Strona 1 z 1

gorąca noc była...

: 08 sie 2007, 22:01
autor: Maniek Liquid Force Team
widok z Pieksy

Obrazek

no i z całkiem bliska

Obrazek

Obrazek

Obrazek

resztę fotek znajdziecie http://www.watersportcenter.pl/galeria/g28.htm filmik ładuje się na YouTuba

: 08 sie 2007, 22:26
autor: lucka
To i Ja coś dorzucę :shock:


Obrazek




Obrazek

Re: gorąca noc była...

: 08 sie 2007, 23:00
autor: DISKORELAKS
To Piekarnia się tak wypaliła?

: 08 sie 2007, 23:13
autor: Kalei
uuuuuu... zapraszamy do beach baru za rok....

: 08 sie 2007, 23:22
autor: Maniek Liquid Force Team
no i filmik
http://youtube.com/watch?v=-99x55DOCyI

widok z pierwszej foty był z pieksy a sąsiadujący beach bar to...

: 09 sie 2007, 00:03
autor: Jurgen
Te fotki to Solar jak by ktos nie wiedzial.

: 09 sie 2007, 00:52
autor: Mareck
Historia z mojego miasta:
Był gość który miał lombard w centrum. Interes kręcił się nieźle więc po jakimś czsie inny pomysłowy gość otworzył obok drugi lombard.

Po miesiącu ten drugi lombard spłonął :wink:

: 09 sie 2007, 01:03
autor: Maniek Liquid Force Team
ofszem bywa jednakże nie sądze że w warunach mega nocnego popytu jaki jest tu nikt psikusa takiego by nie zrobił :D

: 09 sie 2007, 01:06
autor: Mareck
no właśnie:

http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/757571.html

Plaża na Półwyspie w ogniu

Duży bar plażowy spłonął Półwyspie Helskim. Jego właściciel jest przekonany, że to podpalenie. Strażacy podczas akcji musieli na plecach przenosić pompy. Obyło się na szczęście bez ofiar, ale straty oszacowano na pół miliona zł.

- Dzień wcześniej pojawili się jacyś ludzie i powiedzieli moim ochroniarzom, że tego baru nazajutrz nie będzie - mówi Łukasz Rygiel z Władysławowa, właściciel spalonego obiektu. - Nie wiem, kto mógł za tym stać, nie chcę rzucać oskarżeń na wiatr.

Drewniany bar spłonął szybko. Strażacy przyznają, że trudno na razie ustalić przyczyny pożaru. Sprawą zajmują się policyjni eksperci. Łukasz Rygiel zapewnia, że to nie było zwarcie elektryczne, skoro jeszcze nawet podczas pożaru świeciły się niektóre lampy.

Więcej w czwartkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".

: 09 sie 2007, 07:42
autor: zgred
Mareck pisze:no właśnie:

http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/757571.html

Plaża na Półwyspie w ogniu

Duży bar plażowy spłonął Półwyspie Helskim. Jego właściciel jest przekonany, że to podpalenie. Strażacy podczas akcji musieli na plecach przenosić pompy. Obyło się na szczęście bez ofiar, ale straty oszacowano na pół miliona zł.

- Dzień wcześniej pojawili się jacyś ludzie i powiedzieli moim ochroniarzom, że tego baru nazajutrz nie będzie - mówi Łukasz Rygiel z Władysławowa, właściciel spalonego obiektu. - Nie wiem, kto mógł za tym stać, nie chcę rzucać oskarżeń na wiatr.

Drewniany bar spłonął szybko. Strażacy przyznają, że trudno na razie ustalić przyczyny pożaru. Sprawą zajmują się policyjni eksperci. Łukasz Rygiel zapewnia, że to nie było zwarcie elektryczne, skoro jeszcze nawet podczas pożaru świeciły się niektóre lampy.

Więcej w czwartkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".


Jako elektryk wiem, że jak jest instalacja dobrze zrobiona to zwarcie w jednym z obwodów nie wyklucza działania pozostałych - to tak na marginesie.

A teraz w modzie sa drewniane konstrukcje przynoszące krocie właścicielom. Na taki łakomy kąsek zawsze znajdzie się "banda łysego" z zapałkami.

Ciekawe czy po tej groźbie zdążył się ubezpieczyć od spalenia :lol:

A u mnie kiedyś nagrał jeden Pan takich "spryciaży" do dziś nic mu nie jest i cieszy się ze swojego interesu :)

: 09 sie 2007, 11:42
autor: Kosek
hmmm u nas facet ma dwa drewnianie lokale....

jest takim wlasicielem co wieczorem sie nawali i razem z klientami sie bawi...

pozniej biega z ogniem i podpala swoj lokal..... chwilke sie pali po czym samo
gasnie.... ma to jakos zabezpieczone.... zabawe facet ma przednia
a jeszcze nigdy sie nic nie stalo.... nawet sloma na dachu jest nie do
podpalenia... (sprawdzone :)

: 09 sie 2007, 11:48
autor: zgred
Kosek pisze:hmmm u nas facet ma dwa drewnianie lokale....

jest takim wlasicielem co wieczorem sie nawali i razem z klientami sie bawi...

pozniej biega z ogniem i podpala swoj lokal..... chwilke sie pali po czym samo
gasnie.... ma to jakos zabezpieczone.... zabawe facet ma przednia
a jeszcze nigdy sie nic nie stalo.... nawet sloma na dachu jest nie do
podpalenia... (sprawdzone :)


Nie ma rzeczy niepalnych - są tylko do dupy podpalacze :)

ale fakt są takowe impregnaty, które UTRUDNIAJĄ wybuch pożaru ale to tylko do pewnej temp. Podlejcie tak z 50 benzyny na ta słomę to zobaczycie, że ten impregnat można se o kant dupy potłuc :)

TEMPERATURKA sie liczy - zapałką ciężko bedzie to spalić :)

: 09 sie 2007, 13:01
autor: Kosek
and that is exactly my point ...

tylko gruuube podpalenie jesli bylo zabezpieczone.....

: 09 sie 2007, 14:16
autor: rapanui
Wczoraj zajrzelismy na plaze zobczyc zgliszcza... Mielismy tez okazje porozmawiac z wlascicielem.. Podobno z bardzo duzym prawdopodobienstwem beach bar ruszy juz w piatek :!: :!: :!: Zalatwiony jest juz sprzet i duzy namiot.. grac tez ma kto.. na zewnatrz ciesle juz dzisiaj mieli stawiac bar... Wielki szacunek dla wlasciciela ze tak szybko potrafil sie zorganizowac...

Trzymamy kciuki i jesli tylko sie uda to w piatek wszyscy szturmem na nowy SOLAR :!: :wink:

: 09 sie 2007, 14:49
autor: Ziomek.
rapanui pisze:Wczoraj zajrzelismy na plaze zobczyc zgliszcza... Mielismy tez okazje porozmawiac z wlascicielem.. Podobno z bardzo duzym prawdopodobienstwem beach bar ruszy juz w piatek :!: :!: :!:


:clap: :thumb:


swoją drogą faktycznie
jeśli miało "się zrobić zwarcie" to o której porze :idea: :?:

"zwarcie" wybrało "najbardziej dogodną" porę sobie :idea:

zostało niezauważone a zarazem ludzi już mało było


....