jeszcze e-mail do Francuzów:
contact@f-onekites.comale chyba daruj sobie,
ostatnio pękł mi taki plastik od chicken loopa w Bandit Dosie


dzwoniłem, pisałem kilka razy i ch.j
Kiedy zadzwoniłem do kiteshop.pl
ten cały Marcin Popów, owszem powiedział ze mi przyśle, a do dziś nic nie dostałem
skoro wiedział, ze nie załatwi tego przed wyjazdem do Egiptu, to do ch***

mógłby powiedzieć, ze mam poczekać kilka tygodni aż łaskawie wróci, a nie zwodzić przez kilka dni
Jak uważają się za takich zajebistych luzaków i kroją taka kasę na swoich deltach, to mogliby tez zadbać o klientów, którzy potrzebują załatwić reklamacje lub maja inne problemy ze sprzętem a nie lecieć w ch...
P.S. Sorry za ten ton ale mnie k...wa aż nosi

bo od 4 tygodni nic nie mogę załatwić w tej sprawie
(z angielskim dystrybutorem mam identycznie)