Strona 1 z 4

Jak namowic kobiete na KITE?

: 04 lip 2007, 09:30
autor: seba_TG
no wlasnie, oto jest pytanie :)

nie jest jakas oporna, ale nieprzekonana po prostu...


pozdro
s.

: 04 lip 2007, 09:32
autor: zgred
duuużo z nas ma ten problem



Na siłę to nie teges i sam nei dasz rady (pewnie) może koleżanki kite'erki pomogą :)

: 04 lip 2007, 09:49
autor: evolutionVIII
Na razie z trudem udało mi się namówić żone na windsurfing, ale powiedziała że ma ochotę przy sprzyjających warunkach spróbować bodydragów...... zobaczymy.

: 04 lip 2007, 10:35
autor: yanosik
:pray: :pray: :pray: :hand: :hand: :hand: :think: :think: :think: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 04 lip 2007, 11:22
autor: Mareck
To jest pytanie typu: jak namówić Tomka, Wieśka albo Zbyszka na pływanie. Jednego nie będziesz musiał namawiać a inny powie, że ze sportów to tylko szachy i wędkarstwo.

Najogólniej problem więc nie jest w tym czy to jest kobieta czy nie tylko co lubi :) i w tym momencie dochodzimy do tego, że takie sprawy trzeba wyjaśniać na poziomie poznawania kobiety bo potem mogą być problemy :wink:

: 04 lip 2007, 11:30
autor: __kater__
Moja to bardzo chciała ale jak zobaczyła mój etap nauki zaraz po szkoleniu to spasowała :x

teraz mam mały latawiec to znowu jej się jakby trochę chce :P

: 04 lip 2007, 12:21
autor: kiler
Moja żona jak zobaczyła jak szybko się robi postępy w tym sporcie to teraz też chce spróbować 8) , a jeszcze rok temu raczej ją to nie interesowało może dlatego że miałem wtedy latwiec typu cszejp i było kilka niekontrolowanych lotów, a od pory gdy mam Waroo który jest naprawdę bezpieczny zobaczyła że kite jest duuuużo łatwiejszy.
Więc wg mnie Twoja kobieta powinna się uczyc na latawcu typu bow żeby czuła że ma nad tym kontrole i jest to bezpieczne to wtedy się nie zniechęci.

Uczyłem ją na małym treningowym latawcu i bardzo jej się to spodobało
teraz tylko czeka na wiatr i próby z waroo.

Zobaczymy jak bedzie po pierwszych zabawach z latawcem na wodzie.

Pozdro
Kiler

: 04 lip 2007, 13:26
autor: Leeloo
ja dawno dawno dawno temu (rok jakos ok 2001-2002) gdzies w tv zobaczylam film kajtowy z australii. początkowo widać bylo tylko przystojniakow smigających na kajtkach, ale za chwile pokazali kobiety, ktore radzily sobie rownie dobrze....i sobie pomyslalam, ze skoro one mogą to ja tez moge :) i tak to sie zaczelo.
Daj dziewuszce do poogladania jakies oldskoolowe filmiki (bez harcorów).

: 04 lip 2007, 14:10
autor: Mareck
Leeloo pisze: za chwile pokazali kobiety, ktore radzily sobie rownie dobrze....i sobie pomyslalam, ze skoro one mogą to ja tez moge :) i tak to sie zaczelo.

Byliśmy w Tarifie, dziewczyna nie była jeszcze przekonana czy da sobie rade ale akurat pływała Gisela w okolicy i to ja przekonało :D

: 04 lip 2007, 15:52
autor: kamilKITE
proste.

zmien dziewczyne.

: 04 lip 2007, 16:01
autor: seba_TG
kamilKITE pisze:proste.

zmien dziewczyne.


hehe :) niezle :)

to nie tak, ze moja panna sie broni rekami i nogami,
ona mysli trzezwo i racjonalnie po prostu :)
- mieszkamy na poludniu - do morza daleko
- na srodladziu wieje "srednio"
- duzo kasy trzeba wladowac w sprzet
- jej praca wyklucza coweekendowe wyjazdy
(wiec malo czasu na wodzie...)
nie za bardzo mam argumenty na takie dictum z jej strony :)


pozdro
s.

: 04 lip 2007, 16:43
autor: macias
można , tylko po co?
Koniec z Twoim męskim światem. Będziesz niańczył, pompował, nosił ,ratował , inwestował x 2 i wysłuchiwał jaka jest zdolna .
Chłopie po jaką cholerę.
Czy ten owczy pęd do dzielenia się naszymi świńskimi szowinistycznymi radochami musi obejmować żone ,dzieci, babcię ,psa i sąsiadów .
Chyba że mówimy o córce sąsiadów (20 - 22 lata, np:jakaś tam miss lub vicemiss- to co innego).
Trochę więcej ego i luziku to może spotkasz ciekawych ludzi, oderwiesz wzrok od codzienności, zapolujesz....
Pmiętaj: nic na siłę

: 04 lip 2007, 21:16
autor: bitter
znajdz jej inne ciekawe zajęcie na plaży - na przykład może robić kanapki, jak wrócisz zmęczony z wody będzie jak znalazł ;-D

: 04 lip 2007, 21:39
autor: __kater__
bitter pisze:znajdz jej inne ciekawe zajęcie na plaży - na przykład może robić kanapki, jak wrócisz zmęczony z wody będzie jak znalazł ;-D



Wiesz, przekonanie dziewczyny/żony by wskoczyła na wodę to idealny powód/usprawiedliwienie zakupu mniejszej latawki :twisted:

a potem to już nieważne :)

: 04 lip 2007, 21:57
autor: Friday
o mamo...