nawet bez rzeczy typu "dla poczatkujacych" taki na przyklad o kariabach, kazda wyspeka opisana z secret spotami itp ;P w koncu sa w srod nas ktorzy tam jezdza, byli, pojadą i całkem fajne zbiorek wesołych historyjek mógłby powstac :)

es

: 14 maja 2005, 12:59
autor: ZaŻenowany
szanowni kiteforumowicze :-) !
ostatnio pisze coraz mniej, bo mam wrazenie ze cokolwiek by sie tu nie znalazło, to wy odbieracie jako prowokacje, ...
dziwne !
napisałem, ze wiem ze ksiązka jest w przygotowaniu przez Ziomka bo wiem to na 100%, gdyz rozmawialem ostatnio z osobą, która bierze w tym udział ! Potwierdza to w tym momencie jeszcze koniu !
Napisałem, tylko dlatego, bo nie rozumiem czemu sluzy taka konspiracja i wprowadzanie NAS/WAS w błąd !
Osobiscie gdybym pisał booka ( a nie siedze próżno - eska ), to zaczerpnalbym opinii na forum-ach, wpisałbym zapowiedz, ...
ale moze to ma byc niespodzianka, która niechcacy wyjawiłem !
Uważam, podobnie jak Koniu (choc nie ukrywam ze zamiary stworzenia kite-booka mielismy juz dawno), ze jednak nie jest jeszcze czas na wypuszczanie na rynek polski takiej pozycji, z różnych powodów. Z tego tez względu m.in. od roku na www.almapress.com.pl w zapowiedziach jest ksiazka o kite, ale póki co ŚWIADOMIE jest wstrzymana.
Powody ?:
- na dzien dziseijszy, przy dobrze funkcjonującej ksiazce IKO i internecie nie ma sensu powielac tego samego, bo jak już coś robić to Twórczo !
- kitesurferów jest poki co za mało aby robic coś wiecej (bo jak juz pływają i sie doaskonalą to nie robią tego z ksiązek, tylko ze wsplnego pływania, ...) - nie ma jeszcze poslkich kursów instruktorskich, na które ewentualnie takie materiały byłyby potrzebne !
- kitesurferów jest mało a wiec sprzedaz booka tez nie byłaby zadowalająca ! (to względy wydawnictwa i tego aby ksiazka nie musiała kosztowac krocie, przy nakładzie 500 szt)
- ... i kilka jeszcze !

Ja przyznaje sie do tego ze perzygotowuje next booka o sportach zimowych ! narty, snowboard, freeskiing, sporty zimowe osób niepełnosparwnych (temat na czasie) - ksiazka wyjdzie na poczatku zimy i ... tyle ! w miedzyczasie jeszcze bedzie przygotowywany film instrukazowy ! żadna tajemnica !

ale poki co wtorek - El Gouna !
zycze helowcom równie dobrej pogody

pedro

: 14 maja 2005, 14:58
autor: Ziomek.
hehe
:lol: szkoda że nie mam czasu i ochoty odpisywać..
ale znajdę
może jaśniej: nie piszĘ książki :wink:
elo

: 14 maja 2005, 15:03
autor: Neykon
signx pisze:...
Powody ?:
- na dzien dziseijszy, przy dobrze funkcjonującej ksiazce IKO i internecie nie ma sensu powielac tego samego, bo jak już coś robić to Twórczo !
- kitesurferów jest poki co za mało aby robic coś wiecej (bo jak juz pływają i sie doaskonalą to nie robią tego z ksiązek, tylko ze wsplnego pływania, ...) - nie ma jeszcze poslkich kursów instruktorskich, na które ewentualnie takie materiały byłyby potrzebne !
- kitesurferów jest mało a wiec sprzedaz booka tez nie byłaby zadowalająca ! (to względy wydawnictwa i tego aby ksiazka nie musiała kosztowac krocie, przy nakładzie 500 szt)
- ... i kilka jeszcze !

...


trudno sie nie zgodzic z tymi argumentami, wiec moje zdanie na teamt ksiazi na chwile obecna jest na NIE...