na ten weekend prognozowane są
MOCNE "WIATRY"
polecam poczytać
próbne teksty z kolejnego wydania książki
(a co - skoro poprzednia sprzedaje się po 500 pln / sztuka

)
trza pójść za ciosem
ciekawsze to powinno być niż ostatnie wynurzenia
speców od czarnego pr na forum..
Wszystko, co dotychczas napisałem na temat zdumiewającego zjawiska
piernięcia, czyli tzw. "bąka" streściłem w tym jednym, wazelinującym
poście. Skąd się biorą bąki? Bąki, czyli gazy biorą się w naszych
jelitach z kilku źródeł: z połykanego powietrza, gazów przedostających
się z krwioobiegu, gazów powstających w układzie trawiennym w wyniku
reakcji chemicznych oraz są produktem bakterii. Jaki jest skład
chemiczny bąków? Skład bąków może być bardzo zróżnicowany. Tlen wdychany
z powietrzem jest absorbowany w czasie wędrówki przez organizm. Do
jelita grubego dociera już głównie tylko azot. Wynikiem reakcji
chemicznych pomiędzy kwasem żołądkowym a płynami jelitowymi jest
zazwyczaj dwutlenek węgla będący również składnikiem powietrza i
produktem działania bakterii. Bakterie są również odpowiedzialne za
wytwarzanie wodoru i metanu. Proporcje tych wszystkich gazów w
ostatecznym produkcie jakim jest bąk wydostający się przez nasz odbyt
zależą od kilku dodatkowych czynników: rodzaju zjedzonego pokarmu,
ilości połkniętego powietrza, rodzaju bakterii w jelitach oraz
czasu przetrzymywania bąka w organizmie. Im dłużej wstrzymujesz się
przed pierdnięciem, tym więcej zawiera on obojętnego azotu, ponieważ
reszta gazów zostaje wchłonięta do układu krwionośnego przez ścianki
jelita. Osoba nerwowa, wdychająca duże ilości powietrza, wywołująca w
ten sposób
duży ruch w układzie pokarmowym będzie pierdzieć głównie powietrzem,
którego organizm nie zdążył wchłonąć. Encyclopaedia Britannica podaje, iż
niektórzy ludzie pierdzą bąkami niezawierającymi wcale metanu! Powód nie
jest znany. Niektórzy badacze kładą to na karb czynników genetycznych,
inni natomiast upatrują winnego anomalii w czynniku środowiskowym. Tak czy
owak, metan znajdujący się w bąkach jest wynikiem działania bakterii i nie
pochodzi z komórek. Czemu bąki śmierdzą? Woń bąków wywołują małe ilości
siarkowodoru i merkaptanów (tiole) tworzących mieszaninę. Zawierają one
siarkę. Im twoja dieta bogatsza w siarkę tym więcej siarczków i
merkaptanów wyprodukują bakterie, a co za tym idzie tym bardziej będą
śmierdzieć twoje bąki. Kalafior, jajka i mięso są powszechnie znane ze
swoich możliwości wywoływania cuchnących bąków. Z kolei groch, fasola czy
w ogóle warzywa strączkowe produkują duże ich ilości, jednakże
nieszczególnie śmierdzących. Skąd bierze się towarzyszący pierdnięciu
odgłos? Dźwięk powstaje w wyniku drgań otworu odbytu i jest uzależniony od
prędkości parcia gazów oraz napięcia mięśni zwieracza. Ile gazu wytwarza
człowiek w ciągu dnia? Średnio dziennie człowiek wytwarza około pół litra
gazów, na które składa się około 14 bąków. Jakkolwiek trudno jest zmierzyć
objętość bąka, możliwe jest jednak ich policzenie. Przeprowadź następujący
eksperyment: notuj co jesz i każde pierdnięcie. Możesz również dodać opis
siły jego smrodu. W ten sposób odkryjesz zależność pomiędzy pożywieniem,
które zjadasz a ilością bąków, jak również intensywnością ich zapachu. Jak
wygląda droga bąków do odbytu? Rzeczywiście może zastanawiać fakt
podróżowania bąków w dół ku odbytowi, zważywszy że gazy mają mniejszą
gęstość od cieczy i ciał stałych, i powinny przemieszczać się zatem ku
górze. Jelito przepycha swoją zawartość w kierunku odbytu w serii skurczów
tzw. ruchem robaczkowym. Proces ten jest stymulowany czynnością jedzenia,
dlatego też często zdarza się, że mamy ochotę puścić bąka lub strzelić
kupę zaraz po jedzeniu. Ruch robaczkowy tworzy strefę wysokiego ciśnienia
zmuszając całą zawartość jelita do przesunięcia się w obszar niższego
ciśnienia, czyli w dół, ku odbytowi. Małe bąbelki gazów,
przemieszczających się łatwiej niż inne składniki, łączą się w większe na
drodze do wyjścia. Gdy jelito nie pracuje, gazy mogą przenikać z powrotem
w górę, jednak ze względu na skomplikowaną i krętą budowę jelita nie są w
stanie zawędrować daleko. Dodatkowo, gdy człowiek leży jego odbyt nie
znajduje się ani powyżej ani poniżej jelit. Ile czasu potrzeba, żeby ktoś
poczuł mojego bąka? To zależy głównie od warunków atmosferycznych takich
jak wilgotność powietrza, temperatura, siła i kierunek wiatru, ciężar
molekularny cząstek wchodzących w skład bąka oraz oczywiście odległości
między "nadawcą" bąka, a jego "odbiorcą". Bąki rozchodzą się zaraz po
opuszczeniu odbytu, a ich moc maleje wraz z rozrzedzeniem. Jeżeli bąka nie
czuć w przeciągu kilku-kilkunastu sekund, zdąży się on rozrzedzić w
powietrzu i zginąć na zawsze. W wyjątkowych warunkach, jak zamknięte, małe
pomieszczenie, winda czy samochód gdzie możliwości rozrzedzenia są
ograniczone bąk może być wyczuwany w powietrzu bardzo długo, aż do czasu
osadzenia się na powierzchniach. Dlaczego bąk zaczyna śmierdzieć dopiero
po kilkunastu sekundach? W rzeczywistości bąki śmierdzą od razu od momentu
wyjścia. Potrzeba jednak chwili czasu na dotarcie smrodu do nosa osoby
pierdzącej. Gdyby bąki mogły podróżować z prędkością dźwięku, byłyby
wyczuwalne niemal natychmiast w momencie ich usłyszenia. Czy to prawda, że
niektórzy ludzie nie pierdzą? Nie. Dopóki żyją. Ludzie pierdzą nawet
jeszcze krótko po śmierci. Czy gwiazdy filmu też pierdzą? Oczywiście!
Księża, królowie, prezydenci, prima baleriny, miss piękności, babcie i
zakonnice. Nawet Yoda pierdzi. Czy to prawda, że mężczyźni pierdzą więcej
niż kobiety? Nie. Kobiety pierdzą tak samo jak mężczyźni. Mężczyźni
zdecydowanie bardziej się z tym obnoszą. Istnieje różnica między
poszczególnymi ludźmi jeśli chodzi o ilość puszczanych bąków, jednak nie
ma to nic wspólnego z płcią. Czytałam gdzieś, że mężczyźni pierdzą
częściej niż kobiety. Gdyby tak było w rzeczywistości, oznaczałoby to, że
kobiety powstrzymują się i puszczają zatem większe bąki, gdy nikogo nie ma
w pobliżu. Czy bąki mężczyzn śmierdzą bardziej niż te puszczane przez
kobiety? W oparciu o moje doświadczenia z damskimi bąkami mogę tylko
wyrazić nadzieję, że tak nie jest. Czy istnieją jakieś określone pory
puszczania bąków? Najbardziej prawdopodobne jest puszczenie bąka rano,
podczas toalety. Taki bąk miano "porannego grzmotu" i w odpowiednich
warunkach jego odgłos może "poruszyć ściany". Dlaczego fasola wywołuje
bąki? Groch i fasola zawierają cukry, których organizm ludzki nie trawi.
Gdy dostaną się one do jelit, bakterie zaczynają szaleć i wytwarzają
ogromne ilości gazów. Kukurydza, kapusta, mleko oraz rodzynki są również
bardzo bąko-pędne. Mój przyjaciel miał psa, który niezdrowo uwielbiał
jabłka i różne warzywa selerowate. Po ich zjedzeniu miał niesamowite
wiatry. Układ trawienny psa nie jest przystosowany do przetwarzania tego
typu pokarmów, w związku z czym bakterie mają nadmiarową pożywkę
produkując niezwykłe bączasy. Co oprócz pożywienia może powodować, że
pierdzi się więcej niż zwykle? Ludzie, którzy połykają dużo powietrza
pierdzą więcej. Lekarstwem na to jest przeżuwanie pożywienia z zamkniętymi
ustami. Ludzie nerwowi wywołujący duży ruch w swoim układzie pokarmowym
puszczają więcej bąków, ponieważ organizm nie nadąża zaabsorbować w
całości wdychanego powietrza, które ostatecznie trafia do jelit. Niektóre
choroby wywołują podwyższoną podatność na wzdęcia. Wznoszenie się samolotu
lub jakiekolwiek środowisko niskiego ciśnienia powoduje rozprężanie gazu i
w konsekwencji wzdęcia. Czy bąk to beknięcie niewłaściwą stroną? Nie.
Beknięcie pochodzi z żołądka i posiada inny skład chemiczny niż bąk, który
ma w sobie więcej gazów bakteryjnych niż atmosferycznych w porównaniu z
beknięciem. Czy wstrzymywanie się jest niezdrowe? Istnieją różne zdania na
ten temat. Rzeczywiście, ludzie od wieków wierzyli, że wstrzymywanie
wzdęcia jest niezdrowe. Cezar Klaudiusz wprowadził nawet prawo
legalizujące puszczanie bąków na przyjęciach w trosce o zdrowie obywateli.
Istniało głębokie przekonanie, że pohamowywanie się może zatruć organizm
lub być przyczyną wszelakich schorzeń. Lekarze, z którymi rozmawiałam,
twierdzą, iż nie ma podstaw do obaw o zatrucie. Bąki są naturalnym
składnikiem organizmu. Jedyną dolegliwością jaką mogą wywołać zatrzymane
bąki to ból żołądka. Aczkolwiek, jeden z lekarzy zasugerował możliwość
powstania patologicznego nabrzmienia w wyniku nagromadzenia gazów. Jak
długo można nie pierdzieć? Według mnie, zatrzymany bąk wymknie się jak
tylko człowiek się rozluźni. Oznacza to, że osoby, które powstrzymują się
od wiatrów przez cały dzień dają wspaniały koncert w czasie snu. Będąc
nieraz na szkolnej wycieczce, w długich podróżach autobusowych czy
lotniczych mogę potwierdzić fakt donośnego pierdzenia ludzi w czasie snu.
Zatem podsumowując, można nie pierdzieć tak długo dopóki się to świadomie
kontroluje. Czy wszyscy ludzie pierdzą w czasie snu? Nie badałem tego, ale
wydaje się, że nie wszyscy pierdzą w czasie snu. Pierdzą głównie ci,
którzy się powstrzymywali w ciągu dnia. Inni, z kolei, mogą nie dać szansy
zwieraczom wypuszczenia czegokolwiek. U takich osób gaz zgromadzony w
trakcie snu ulatnia się po obudzeniu. Gdzie się podziewają niewypuszczone
bąki? Ileż to razy staramy się powstrzymać bąka, chcąc wypuścić go przy
pierwszej nadarzającej się okazji, aby ze zdziwieniem stwierdzić, że jest
to niemożliwe. Co się dzieje z bąkiem? Wypływa powoli bez naszej wiedzy?
Czy wchłaniany jest do obiegu krwi? Gdzie on jest? Lekarze twierdzą, że
nie jest w tym czasie ani wydalany ani wchłaniany. Po prostu wędruje z
powrotem w górę jelit, aby powrócić później. Dobrze wiedzieć, że nasz bąk
nam nie ginie. Po prostu nieco się spóźnia. Jak zamaskować pierdnięcie? W
Stanach istnieje firma o nazwie "Fartypants" zajmująca się sprzedażą
bielizny wchłaniającej woń bąków. Nie mając pod ręką tego ostatniego
krzyku mody, można próbować zrzucić winę na kota czy psa, jeżeli akurat
kręci się w pobliżu lub narzekać na ten przeklęty wiatr znowu wiejący od
strony papierni czy stadniny koni. A co do efektów dźwiękowych... W dużej
grupie ludzi najlepiej zachowywać się naturalnie, jak gdyby nigdy nic,
albo spojrzeć na osobę obok, jakby to ona winna była tej zbrodni. Inne
strategie to odkaszlnięcie, gwałtowne poruszenie krzesłem, aby wywołać u
wszystkich wrażenie przesłyszenia. W obecności tylko jednej osoby można
udawać, że nic się nie stało, mając nadzieję, że osoba ta pomyśli, iż jej
się tylko wydawało. CJT jako rozwiązanie problemu pierdzenia w miejscach
publicznych proponuje zakrycie odbytu papierem toaletowym, dzięki czemu
odgłos zostaje stłumiony. Inną strategią jest przyznanie się z dumą do
pierdnięcia i zaproponowanie współzawodnictwa. Czy to prawda, że bąka
można zapalić? Choć wydaje się to nieprawdopodobne to jednak jest to
prawda! Należy jednak zdawać sobie z istniejącego ryzyka uszkodzenia ciała
podczas eksperymentów z ogniem. [Dont traj dis et hom!]. Można w ten
sposób uszkodzić narządy wewnętrzne, o zajęciu się ubrania czy przedmiotów
nie wspominając. Badania przeprowadzone przez (nieistniejącą już niestety)
witrynę Fartcloud wskazują, iż jedna czwarta ludzi próbujących puścić bąka
z dymem poparzyło się w trakcie takiego eksperymentu. To bardzo
niebezpieczna zabawa! Dla samotnych badaczy nie mających nikogo do pomocy,
kto mógłby przypalić im bąka produkowane są specjalne zapalniczki
"Fartlighter". Były także przypadki, w których gazy o wyższej niż
zazwyczaj zawartości tlenu eksplodowały w czasie operacji chirurgicznych
wykonywanych elektrycznym skalpelem. W takim razie jak to się dzieje, że
bąki się palą? Gazy zawierają metan i wodór, oba łatwopalne. To właśnie
wodór był powodem spłonięcia sterowca Hindenburg. Bąki palą się zazwyczaj
niebieskim lub żółtym ogniem. Czy można zapalić zapałkę pierdząc na nią?
Nie. Nawet łatwo zapalające się zapałki oprą się owiewającemu je bąkowi.
No chyba, że miałby on konsystencję papieru ściernego. Ale raczej nie
można by go nazwać bąkiem. Poza tym, bąki mają zbyt niską temperaturę, aby
wywołać zapłon. Czy mając talent można zarabiać na życie pierdzeniem?
Niewielu jest takich, którzy potrafią utrzymać się ze sztuki pierdzenia.
Aczkolwiek mój przyjaciel opowiadał mi, że widział kiedyś występ, na
którym koleś "wypierdywał" różne melodie, zdmuchiwał świeczki stojące po
drugiej stronie sceny i buchał ogniem z odbytu. Znanym z tego typu
wyczynów był niejaki La Petomane występujący we Francji na początku
dwudziestego wieku. Mój przyjaciel jest młodym człowiekiem, więc na pewno
nie widział La Petomane'a. Mógł zatem widzieć człowieka o pseudonimie
artystycznym Mr. Methane, który to uważa się za jedynego na świecie
"pierdunistę". CD do nabycia w FartMart.
Można także zarobić na środkach zapobiegających pierdzeniu, na praktyce
lekarskiej związanej z puszczaniem bąków jak i innymi dolegliwościami
gastrologicznymi i na
różnych gadżetach typu poduszki, które pierdzą, gdy się na nich siada czy
bąki w puszce. FartyPants sprzedaje filtry i wiele innych "pierdnych"
artykułów. Ultratech Products, Inc. sprzedaje filtr w formie poduszki na
siedzenie. Przy odrobinie szczęścia można zdobyć biografię La Petomane'a w
księgarni "alibris". Dlaczego bąki kotów i psów tak okropnie śmierdzą?
Dieta mięsna obfitująca w białko daje relatywnie niewielką ilość
smrodliwych gazów, ponieważ białko zawiera dużo siarki. Bąki kotów czy
psów są ledwo słyszalne, ale za ich smród jest powalający. Zapytałam kilku
biologów o przyczynę bezdźwięcznego puszczania bąków przez koty i psy.
Teorie są różnorakie: (1) gaz wydalany jest w niewielkich ilościach, za to
wielce smrodliwy; (2) efektem poziomego ułożenia systemu jelit jest
mniejszy nacisk na odbyt, przez co gaz wydobywa się wolniej; (3) zwieracze
nie zamykają się tak szczelnie jak u człowieka, ponieważ nie ma potrzeby
zatrzymywania zawartości, dzięki czemu gaz powoli się wydobywa i przez co
również dźwięk jest cichszy; i mój ulubiony punkt (4) psy i koty nie
wstydzą się bąków, wobec czego ich zwieracze są bardziej rozluźnione. Mike
F. słusznie zauważa, że karma dla psów oparta jest głównie na soji, tak
więc do powyższych punktów należy dodać fasolę i daleko się odsunąć! Z
drugiej strony, wiele zwierząt roślinożernych takich jak krowy, konie czy
słonie wydala spore ilości niezbyt smrodliwych gazów. Bąki puszczane przez
te zwierzęta mogą być bardzo głośne i trwać niezwykle długo. Szczególnie
produktywne są krowy, ponieważ połykają duże ilości powietrza…
--
nad cdn pracujemy...
choć przeszkadzają przeszkadzacze forumowi
