JURAS ZOON ZMIENIA BARWY ?!?!?!?!!

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 cze 2013, 12:15

onzo pisze:Hadlow to rzeczywiście dobry przykład. Gdyby było tak, że po zawodniku wybiera sięsprzęt to każdy w PL pływałby na Hadlowach. W rzeczywistości spotkać ten latawiec na wodzie to rzadkość...


Dla tego Jurek pływał na rpm'ach a nie na fuelu

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 cze 2013, 12:22

bartekk pisze:
onzo pisze:Hadlow to rzeczywiście dobry przykład. Gdyby było tak, że po zawodniku wybiera sięsprzęt to każdy w PL pływałby na Hadlowach. W rzeczywistości spotkać ten latawiec na wodzie to rzadkość...


Dla tego Jurek pływał na rpm'ach a nie na fuelu


W ostatnim wywiadzie podał inny powód a mianowicie, że hybrydy takie jak RPM nie dają tyle luzu w linkach po wybiciu. Większość osób chce ten luz, ale on przy swoim stylu pływania woli go aż tyle nie mieć, bo latawiec go nie łapie przy spadaniu ze znacznej wysokości.

Mówił też, że w przyszłym roku, jeśli uda mu się zmienić TS pod siebie, to będzie chciał ten latawiec, a nie GP.

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 cze 2013, 10:25

Smokie pisze:
Smokie pisze:
jas. pisze:Prorokował nie bedę, ale moim zdaniem SS strzelił sobie właśnie w kolano.
Tyle firm stworzyło sobie markę w oparciu o jednego zawodnika, a wręcz dzięki nim
w ogóle zaistniało. Żeby daleko nie szukać Nike z Jordanem (pierwsi, którzy zainwestowali konkretne sumy w sportowca)
czy Babolat (gówno nie rakiety) z Nadalem, a na naszym rynku Aaron H. Ta lista jest bardzo długa i raczej nie żałują że zainwestowali.
I nie wiem czy jak Len10 odejdzie to czy Fuel nadal będzie trzaskał najlepsze megaloopy na rynku...
A RPM będzie najlepszym openC do newschool na mega powerze. Coś mi się wydaje, że nie.
A SS wyszedł na sknere i w podtekście Best traktuje lepiej zawodników (naszych "idoli") niż SS.


Slingshot opiekował sie Rubenem i Yourim od samego poczatku ich kariery więc to co piszesz to chyba jakaś pomyłka ;) Dodam jeszcze Bena Wilson, który także zaczął nowy rozdział. Tak jak pisze Michał to po prostu nowy rozdział. Slingshot chce skoncentrować się raczej na nowych młodych talentach i szlifować swoje diamenciki :)



Kontynuując temat ;)

Obrazek

SLIDERS:
1 - Sam Light
2 - Alex Fox
3 - Eric Rienstra

OVERALL:
1 - Sam Light
2 - Alex Fox
3- Eric Rienstra

Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości co do teamu Slingshota ??

Przypomnę jeszcze że DRE także dołączył jakiś czas temu ;)

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 cze 2013, 10:57

jedi1 pisze:
Mówił też, że w przyszłym roku, jeśli uda mu się zmienić TS pod siebie, to będzie chciał ten latawiec, a nie GP.


..skądś TO znam :wink:

peace

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 cze 2013, 10:59

Smokie pisze:
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości co do teamu Slingshota ??




..żadnych :hand: ..od dłuższego czasu widzę, że Sling olał kitesurfing i wszedł mocno w wakeboard :idea:

peace

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 cze 2013, 01:50

To chyba cala czolowka produkujaca filmy jaki startujaca w zawodach rowniez ;) Co nie zmienia faktu ze masz racje :) Owszem wszedl i calkiem dobrze mu to wyszlo :)

Awatar użytkownika
P_O_H
Posty: 43
Rejestracja: 02 sie 2011, 10:24
Deska: Tona POP / System
Lokalizacja: Śrem
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post23 kwie 2014, 22:27

Odgrzeję kotleta...


Z perspektywy czasu Slingshot zdecydowanie wygrał na tych transferach. Jurek kontuzja, Lenten stanął jakby w miejscu kiedy dzieciaki na RedBull KOTA zaczęły ciupać KL z deską praktycznie wyżej od latawki...
Ponadto nie ma siły - jak zauważył słusznie Ziomek - slidery mają coraz większe znaczenie w kiteboardingu i to się nie zmieni... Kite idzie w kierunku wake. W naszym kraju powstaje dużo kabli 2.0 i można trenować kiedy nie wieje i później to przekładać na latawiec. Będzie coraz więcej eventów sliderowych na świecie - Hadlow jakby to przewidział kilka lat temu.

Triki z krawędzi mają dość dużo kombinacji, ale jednak comba na sliderach nie mają końca. Ponadto tricki z krawędzi opierają się głównie na powerze - trzeba je na dzisiejszym poziomie robić wysoko, daleko, itd. Grozi to dużą ilością kontuzji... Zawodnicy muszą być niesamowicie dobrze przygotowani fizycznie. Jazda w butach też nie pomaga zbytnio kolanom.

Tymczasem SS ma niezły team, który promuje typowy wakestyle. Patrząc na film Slinga - Distinction - ma się wrażenie, że właśnie tak będzie wyglądał współczesny kiteboarding...

P.S. przed całym postem oczywiście dodaję duże "MOIM ZDANIEM".

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2014, 00:24

Bardzo słuszna uwaga. Zwłaszcza o tym że Sling wygrał na transferach...Bo pomimo wzrostu poziomu i ilości wakestyle ( i super że tak się dzieje ), "współczesny" kitesurfing to zawsze będzie głównie freeride.

Co do kolan - tu bym się kłócił...sama jazda być może nie pomaga, ale przy wybiciach i lądowaniach buty baaardzo pomagają od pewnego poziomu.

pzdr

Awatar użytkownika
TrueKejner
Posty: 920
Rejestracja: 30 paź 2010, 13:44
Deska: Shinn
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 157 razy
Dostał piwko: 193 razy
 
Post12 maja 2014, 09:40

przemass pisze:Bardzo słuszna uwaga. Zwłaszcza o tym że Sling wygrał na transferach...Bo pomimo wzrostu poziomu i ilości wakestyle ( i super że tak się dzieje ), "współczesny" kitesurfing to zawsze będzie głównie freeride.

Co do kolan - tu bym się kłócił...sama jazda być może nie pomaga, ale przy wybiciach i lądowaniach buty baaardzo pomagają od pewnego poziomu.

pzdr


Nie rozumiem trochę pierwszych kilku zdań. Piszesz, że Sling dobrze wyszedł na ostatnich zmianach w teamie, a później dodajesz, że większe znaczenie dla współczesnego kajta ma freeride a nie wakestyle? To by było trochę sprzeczne skoro właśnie team Slinga pcha mocno wakestyle do przodu.
Wiadomo że 90% kitesurferów pływa tylko freeride (i to taki bardzo delikatny) ale mi się wydaje, że o współczesności sportu decyduje też w dużej mierze ta garstka, która robi co innego. Freeride będzie zawsze taki sam, więc jakby nie da rady za bardzo nawet zauważyć w nim większej ewolucji.

Prawda jest taka, że gdyby było więcej miejsc skupiających dobrych riderów w ilości podobnej co przeciętny skatepark w Polsce sport rozwijał by się znacznie szybciej w kierunku tzw. "wakestylu". No bo co, na razie to mogę wymienić tylko 2 spoty w US, Tarifa, Cumbuco, Safety Bay i może BigBay (coś jeszcze w Rosji się zaczyna dziać). Tam zawsze znajdzie się ktoś kto pływa na poziomie. Reszta spotów to zbieranina przypadkowych ludzi którzy przyjechali na prognozę (trochę przesadzam ale w porównaniu do tych co wymieniłem to naprawdę jest przepaść). Chodzi mi o to, że przy spotach zdominowanych przez freeride i szkółki nie dojdzie do czegoś takiego jak "rozwój" freestylu czy jakkolwiek to nazwiemy. Zobaczcie jak jest na Prasso. Spot jest super, ale nie ma tam stałej ekipy która ciśnie i tylko co jakiś czas pojawi się parę osób w miarę ogarniających temat. A z drugiej strony w Tarifie młodzi pływają razem jak po jakiś sterydach i ta lagunka to już fabryka prosów. Teraz na lagunie jest chyba więcej osób w butach niż freeridowców. Cumbuco to już w ogóle inny kosmos jak każdy wie.

Drugi problem to że nie jest łatwo nagrać film albo w ogóle ustawić spot wakestylowy. Na deskorolce albo snowboardzie wystarczy przejechać się po mieście i zawsze znajdzie się jakieś miejsce. U nas powoli zaczyna budować się coś na helu, naturalnie Rewa przy dobrych warunkach też daje radę.
W ogóle to jest bardzo dziwna sytuacja, że w naszym sporcie dopiero teraz mocniej w grę wchodzą slidery itd. bo w każdym innym sporcie to rozwijało się w miarę podobnie. To trochę tak jakbyśmy byli w snowboardzie na poziomie double corków, a dopiero co odkryli że da się zrobić boardslida na boxie. Może teraz dzięki takim ciśnieniu przez proriderów (no kurde w reklamówkach wielu topowych firm pojawiają się już zawsze slidery- to naprawdę coś!) zrobi się to bardzo popularne. MYślę że gdyby nie fakt jak trudno jest zorganizować slider na kajcie to już dawno wszyscy pływali by i freestyle i wakestyle. W Polsce na przeszkodzie stoi to że Rewa (z najlepszymi warunkami na freestyle) obładowana jest ludźmi jak świeżo otwarta biedronka, a Hel (gdzie mógłby powstać nawet cały park wakestylowy) jest po prostu trochę za duży i ci ludzie którzy pływają freestyle rozproszeni są po tych wszystkich kempingach i na koniec dnia wychodzi że taplają się samotnie w szuwarach pomiędzy kursantami.

Poleciałem totalnym offtopem ale przekaz jest taki: żeby pchnąć ten freestyle (u nas szczególnie) do przodu trzeba się zjednoczyć i stworzyć jakieś środowisko napierające razem na wodzie, bo inaczej nic się nie zmieni. Po ostatniej sobocie na półwyspie jestem w stanie sobie wyobrazić, że nie jest to takie trudne jakby się wydawało.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2014, 11:35

TrueKejner pisze: Po ostatniej sobocie na półwyspie jestem w stanie sobie wyobrazić, że nie jest to takie trudne jakby się wydawało.


..szkoda tylko , że wiater nas wystawil do ..wiatru :? mimo mocnej prognozy..
ekipa zwołała się naprawdę przednia, w sumie z 10ciu zawodników
takie ustawki nakręcają pozytywnie i motywują wspólnie
na zawodach jest jednak nieco inaczej, pojawia się jakaś presja, taktyka, oszczędzanie sił i trochę marnowanie wiatru na czekanie na heat
ja jestem jak najbardziej ZA, prywatnie, nie "służbowo" ;)

a maju i czerwcu pomiędzy zawodami powinno się takich dni weekendowych jeszcze pojawić sporo
stej in tacz :hand:

peace

Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2014, 11:46

TrueKejner pisze:W Polsce na przeszkodzie stoi to że Rewa (z najlepszymi warunkami na freestyle) obładowana jest ludźmi jak świeżo otwarta biedronka, a Hel (gdzie mógłby powstać nawet cały park wakestylowy) jest po prostu trochę za duży i ci ludzie którzy pływają freestyle rozproszeni są po tych wszystkich kempingach i na koniec dnia wychodzi że taplają się samotnie w szuwarach pomiędzy kursantami.



Zgadzam się w 100% :clap:

Nawet wiele instruktorów, którzy (moim zdaniem) powinni robić małe "show" przy plaży, by pokazać kursantom, jakie "kosmiczne wyczyny" można na tym spadochronie robić, zatrzymali się w rozwoju na transition i backrollach z latawcem przez zenit


Może warto by stworzyć jakąś grupę, tu, na kf dla tych "nielicznych, fristajlerów i prawie-fristajlerów" i tam się wspólnie zgadywać... do tego może jakieś Tricks and Tips?

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2014, 12:31

TrueKejner pisze:
przemass pisze:Bardzo słuszna uwaga. Zwłaszcza o tym że Sling wygrał na transferach...Bo pomimo wzrostu poziomu i ilości wakestyle ( i super że tak się dzieje ), "współczesny" kitesurfing to zawsze będzie głównie freeride.

Co do kolan - tu bym się kłócił...sama jazda być może nie pomaga, ale przy wybiciach i lądowaniach buty baaardzo pomagają od pewnego poziomu.

pzdr


Nie rozumiem trochę pierwszych kilku zdań. Piszesz, że Sling dobrze wyszedł na ostatnich zmianach w teamie, a później dodajesz, że większe znaczenie dla współczesnego kajta ma freeride a nie wakestyle? To by było trochę sprzeczne skoro właśnie team Slinga pcha mocno wakestyle do przodu.
Wiadomo że 90% kitesurferów pływa tylko freeride (i to taki bardzo delikatny) ale mi się wydaje, że o współczesności sportu decyduje też w dużej mierze ta garstka, która robi co innego. Freeride będzie zawsze taki sam, więc jakby nie da rady za bardzo nawet zauważyć w nim większej ewolucji.


Odniosłem się do wypowiedzi kolegi wyżej - nieważne jak SS bardzo wygrał na transferach ( moim zdaniem wygrał ), największą grupę w sporcie będzie zawsze tworzył freeride i takie będzie oblicze współczesnego kite. Oblicze współczesnego FREESTYLE ( wakestyle ) - to co innego, na dzień dzisiejszy ( wg rankingu PKRA ) "dyktują" takie firmy jak:

1. LF
2. Switch
2. Best

Jest odbicie w sprzedaży? Raczej niewielkie...Czy statystyczny Kowalski patrzy na ranking PKRA lub rozumie połowę trików w Distinction?

Rozdzielam po prostu "współczesny kiteboarding" od "współczesnego wakestyle" - to zawsze była, jest i będzie nisza, choćbyśmy nie wiem jak to promowali. Jasne że to co piszesz Marku o parkach, czy ekipach jest jak najbardziej słuszne i powinniśmy do tego dążyć.

Do tego co pisze Maxx - wielu instruktorów po prostu olewa progres w Polsce, przyjeżdża na Hel głównie na wakacje i melanż, wreszcie nie jest w stanie po 5-6h szkolenia w zimnej wodzie wyjść i uczyć się railey2blind. Na szczęście jest coraz więcej wyjątków, pro-instruktorów którzy nie spędzają zimy w PL, instruktorów zawodników ( instruktorek!) którzy osiągają mega sukcesy w Polsce i na świecie. Wszystko zależy od własnej determinacji ;)

Myśl przewodnia na najbliższy sezon ;)

przemass pisze:Poleciałem totalnym offtopem ale przekaz jest taki: żeby pchnąć ten freestyle (u nas szczególnie) do przodu trzeba się zjednoczyć i stworzyć jakieś środowisko napierające razem na wodzie, bo inaczej nic się nie zmieni. Po ostatniej sobocie na półwyspie jestem w stanie sobie wyobrazić, że nie jest to takie trudne jakby się wydawało.

Awatar użytkownika
TrueKejner
Posty: 920
Rejestracja: 30 paź 2010, 13:44
Deska: Shinn
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 157 razy
Dostał piwko: 193 razy
 
Post12 maja 2014, 12:35

Maxx pisze:Może warto by stworzyć jakąś grupę, tu, na kf dla tych "nielicznych, fristajlerów i prawie-fristajlerów" i tam się wspólnie zgadywać... do tego może jakieś Tricks and Tips?


:hand: według mnie to bardziej trzeba by było postarać się o stworzenie takiej grupy w prawdziwym życiu. w necie to se można gadać. nawet jakby się coś takiego stworzyło to po pierwszym tygodniu albo nikt by się już tym nie interesował albo nagle zlajkowało by to 100 wannabisów pływających 4 razy w roku i tyle by z tego było. a do tego na kf miałbyś jeszcze większość komentarzy od ludzi którzy nie odkręcili nigdy rączki od deski, więc przedzieranie się przez nich z przekazem do tej 20-stki naprawdę zainteresowanych straciłoby sens. Oczywiście marzyłoby mi się coś takiego jak Berrics ( http://theberrics.com/dailyops ) ale na to jeszcze kite nie jest gotowy. :naughty:

Koniec internetów powtarzam, pora działać normalnie- w terenie, hah. :thumb:

Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2014, 12:38

Mam wiec nadzieje, ze uda mi sie z wami popływać jeszcze nie raz :D
Do zobaczenia!

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2014, 12:46

..dobra jest, zwołujemy się na dobre realne :? warunki,
"wiadomogdzie" :wink: na końcówce Polarisa, wiadomoktórej, tam przy trzcinach jest sporo miejsca
zagramy w kejta a nasz videoamator zrobi z tego "prawie" Berricsa :hand:

peace


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości