Strona 1 z 1

słoniowa przysługa ?!?

: 29 wrz 2007, 17:38
autor: madboy
dzisiaj pieeeeknie wialo choc ciut mocno na szmatke ktora zabralem...
powalczylem troche ciut poplywalem...no ale przy jednym ze szkwaloof stwierdzilem ze rozsadnym pomyslem bedzie zryweczka a nie walka na cyplu.....
szybka reakcja bach ..ciach..a tu...niestety latawka leci w sina dal bo 5 linka sobie peknawszy..ahh no coz
na szczescie juz motorowka w wodzie bo dzielni ratownicy ludzi i sprzetu z pobliskiej szkolki pomagaja wyciagnac latawke ktora kolesiowi zagnalo az pod oslonino....
podszedlem zagadalem i czekam...az tu z nikad plynie sobie lodeczka zielona, mala z silniczkiem i podbiera moje kajciwo..fajnie pomyslalem zaraz bedize szmata podsusze i ide smigac dalej...hmmm gdzie on plynie...na pewno nie w nasza strone...brac kajtowa poradzila abym udal sie na molo bo pewnikiem tam zaparkuje jegomosc...
nieco przeklinajac i rozmyslajac o tym jak musi by zaciety koles ktory podebral moja zgube (wiadomo chce kase za podwozke)...no ale moglby tak daleko nie odplywac przeciez podejde pozniej i ureguluje..ahhhh
i kolejny zonk...
po dotarciu ..spoooory kawalek z cypelka na bosaka :) ....okazuje sie ze lodeczki nie ma...ani kajta mojego...a nikt nie wie o co mi chodzi ....hmmmm
co teraz...
po paru minutach podpytywania ktos pokazal palcem mlodzienca ktory bardzo sie speszyl na moj widok...podszedlem zapytalem i otrzymalem odpowiedz w stylu pana dorna ludwika...eeeeeyyyyyuuuuueeeeeee
okazalo sie ze latawka zwinieta w klebek pieknie schowana u niego na zapleczu....
po krotkiej rozmowie mlodzieniec ktory doskonale wiedzial jaka to latawka rodzaj i model... zwrocil mi ja
moze troszke bylem newowy i nie bylem usmiechniety...moze dla tego nawet nie wspomnial o jakiejs kasie....moze dlatego..a moze byl jakis inny powod dlaczego tak skrzetnie ukryl latawiec i nie interesowal sie kto jest wlascicielem.....
sorki ze taki dlugi opis ale chcialem wam jak najlepiej opisac sytuacje....
moze ja jakis podejzliwy a moze to nerwy....cholerka sam nie wiem.....
moja rada...patrzcie kto podbiera sprzet !
pozdro

: 29 wrz 2007, 19:07
autor: Pinio
chciał Cię skroić i tyle :evil:

: 29 wrz 2007, 19:32
autor: krpr
a gdzie cos takiego Cie spotkało?

: 29 wrz 2007, 19:39
autor: Pinio
a nie była to czasem łączka za chałupami :?:

Bo rybacy chyba Nas tam nie lubią. Jest taki 1 /na łączce/ który jak przychodzi wybierać żaki to zawsze mówi:
- „ej to wasz jest ten samochód :?: :!: ” /jak nie zna marki to mówi jaki kolor/
- tak :!: /odpowiadasz zestresowany/
- „to takich 2 młodych się przy nim kręci idź pan do niego”
- jak idziesz to „panie szybciej pewnie tego auta już nie ma”
2 razy zapierdzielałem i… i… miał Gość Radochnę :!:
I Tacy są Ludzie tylko po co :?: nie kuam tych ludków :roll:

: 29 wrz 2007, 21:08
autor: bitter
chyba "niedźwiedzia przysługa" ???

: 29 wrz 2007, 21:44
autor: SWIRUS
Podaj ogółowi społeczeństwa więcej namiarów na tego ch... - złodzieja.
Może przy podobnej akcji ktoś go kiedyś zmłóci dla zasady...

P.S.

Gratuluje spokoju i opanowania :-)

: 30 wrz 2007, 00:38
autor: madboy
pewnie niedziwiedzia a nie sloniowa...sorki
miejsce rewka....
w takim razie moje odczucia nie sa odosobnione...
wszsytkie takie przypadki oraz juz udane kradzieze powinny byc napietnowane na forum..w ten sposob na pewno bedzie ciezej komus taki sprzet uplynnic..
pozdro

: 30 wrz 2007, 17:19
autor: przemass
masakra... :? :? :?

: 30 wrz 2007, 17:33
autor: Tajdżi
Co skroic ,jak ? w zyciu . On pewnie chcial Ci nową 5 linke zrobic , ale sie zawstydzil .

: 30 wrz 2007, 21:53
autor: Pinio
Ramzes pisze:Co skroic ,jak ? w zyciu . On pewnie chcial Ci nową 5 linke zrobic , ale sie zawstydzil .


CFFFFFFFFFANIACZEK :evil: i tyle trzeba być czujnym jak "Tommy Lee Jones w Ściganym" pozdrówka :D