Psycho 2 13 m2- problem z załamywaniem się

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
AKuba
Posty: 42
Rejestracja: 09 maja 2005, 18:13
 
Post09 wrz 2008, 12:01

Może ktoś mi poradzi. Otóż stawiam pierwsze kroki na kicie i do tej pory udało mi się parę razy przepłynąć po ok. 100 m (czasami nawet świadomie :D z pewną kontrolą tego co sie dzieje). Ale mocząc się na Ekolagunie (wiatr N i NW ok. 2-3B) zwłaszcza bliżej (100m) brzegu latawiec co minutę załamywał się, opadał by pochwili złapać power i przeciągnąć mnie z 15m. Podejrzewam,że to wiatr kręcił przy takim N kierunku, ale nie zauważyłem,aby tubowe latawce miały takie problemy.
Czy ktoś doznawał takiego czegoś na komorowcu?

Awatar użytkownika
sasiad
Posty: 399
Rejestracja: 22 cze 2005, 22:52
Deska: SU2
Latawiec: Bananas 7 i 12m2
Lokalizacja: Rewa
Dostał piwko: 2 razy
 
Post09 wrz 2008, 12:05

AKuba pisze: (wiatr ok. 2-3B)

A on po prostu nie spadał ?

AKuba
Posty: 42
Rejestracja: 09 maja 2005, 18:13
 
Post09 wrz 2008, 12:22

sasiad pisze:
AKuba pisze: (wiatr ok. 2-3B)

A on po prostu nie spadał ?


No czasem spadał jakiś skręcony (ostateczny "ogórek " zakończył moje próby i musiałem go spakować na wodzie (płytkiej) , ale najczęściej "zapalał" w maximum Powerzone.

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2008, 12:29

Wydaje mi się ze wszystko przez nie równy szkwalisty wiatr offshore zaraz przy brzegu. Pompowane nie miały takiego problemu bo maja balony trzymające kształt. W Twoim przypadku wszystko zależy od wiatru.

Awatar użytkownika
kowal
Posty: 1190
Rejestracja: 20 paź 2005, 21:57
Lokalizacja: bydgoszcz
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2008, 14:46

Ostatnio jak byli loozersi to tez wialo od brzegu i mialem duży problem rzeby odplynąć na psycholu od brzegu dalo rade ale bylo mega niebezpiecznie potem już w ogóle nie podplywalem bliżej jak 100m od brzegu ...ale do sedna ludziom na pompowańcach też dzialy sie niezle jaja kity spadaly jak kamień :evil: nie ma reguly jak są takie warunki to lepiej sie nie uczyć :snooty: albo jechac na 2 strone zatoki :think:
pozdrawiam

AKuba
Posty: 42
Rejestracja: 09 maja 2005, 18:13
 
Post09 wrz 2008, 15:02

potem już w ogóle nie podplywalem bliżej jak 100m od brzegu ...ale do sedna ludziom na pompowańcach też dzialy sie niezle jaja kity spadaly jak kamień :evil: nie ma reguly jak są takie warunki to lepiej sie nie uczyć

Dzięki, czyli wiaterek spadał i kręcił. Się wyjaśniło.

Awatar użytkownika
kowal
Posty: 1190
Rejestracja: 20 paź 2005, 21:57
Lokalizacja: bydgoszcz
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2008, 15:32

Najprawdopodobniej !!!
Chociaż masz Psycho 2 a ja 3 a to troche różnica to mysle ze podstawowy problem to wiatr od brzegu i szkwaly
nie ma co do komorek trzeba sie przyzwyczaic i albo je pokochasz albo znienawidzisz ja plywam na wszystkim ale komorki cenie za kilka bardzo dobrych cech - dzieki stabilności i "szybkości" flysurfera w tym sezonie sie naprawde wiele(jak dla mnie) nauczylem
pozdro i powodzenia

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2008, 19:01

AKuba pisze: Ale mocząc się na Ekolagunie (wiatr N i NW ok. 2-3B)



czy opisujesz sytuację z DZIŚ?

pzdr


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości