Strona 1 z 3

Czym rozni sie kitowiec od zwyklego szarego czlowieczka...

: 11 cze 2004, 16:19
autor: Natalie
hmmm....niby to tylko sport a przekonalam sie ,ze kitowcy maja zupelnie inne podejscie do zycia niz ludzie ktorzy prowadza zwykle szare zycie...tak naprawde coz ja moge na ten temat wiedziec,ja osoba ,ktora niestety nie miala jeszcze okazji przekonac sie jak to jest poszalec na desce....Wiec czym rozni sie kitowiec i dlaczego...moge wnioskowac ,ze z pewnoscia poprzez obcowanie z nieujarzmiona natura i ogromny respekt do jej ogromnej sily no i oczywiscie wzrost adrenaliny maja takze wiekszy szacunek do ludzi i podchodza do nich zyczliwiej.Zaluje tylko ,ze w moim przypadku nie ma wiekszych szans ,ze kiedys naucze sie surfowac ,bo po 1mieszkam daleko od wody , po 2 nikt z moich znajomych nie uprawia czegos co nawet odrobinke wiaze sie z tym sportem, 3,ze chyba Natalie +latawiec =totalny kataklizm :P ...ale powiem jedno nie znajac tego sportu i uczucia jak to jest go uprawiac powiem ,ze jest maskarycznie interesujacy :mrgreen: ...mam nadzieje,ze ten topic nie bedzie odbierany jako list typu "bravo" bo tak nie ma byc, pisze co mysle, a na tym co ktos sobie pomysli nie zalezy mi zbytnio...(oczywiscie teoretycznie :D)

: 11 cze 2004, 17:14
autor: kamilKITE
To naprawdę ładne.
Jestem wzruszony :twisted:

P.S. Natalie - musisz spróbować tego sportu.

: 11 cze 2004, 17:27
autor: Natalie
no coż, tak naprawde to co ja wiem na ten temat ;P

: 11 cze 2004, 17:39
autor: apache_board
CZESC!!!

Mysle ze znajdzie sie ktos co nie tylko opowie ale i pokaze ...

pozdro Apache

ps. czy mialas kiedys tak, ze jak cos robilas to chcialas coraz wiecej i wiecej ... ?

: 11 cze 2004, 17:53
autor: morlov
Pewnie nie raz :twisted:
...ja tak mam odkad zaczalem plywac 8)

: 11 cze 2004, 18:48
autor: hase
ja mieszkam w slubicach wiec do wody mam dalej niz ty :twisted: (no mam odre :twisted: ale u ciebie jest warta) w gorzowie jestem sredno .hmmmmmm ..... no dosc czesto wiec nie pozostalo ci nic innego jak zaprosic mnie na piwko :twisted:

: 11 cze 2004, 19:59
autor: Maslav
:shock: n/c

List jak z Bravo :shock:

: 12 cze 2004, 17:05
autor: Agii
aloha[quote][/quote]

: 14 cze 2004, 10:15
autor: mak
ratuuunku!!!!
co tu sie dzieje! hehehe
panowie zajmijcie sie tą biedną małą dziewczynką!!!!! :D :D :D :D

: 14 cze 2004, 10:25
autor: Adamski_Ustka
Moja mama też mówi że jestem inny ale ona patrzy na to chyba z innej strony :lol: :lol:

: 14 cze 2004, 12:27
autor: Ziomek.
:?: :?: :?:

....DŻIZas..

:?:

: 14 cze 2004, 14:33
autor: ZaŻenowany
cze
Adamski - dla mnie tez jestes inny :-) wiec mam podobne spojrzenie jak Twoja mama :-) zwłaszcza ze dla mnie jestes w dwóch osobach , bo Impuls przez moment też był dla mnie Adamskim :-)
to oczywiscie żarty ~!
dzieki za goscinę w SIGNX LOOP !
szczerze powiem ze ciesze sie ze Was poznałem, bo uwazam ze bardzo duzo potraficie (wiecwej niz wiekszosc na zatoce) i chetnie bedziemy Was goscic i korzystac z waszych uwag i doświadczen ! RESPECT !

w temacie specyfiki kite'owców ! mysle ze to nie tylko oni są specyficzni ! to wiekszosc prawdziwych zajawkowiczów sportów "nowych-extremalnych-dziwnych" ! Ci którzy robią to od serca, bez wzgledu na przeciwnosci losu (np. zasobnosc portfela) czy umiejetnosci zawsze beda "inaczej" nastawieni do natury, ludzi ! Śmiem twierdzic ze beda miec pozytywne nastawienie w odróżnieniu od "krawaciarzy" czy ludzi zmanierownych przez kase, którzy uprawiają te sporty na pokaz ! dla nas nie liczy sie aby być trendy, bo najwiekszy fun jest z bycia na śniegu, wodzie, ćwiczenie, upadki, ....

that's all

pozdro 4 all k8ters

: 14 cze 2004, 15:27
autor: Adamski_Ustka
Jak Ty bardzo ładnie piszesz na grupie !

Zapewniam, że jeszcze was odwiedzimy. W sumie moja 2 „osobowość” nawiązała tam sporo rozkwitających znajomości. :lol:
Co do umiejętności to przesadziłeś :oops: , że aż mi się miło zrobiło – najbardziej mi się podobał mój przejazd w ślizgu na brzuchu między 3 zdziwionymi windsurferami z latawcem robiącym kiteloopy ( sam nie wiedziałem że tak umiem ). Udało mi się wtedy przykuć uwagę z 50 osób i pod wodą słyszałem już śmiech chłopaków :lol: . ( było cudownie, nigdy w życiu takiej siary :oops: ).

Bardzo dziękujemy za miłe przyjęcie mimo braku wolnego czasu.
Pozdrawiam Adamski_Ustka

: 14 cze 2004, 15:54
autor: Impuls
Adamski - dla mnie tez jestes inny :-) wiec mam podobne spojrzenie jak Twoja mama :-) zwłaszcza ze dla mnie jestes w dwóch osobach , bo Impuls przez moment też był dla mnie Adamskim :-)
to oczywiscie żarty ~!
dzieki za goscinę w SIGNX LOOP !
szczerze powiem ze ciesze sie ze Was poznałem, bo uwazam ze bardzo duzo potraficie (wiecwej niz wiekszosc na zatoce) i chetnie bedziemy Was goscic i korzystac z waszych uwag i doświadczen ! RESPECT !

Witaj Pedros (Almodowar:).

Adamski jest inny nawet dla nas to co tu wspominać o matce czy nowo poznanych ludziach :) Kiedyś podziele sie historią odnalezienia Adamskiego (dużo podobieństw z Tarzanem) ale to na żywo przy flaszeczce tej Whisky np. co ostatnio :)
Dzięki za miłe przyjęcie i oczywiscie, że się bedziemy spotykać bo masz fajny personel i ich znajomych ale do nas tez wdepniecie na falki !!

Pozdrawiam Impuls

P.S. Nie przesadzaj z tymi umiejetnościami !!!

: 14 cze 2004, 16:07
autor: ZaŻenowany
cze
gdyby wszyscy byli tak skromnie to byłoby naprawde zaj..fajnie !
a Ty nie byłeś z żona lub dziewczyną ?? czy mi sie zdawało ?? a w sumie to juz sam nie wiem - były z Wami jakies 3-4 dziewczyny wiec myslałem ze ...
a moze to były dwie zony Adamskiego ???
to kolejny argument na to ze kajciarze i deskarze są INNI

pozdro]pedro