nie widzę potrzeby i sensu by ciągnąć dyskusję w tę strone, ale
nadal nie kumam, skoro byla to najlatwiejsza, najprzyjemniejsza i spora kasa, czemu tego nie robisz
odp: nie jest LATWA, czesto nie jest PRZYJEMNA (roznych ludzi trza nauczyć) i kasa nie jest tak duża (SEZONOWA)
co do znerwicowania instruktorów: to, ze kursant tego nie widzi świadczy wlaśnie o PROFESJONALIŻMIE instruktora
a co do stresu - popytaj dziewczyn czy żon instruktorów, one wiedzą (RESPEKT!)
co do uprawnień instruktorów: wybacz, polskiej organizacji kite JESZCZE nie ma (choć kilka osób się za to "dynamicznie" bierze od ponad dwóch lat) a jeśli np w wake.pl wszyscy mieliby mieć INSTRUCTOR IKO (choćby LEVEL 1) to ..byloby to ponad 2/3 WSZYSTKICH polskich instruktorów
w zeszlym sezonie mieliśmy 10 instruktorów, w tym 3 IKO - a w tym będzie minimum 12, i gwarantuję Ci że ponad polowa bedzie miala uprawnienia IKO (wróćmy do tego postu pod koniec lipca?)
nie wymagaj ZBYT wiele: kite w porównaniu do innych sportów RACZKUJE
a pokaż mi szkole np WINDSURFINGOWĄ (wind w polsce ponad 25 lat

) z 100% ba! 70% licencjonowanych instruktorów
Reakcję Niebrzydkiego rozumiem, poczul się urazony
(parę osób wyszkolil, i pod koniec wrzesnia się widzielismy na wodzie)
ja też, ale widocznie mamy różne temperamenty
choć gdybyś trafil w gorszy humor..
a jeśli nadal upierasz się że "CIEPLA PIANA" wystarczy
nie mam sily..
nie bede rzucal nazwiskami z najwiekszych polskich osrodków wodnych
w których staż prowadzi np do WYMIENIONYCH STAWÓW BIODROWYCH
sucha pianka powiadasz??
spróbuj się w niej ruszyć, pobiec do kursanta
więc nie mi tu o 4 sezonach po tydzień, dwa w górach (gdzie akurat dobry ubiór izoluje od wilgoci)
jeśli chcesz licytować - w tym sezonie bylem wszystkiego dluzej w górach niż (bez urazy) Ty w studenckiej swej karierze, więc..
jasne że nauczenie nawet 5, 10 osób może być bardzo przyjemne
jednak przy kolejnej dziesiątce , setce może się nieco zrutynizować, lub wręcz
więc.. wytrzymują najwytrwalsi, którzy LUBIĄ TO PO PROSTU
ja np uwielbiam lody

ale po drugim mam juz dość
lubię też prowadzić auto, ale jazda do Francji np nieco mnie nuży..
eh
pozdro
pa