Strona 1 z 2

Wichard vs. Konkurenci

: 10 wrz 2004, 15:36
autor: Max/Łódź
Siemka, zastanawiam sie nad montazem jakiejs bezpiecznej szekli miedzy chickenloopem a moim hakiem trapezowym - i generalnie nastawialem sie na Wichardzika, ale wpadl mi w oko jeszcze jeden "zwykly" karabinczyk, ktory zasade dzialania ma bardzo podobna, a przy tym jest sporo tanszy. Lepiej sie wykosztowac na sprawdzonego wicharda czy w zupelnosci wystarczy ten karabinczyk...

Wichard
Obrazek

Karabinczyk
Obrazek

: 10 wrz 2004, 17:40
autor: MassTurbo
Elo!
Miałem taki karabińczyk zamontowany na mojej Cabrinhie - generalnie ok, ale trzeba uważać by się nie zapiaszczył - płukać przed każdym wejściem do wody (robiłem to mając już wpięty bar - no problemo)
Miałem też z nim nieprzyjemną akcję: początki nauki surfowania, niekontrolowany przelot nad plażą, dramatyczna i paniczna próba wypiącia - użyłem takiej siły, że udało mi się wyprostować to metalowe kółko na którym jest sznurek z kulką - a jestem slimboy, żaden paker.
wtedy cały karabińczych idzie w cholerę, bo wypada ta metalowa "poprzeczka" razem ze spreżyną;(
Z wicharda się nie wypinałem, więc nie będę tworzył , znajomi sobie bardzo chwalą.
Akurat na tym elemencie sprzętu bym nie oszczędzał - miałem 2 akcje w których nie mogłem się wypiąć i to mi wystarczy - cholernie nieprzyjemne przeżycie.
Pozdro

: 10 wrz 2004, 20:39
autor: ZAK
Dokładnie to się nazywa SZEKLA WYCZEPNA. Tak jak pisał MassTurbo trzeba uważać na to aby nie zapiaszczyć. Taką samą akcję miałem ze spręzynką co TY!! Kupując trzeba ją odrazu sprawdzić i jak potrzeba to wymienić na wytrzymalszą. Ja mam małą szeklę (taką jak na zdjęciu)ale widziałem większe!! pewnie lepsze. Jak nie żal ci kaski to kupuj Wicharda!!

: 10 wrz 2004, 20:53
autor: ccat
karabinczyk zuzywa sie bardzo szybko wbrew masywnego wygladu, poniewaz pierwotne zastosowanie (zeglarstwo) nie przewidywalo wypinania pod wysokim naciskiem, no i obecnosci piachu.
sorry za moj polski
pozdro
adam

: 10 wrz 2004, 21:40
autor: kowis
witam
a ja podpiłowałem deczko na końcówce tą ścianke z dziórką i wypina sie spoko pod naciskiem (dwoch ziomkow testowane) niestety ta szekla jest niebezpieczna z innego powodu.....po wypięciu chickenloop zawiesza sie o samą końcówe tego haczyka i trzeba potrzasnąc żeby sie wyiął a moze jush być za późno...

pozdrawiam Grzesiek

: 11 wrz 2004, 10:13
autor: Waciakowski
Czesc,
Tansza snapszekla nie wypina sie pod ciezarem 300kg i wiekszym, nie wolno uzywac jej w zwiazku z tym do kite'a. Nawet na szkoleniu instruktorow IKO o tym ucza.

Jedynym bezpiecznym rozwiazaniem jest wichard,

zdrowie nie ma ceny

Pozdro
Wata

Wichard vs. Konkurenci

: 11 wrz 2004, 23:36
autor: Sajk
Niestety wydałem ostatnie złotówki na kajta i musiałem kupić zwykłą szeklę wyczepną, bo gdy usłyszałem, że Wichard może kosztować nawet 180 zeta to mi szczęka opadła. Jak tak bardzo mogą różnić się ceną dwa tak podobne do siebie urządzonka? (szekla kosztowała 29 pln). Zmartwiłeś mnie z tymi 300 kg, ale trudno...

Pozdrowienia i niech tanie szekle dadzą radę! :)

Wich..

: 12 wrz 2004, 16:08
autor: AcroBoard
Można powiedzieć, że wichard jest jedynym niezawodnym systemem bezpieczeństwa o czym można było usłyszeć od niejednego kitera.
Jest tylko jedna poważna rzecz, bez której witchard nie działa jak należy - mianowicie zrywka z wszytym klinem, który pod wpływem pociągnięcia wypina zabezpieczenie. Jest to b. istotne, a pływanie ze sznureczkiem dołączonym do zestawu jest niebezpieczne /w sytuacjach awaryjnych znalezienie sznureczka jest trudne/.
Dodatkową zaletą wypinki jest to że można do niej podłączyć leasha, który obraca się wraz z linką od depowera. Efekt - brak efektu okręcania leasha wokół linki depowera.
Ale niestety tricki unhoocked - niewykonalne ..... coś za coś.....
Miłego wichardowania.
Ps. Tzw. wicharda dla ubogich nie polecam, łatwo ulega zablokowaniu.
Pozdrawiam
Marek

: 12 wrz 2004, 20:01
autor: Max/Łódź
Czyli sprawa jasna - lepiej kupic od razu lepszy system. Aczkolwiek co do niezawodnosci to na kiteforum.com znalazlo sie pare osob co mialo zastrzezenia, ale i tak jak widac Wichard deklasuje konkurencje i jak juz to w niego inwestowac. Dzieki za podpowiedzi...

Re: Wichard vs. Konkurenci

: 12 wrz 2004, 20:05
autor: Max/Łódź
Sajk pisze:bo gdy usłyszałem, że Wichard może kosztować nawet 180 zeta to mi szczęka opadła.


to i tak uslyszales cene bardziej optymistyczna... srednio chodza po 200-220 PLN, a rzeczywiscie najtaniej gdzie znalazlem to 175 PLN.

Jak tak bardzo mogą różnić się ceną dwa tak podobne do siebie urządzonka?


Wicharda koszty wzbijaja - jakosc, patenty, marketing i marka... ale jak widac w tym poscie mimo ceny jednak ma sporo chetnych.

: 12 wrz 2004, 22:27
autor: Fred
Szukajcie na ebay.de tam da sie znaleźc czasem dobra okazje. Widzialem tam Wichardy (ORYGINALNE) po 30 euraszków...

FRED :twisted:

: 13 wrz 2004, 10:31
autor: Adamski_Ustka
Może jedna podpowiedź myślę, że dość istotna. Wichard prawidłowo działa gdy jest zapięty do jakiegoś metalowego ucha. Jeśli zapniemy go za zwykłą linkę to pod wpływem wody i tak potrafi się zakleszczyć.

: 22 wrz 2004, 23:27
autor: chinol
panowie nie urzywajcie tej szekli :!: która jest na zdjęciu w poscie M@X-a dzisiaj podczas skoku na 9m2 f one (Rolnika) strzliła mi w powietrzu i kite odleciał w sina dal na jakieś 100m na szczęście w czciny ja spadłem na dół nie wiem z jakiej wysokości ale odłamkiem dostałem dość boleśnie w dłoń . wydaje mi sie że można jej urzywać jedynie do przyczepienia lisha do trapezu.

: 23 wrz 2004, 00:26
autor: Max/Łódź
holy shit :shock: no to rzeczywiscie patent z tej szekli co nie miara :x :oops:

: 23 wrz 2004, 19:02
autor: Dr Eutanator
osobiście używam Wicharda już od dwóch lat i sprawuje sie on doskonale. Używałem go już niejeden raz w różnym mniej lub bardziej przykrych sytuacjach i działał zawsze.

chinol pisze:panowie nie urzywajcie tej szekli :!: która jest na zdjęciu w poscie M@X-a dzisiaj podczas skoku na 9m2 f one (Rolnika) strzliła mi w powietrzu i kite odleciał w sina dal na jakieś 100m na szczęście w czciny ja spadłem na dół nie wiem z jakiej wysokości ale odłamkiem dostałem dość boleśnie w dłoń . wydaje mi sie że można jej urzywać jedynie do przyczepienia lisha do trapezu.


którą szeklę masz na myśli, bo zdjęcia są dwa?