Niefart...

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
JaxoN
Posty: 310
Rejestracja: 02 sie 2008, 12:53
Deska: Sklejka
Latawiec: SS REV 9m
Lokalizacja: Dziwnówek/Szczecin
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post22 paź 2008, 16:52

Krótki film ukazujący że deska bez lisza jest tak samo niebezpieczna.
http://es.youtube.com/watch?v=FfNAN7wZiYA&feature=related
Jeśli było to kasować.

Awatar użytkownika
wuyex
Posty: 202
Rejestracja: 25 lut 2008, 22:03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:
 
Post22 paź 2008, 18:00

hmmm no kozak tylko bez jest to jeden na 1000 a z leashem jest to 1 na 10 :) jednak nie dzieki;)

Awatar użytkownika
michooo
Posty: 191
Rejestracja: 11 lip 2008, 13:31
Lokalizacja: Gdynia
 
Post22 paź 2008, 18:04

wniosek jest jeden: plywac bez deski
body dragi tez moga byc ekscytujace

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 paź 2008, 18:42

no w wiazaniach wakeboardowych sie chyba tak nie stanie ;), ale nie wiem czy to wygodne i czy da radę na fale w nich
Ostatnio zmieniony 22 paź 2008, 19:40 przez jedi1, łącznie zmieniany 1 raz.

andrek
Posty: 1843
Rejestracja: 27 gru 2004, 14:55
Deska: PocketAir/AirWave&Race/Bhoot
Latawiec: NOTUS Rev&Air
Lokalizacja: Słubice
Postawił piwka: 16 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 paź 2008, 19:28

pływać w kasku :wink:

Bonciak_
Posty: 9
Rejestracja: 20 paź 2008, 16:48
 
Post22 paź 2008, 21:22

jedi1 pisze:no w wiazaniach wakeboardowych sie chyba tak nie stanie ;), ale nie wiem czy to wygodne i czy da radę na fale w nich


wiązania wakeboardowe raczej by nie pomogły, podobną przygodę miał kumpel na snowboardzie, gdzie też jesteś przecież w wiązaniach...

ale kask w tym wypadku przydałby się ;)

Awatar użytkownika
Sz@jA
Posty: 410
Rejestracja: 08 wrz 2005, 18:43
Deska: nobile skywaker
Latawiec: cabrinha
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post22 paź 2008, 22:44

Proponuję nie pływać :?

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2008, 00:55

Sz@jA pisze:Proponuję nie pływać :?


Chyba że wpław i w kapoku - będzie bezpiecznie :twisted:

Awatar użytkownika
Mareck
Posty: 340
Rejestracja: 19 paź 2004, 19:50
Lokalizacja: Józefów [W-wa]
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2008, 10:23

przemass pisze: Chyba że wpław i w kapoku - będzie bezpiecznie :twisted:

Dopóki ktoś nie wpłynie na ciebie deską i nie przetnie finem ;)

Prawdopodobieństwo wypadku jak na filmie jest znikome, równie dobrze można pośliznąć się pod prysznicem i zabić o umywalkę. Kąpać się w kasku?

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2008, 11:26

Proponuję używać miękkich, gumowych desek :wink:

Awatar użytkownika
Stas
Posty: 100
Rejestracja: 05 maja 2008, 17:26
Lokalizacja: W-wa
 
Post23 paź 2008, 11:39

Mareck pisze: Dopóki ktoś nie wpłynie na ciebie deską i nie przetnie finem ;)


WItam kolege serdecznie :D widze, ze aktywnosc po powrocie nie spadla :wink:
A tak w temacie to odezwal sie ktos kto akurat ma wprawe w cieciu finem :lol:

Kuba Gdynia
Posty: 596
Rejestracja: 30 lip 2007, 08:38
Deska: NHP
Latawiec: RRD, SLINGSHOT
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 paź 2008, 15:53

Stas pisze:WItam kolege serdecznie :D widze, ze aktywnosc po powrocie nie spadla :wink:
A tak w temacie to odezwal sie ktos kto akurat ma wprawe w cieciu finem :lol:


O przepraszam!!!
Do dzisiaj mam dziurę w piance i bliznę na tyłku:) PO przygodzie z finem własnej deski

Zdjęć brak- na priv również 8)

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 paź 2008, 12:00

Mareck pisze: Kąpać się w kasku?


tak :idea: i znajomych odwiedzać również :wink:

pzdr

Awatar użytkownika
Adam S
Posty: 321
Rejestracja: 22 maja 2004, 08:30
Lokalizacja: Kosakowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 paź 2008, 13:46

Parę lat temu trafiłem na pogotowie z raną ciętą głowy wykonaną własną deską (wczesne nobile, jakieś 140cm). Deska była wyposażona w sztywne łejkowe wiązania i w momencie wykonywania cięcia znajdowała się na moich nogach.

Mimo wielu późniejszych prób, nie udało mi się potórzyc tego wyczynu, czy nawet dotknąc końcem deski czubka głowy.
Lekarz spytany, czy mogę wrócic na wodę, powiedział - nie będzie to możliwe przez najbliższe dwa tygodnie, rany nie można moczyc.

Godzinę poźniej pływałem w Rewie w gustownym czepku na głowie.

Teraz wiem, że "niemożliwe" nie istnieje. Wystarczy odpowiedni zbieg okolicznosci lub odrobina lateksu.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 paź 2008, 14:15

Adam S pisze:
Teraz wiem, że "niemożliwe" nie istnieje. Wystarczy odpowiedni zbieg okolicznosci lub odrobina lateksu.


mi lekarze również doradzali od minimum 7 do 10 dni bez wody
niestety dzień po niemałym szyciu miałem odlot na miesiąc do Egiptu
więc "niemiecko-holenderską" czapkę mogło pokomentować
wielu klikaczy forumowych w których wbijam :lol:

pozdro


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości