Strona 1 z 5

PZK

: 03 gru 2004, 12:03
autor: pine
zakładam Polski Związek Kitea, ktoś wchodzi, potrzebny wiceprezes, szef wyszkolenia, skarbnik. Jeżeli pojawią się chętni to dajcie znać kto pierwszy ten lepszy.

: 03 gru 2004, 12:04
autor: Leeloo
pogadaj z Fuu1

: 03 gru 2004, 12:14
autor: Blekota
czE!

chyba Donat już Ciebie wyprzedził...
tak mi się wydaje

Re: PZK

: 03 gru 2004, 13:00
autor: Neykon
pine pisze:zakładam Polski Związek Kitea


ciekawie się zapowiada :D może będziemy mieć z 10 federacji Kiteowych, 15 rożnych pucharów polski pod patronatem innego związku.
tak wiem jestem złośliwy :twisted: :twisted:

Pozdr L

Re: PZK

: 03 gru 2004, 13:08
autor: maski
Neykon pisze:
pine pisze:zakładam Polski Związek Kitea


ciekawie się zapowiada :D może będziemy mieć z 10 federacji Kiteowych, 15 rożnych pucharów polski pod patronatem innego związku.
tak wiem jestem złośliwy :twisted: :twisted:

Pozdr L


no co kazdy chce cos wyrwac

: 03 gru 2004, 13:18
autor: Pablo
Będzie coraz więcej związków tylko niewiele z tego wynika. Napisz Pine jaki cel Ci przyświeca :?:

: 03 gru 2004, 14:29
autor: Maslav
Ok, ja chcę być wiceprezesem. Ale pod warunkiem że z racji sprawowanej funkcji będzie mi przysługiwał samochód służbowy (Mercedes S-Classe by Brabus), służbowy laptop i apartament (od biedy w Juracie).

A tak na serio to bodajże w roku 2002 przeszukując polski internet natrafiłem na "stronę" takiego związku który powstał przy jakieś tam sekcji łucznictwa ;]

: 03 gru 2004, 14:34
autor: pine
myślalem że znajdę więcej chetnych do władz naszego zwiąku oj ludzie pieniądze leżą na ulicy. to teraz trochę o planach mam wejścia w PZS i znam tam trochę sytuację i wiem że mozna działając tak jak oni wyrwać trochę kaski zamknąć w ramy i ograniczyć swobodny rozwój kita nadać mu jakieś kierunki.
plan jest taki:
zakładamy związek
olewamy IKO i wprowadzamy polskie stopnie instruktorski
tworzymy szkołę i wydajemy te stopnie na obozach organizowanych przez naszą szkołę
pozwalamy też innym wydawać stopnie ale "działa"
organizujemy zawody eliminujące knąbrnych instruktorów
wydajemy gazetę i w niej sterujemy opiniami

to żarty a poważnie to będę rozmawiał z zażądem tylko musi się najpierw ukonstytuować. to czekam na zgłoszenia

: 03 gru 2004, 14:45
autor: pine
Maslow ok ale jak weżmiesz też funkcję szefa wyszkolenia
i jeszcze jedno co byś powiedział na nazwę PZKit zawsze to szybciej się kojaży.

: 03 gru 2004, 14:59
autor: onzo
Ech to ja tyż coś mogem. Pod warunkiem, że nie obrośnie to w biurokrację jak PZN. Co do nazwy - zrobiłbym Polski Związek Kiteboardingu, bo kite to też zwykłe "latawce", a boardingu zamiast surfingu dlatego żeby wliczyć to i snow i MB i inne odmiany z deskami :idea:

: 03 gru 2004, 15:04
autor: pine
onzo może minister skarbu to znaczy skarbnik lub jak wolisz księgowy, blisko kasy a w papierki się nie bawimy, przecież sobie ufamy

: 03 gru 2004, 15:05
autor: Pablo
Maslav pisze:Ok, ja chcę być wiceprezesem. Ale pod warunkiem że z racji sprawowanej funkcji będzie mi przysługiwał samochód służbowy (Mercedes S-Classe by Brabus), służbowy laptop i apartament (od biedy w Juracie).


Masli, słabo kombinujesz, ja biorę funkcję skarbnika i będziesz musiał się zadowolić maluchem :lol: :lol: :lol:

: 03 gru 2004, 15:16
autor: pine
panowie wyjaśnijcie proszę tę kwestię między sobą są jeszcze inne stanowisk brakuje nam sekretarek i kogoś do roboty powinniśmy stworzyć sekcje tematyczne, komisję dyscyplinarna i zacząć szukać sponsora strategicznego, założyć fundację. jest wiele do zrobienia nie czas na spory personalne

: 03 gru 2004, 15:24
autor: Neykon
Pablo pisze:ja biorę funkcję skarbnika


to ja poproszę o przeniesienie do sekcji dętej :twisted: :twisted:

Pozdr L

: 03 gru 2004, 15:30
autor: Blekota
pine pisze:panowie wyjaśnijcie proszę tę kwestię między sobą są jeszcze inne stanowisk brakuje nam sekretarek i kogoś do roboty powinniśmy stworzyć sekcje tematyczne, komisję dyscyplinarna i zacząć szukać sponsora strategicznego, założyć fundację. jest wiele do zrobienia nie czas na spory personalne


z Twoich postów widzę, że nie jest to słomiany zapał :thumb:

no dobra, walkę o stołki możemy odsunać na potem...

ale kto wywali na początek siano, żeby to jakoś ruszyć. A podobno nie jest to takie tanie :think: