KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam
Być może nie powinienem tego wątku zakładać na forum głównym i jeśli będzie przeszkadzał to prosiłbym o przeniesienie przez admina do bardziej odpowiedniego. Niemniej jednak chciałbym poznać Wasze opinie na temat kampingów na które warto wpić się z rodziną na kilka dni.
Proponuję aby każdy chętny wpisał swoje wrażenia z pobytu oceniając w skali 1-5 miejsce, możliwość "kitowania", sanitariaty, bazę żywieniową (jak da rady ceny), możliwość wyspania się pod namiotem i w przyczepie (ale rzetelnie czy idzie pospać w nocy a nie czy można rozbić namiot) i inne aspekty życia kampingowego.
Przyznam się że zawsze wpijałem się do Wake'a ale teraz chcę się wpić na kilka dni z rodziną pod namiot a tam tłoczno, gwarno, głośno choć sanitariaty, obsługa, spot, zadowalające.
Co sądzicie o takim rankingu?
A może poprostu opiszcie własne spostrzeżenia bez konieczności oceniania.
Pozdrawiam

zrob ankiete

jak dla mnie Maszoperia pod tym wzglediem wypada najlepiej ( brak tłoku i nówki kibelki z przysznicami).

Maszoperia:
Jesli chodzi o kajta to : brak tłoku, miejscami lipne płycizny ( łatwo zaryć jak ktoś pływa blisko brzegu ), mało miejsca na rozłożenie kajta ( jednak więcej niż w kite.pl ) oddalając się nieco - pływamy już bezstresowo i przyjemnie
Jeśli chodzi o knajpkę : drogo, długo czekamy, fajny klimat.
Dojscie do wody po fajnych deseczkach - żonie i dzieciom może się spodobać. ( moja kumpela powiedziała, że z punktu widzenia kobiety nieuprawiającej kitesurfingu Maszoperia jest najlepsza ).
Sklepik : duuzy asortymet, wybór alko i innych słodyczy ceny w normie.
Kibelki naprawde pachnące, aż nie chce się wychodzic
Ceny niższe niż w przypadku kite.pl i wake niby 4PLN za noc, ale jednak - dodatkowo brak jakichkolwiek wyssanych z palca opłat klimatycznych.
Dodatkowym atutame ( jak dla żony i dzieci ) są bunkry po drugiej stronie drogi - kawałeczek z buta.

moja ocena 5- ( minus za ceny w knajpie i wypłycenia )


Kite.pl:
Mało miejsca na rozkładanie kajta, tłoczno, dużo windsurferów na fochu , wkurzające głębinki przy samym brzegu - po suty - ciężko tam latawkę normalnie posadzić. Dalej od brzegu jest OK - pływanko bardzo przyjemne.
Knajpka : klimatyczna, TANIA, (herbata, kawa 3PLN - maszoperia-8,9 ), Sklepik :z małym asortymentem, jednak podstawowe rzeczy można kupic bez problemu ( bez udziwnień), ceny w normie.
Moja ocena 4 ( sanitariaty i mało miejsca na plaży )

Wake : nie znam niczego poza cenami.

to tyle z moich obserwacji, reszty niestety nie odwiedzałem
Byćmoże ktoś coś dorzuci obeiktywnego.

Ankietę ??? Odpowiedzi w ankiecie są zbyt jednoznaczne i musiałoby być ich bardzo dużo.
Ot chociażby sprawa namiotów:
1. Czy jest możliwość rozbicia?
2. Czy jest możliwość wyboru miejsca? (namioty przy płocie i drodze czy dowolnie)
3. Jaki jest teren (drzewa, krzaki, pełne słońce)?
4. ....

Moim zdaniem ankieta nie oddaje subiektywnych opini jakie można wyrażać w zwykłych postach.

Weźmy taki kamping Chałupy6
Wiadomo sporo ludzi a w zasadzie tłok powodowany autami, przyczepami, i sprzętem Kite i ws. Miejsca na rozbicie namiotów mocno ograniczone bez wydzielonych stref raczej na zasadzie gdzie się zmieści tam stawiamy co moim zdaniem jest b.dużym minusem. Niestety często trzeba rozstawić namiot blizko ogrodzenia co powoduje że nie można spać w nocy. Tak wiem, że zaraz krzykniecie że w nocy się nie śpi ale obiektywnie rzecz ujmując to tam faktycznie jest słabe miejsce na namioty.
Baza sanitarna zadowalająca, woda pod dostatkiem, prysznice i umywalki zadowalające. Fakt zadrzają się dłuższe kolejki ale nigdy nie trafiłem takiej sytuacji aby nie można było w ciągu 10 min. umyć się. Czysto choć bywają wpadki jak wszędzie przy dużej ilości ludzi.
Gastronomia niezbyt rozbudowana. Dwa lata temu była budka z fastfoodem ale rok temu już jej nie było (duży minus), została jedynie restauracja w której owszem można zjeść ale trzeba się liczyć z cenami restauracyjnymi. Miejscowy sklep jest moim zdaniem niewystarczająco zaopatrzony jak na taką ilość gości.
Spot i szkółka Wake bardzo przyjemna choć tutaj każdy woli coś innego lub kogoś innego. Ludzie na spocie mili, instruktorzy uczynni nawet jeśli jesteś spoza szkółki. Ekipę Wake pozdrawiam.
Ogólnie ten kemping można ocenić w skali 1-10 na 6 mogę go śmiało polecić

O i o takie coś mi chodziło. Jeśli ktoś ma inne kempingi na których bywał w namiocie lub przyczepie to niech da znać. Myślę że ja zbierzemy więcej wypowiedzi to powstanie ładna opisówka kempingów. Tylko proszę wyzbądźmy się uprzedzeń i realnie opisujmy warunki noclegowe.

chałupy 3

w sezonie malo miejsca na plazy (duzo wsów czesto njakieś łódki z masztami) knajpa dlugo sie czeka i drogo

wrzesień/listopad - cud miód plaża puściutka , a knajpa działa na plus po plywanku w piance na jedzonko i znowu na plywanko - druga połówka nie musi marznąć w aucie lub na plazy tylko pije sobie piffko/winko w śropdku zarcie szybciutko i porcje naprawde gabarytowo godne:)

Toalety i prysznice 1 klasa:)

ekolaguna
Wieje najlepiej w sezonie jak sie trafi ogolnie sporo kursantów na wodzie ale po rajcownych koszulkach instruktorow i przewanize kaski kursantow latwo ich wyłapać by unikać niebezpieczenstwa . Plaza nie taka sobie jedynie u ZIomka jest wieksza plaza ale dosć spory tam ruch niczym na Londyńskim lotnisku co kilka sekund cos ląduje i cos startuje:)
na plus kompresor - jak sie warunki blyskkawicznie zmienią a juz jestesmy zmeczeni mozna sie podpompować expresowo


knajpa- taka sobie ale idzie trafić dobre jedzonko

Maszoperia
faktycznie przy brzegu zbyt płytko, plaża jednak chyba największa ze wszystkich kempingów (2 razy albo i wiecej wieksza nic rok temu) Knajpa bez rewelacji, duzy plus ze zawsze idzie auto zaparkowac. A wyremontowane kibelki niczym nie odstają od innych:)
pytanie czy juz ciiepła woda jest zawsze?

No dobra intrygująca ta maszoperia. Niestety nie piszecie czy kemping nad samą linią brzegową czy może dalej w mieście. Jak z dozorem bo Jastarnia to już spora miejscowość jak na półwysep wiec i ludzi sporo.
Napiszcie jeszcze co oznacza płytko. Czy do olan i nie można skakać a każda gleda to dotkliwy kontakt z dnem czy raczej okolice pasa co jest moim zdaiem optymalne dla wszystkich. i napiszcie gdzie to jest bo na maps.google.com nie widać kampingu.

A oki znalazłem w którym miejscu jest ta Maszoperia, ale o płytkości napiszcie coś więcej.

Małe Morze mała plaża ale zawsze jest miejsce na start i lądowanie latawca od strony szkółki Konia. Druga strona kempingu wydaje mi się mniej symatyczna, bo już jest bardziej anonimowa i sporo WSów.
Od brzegu po kolana lub pas aż po horyzont (jeżeli trzymamy się strony wodnej od Władysławowa - w sezonie największa wylęgarnia glonów).
Najlepsze warunki do pływania po płaskiej wodzie.
Najgorsze przy zachodnim kierunku wiatru - bardzo porywiście.
Bar dobry i cenowo OK, kible i prysznice czyste i dostępne z ciepłą wodą.

Draga.
Piwko na kempingu w cenie sklepowej, bar rybny całkiem dobry, ceny do przeżycia, zresztą miasto w zasięgu kulasów.
Gwarancja ciepłej wody i sporo miejsca na kempingu.

Minus to drałowanie 100m do plaży i stado WSów, chyba że przejdziemy kolejne 100-200 metrów w bok, gdzie pływają tylko KS'y.

Przy odpływie płytko, na ok 20 metrów, po kostki wody, za to nie ma żadanej głębizny do 1km w głąb zatoki, chyba że ktoś pływa przy molo.

Płycizna kończy się uskokiem z fajnym przybojem przy kierunkach południowych, no ale trzeba się wyhalsować ten 1 km.

Od strony otwartego morza brak palików tak jak na Maszo.

IgorS pisze:Małe Morze mała plaża ale zawsze jest miejsce na start i lądowanie latawca od strony szkółki Konia. Druga strona kempingu wydaje mi się mniej symatyczna, bo już jest bardziej anonimowa i sporo WSów.

Dawno z drugiej strony nie byłeś www.kiteclub.pl zapraszamy