Airstyle by Toby

[kowal]

Dawj Przemas w takim razie swój filmik to porównamy z tym Kusego i zobaczymy czego mu brakuje...

[Kite.pl]

Bady, ale się podpaliłeś:D

[airman]

Chłopaki, Toby pokazuje bez skrępowania swój AIRSTYLE, od pewnego czasu postrzegany jako demode, szczególnie przez młodych kajciarzy.
Natomiast obiektywnie rzecz biorąc to zdecydowana większość kajciarzy zatrzymuję się na etapie prostych skoków z ewentualnymi rotacjami i dla nich styl Toby'iego jest inspiracją.
Nie mierzcie wszystkich swoją miarą!
Ja wiem, że większość z was wypowiadających się w tym wątku jest już mocno zakorzeniona we freestylu i dla was "deadman" czy "boardoff" to żenada, ale rozejrzyjcie się po spotach i zwróćcie uwagę jak większość ludzi pływa. Oni po prostu chcą jak najwyżej wyskoczyć i zawisnąć na kilka sekund w powietrzu i tyle... I to dla nich jest esencją kitesurfingu...
Trzeba przyjąć do wiadomości, że jest kilka odmian kite'a i mam szacunek dla tych, którzy są mistrzami w jednej, ale jeszcze bardziej podziwiam tych, którzy potrafią bez uprzedzeń łączyć style i w zależności od dnia, pogody, warunków, samopoczucia wybierają bigair,freestyle, wave...

[IQM1]

Są jednak normalni ludzie na kiteforum.pl - pozdrawiam przedmówcę

[Kristoff]

Airman,
Nie ująłbym tego lepiej.

Osobiście absolutnie nie mam wyższych aspiracji niż lewo/prawo i góra/dół...No i jeszcze przeżyć z góry w dół

[GURU 10.5]

obiektywnie rzecz biorąc to zdecydowana większość kajciarzy zatrzymuję się na etapie prostych skoków z ewentualnymi rotacjami i dla nich styl Toby'iego jest inspiracją.
Nie mierzcie wszystkich swoją miarą!
rozejrzyjcie się po spotach i zwróćcie uwagę jak większość ludzi pływa. Oni po prostu chcą jak najwyżej wyskoczyć i zawisnąć na kilka sekund w powietrzu i tyle... I to dla nich jest esencją kitesurfingu...
Trzeba przyjąć do wiadomości, że jest kilka odmian kite'a i mam szacunek dla tych, którzy są mistrzami w jednej, ale jeszcze bardziej podziwiam tych, którzy potrafią bez uprzedzeń łączyć style i w zależności od dnia, pogody, warunków, samopoczucia wybierają bigair,freestyle, wave...

Ładnie napisane

[prodegior]

Chłopaki, Toby pokazuje bez skrępowania swój AIRSTYLE, od pewnego czasu postrzegany jako demode, szczególnie przez młodych kajciarzy.
Natomiast obiektywnie rzecz biorąc to zdecydowana większość kajciarzy zatrzymuję się na etapie prostych skoków z ewentualnymi rotacjami i dla nich styl Toby'iego jest inspiracją.
Nie mierzcie wszystkich swoją miarą!
Ja wiem, że większość z was wypowiadających się w tym wątku jest już mocno zakorzeniona we freestylu i dla was "deadman" czy "boardoff" to żenada, ale rozejrzyjcie się po spotach i zwróćcie uwagę jak większość ludzi pływa. Oni po prostu chcą jak najwyżej wyskoczyć i zawisnąć na kilka sekund w powietrzu i tyle... I to dla nich jest esencją kitesurfingu...
Trzeba przyjąć do wiadomości, że jest kilka odmian kite'a i mam szacunek dla tych, którzy są mistrzami w jednej, ale jeszcze bardziej podziwiam tych, którzy potrafią bez uprzedzeń łączyć style i w zależności od dnia, pogody, warunków, samopoczucia wybierają bigair,freestyle, wave...

[Maciek kitejunkiesPL]

Trzeba przyjąć do wiadomości, że jest kilka odmian kite'a i mam szacunek dla tych, którzy są mistrzami w jednej, ale jeszcze bardziej podziwiam tych, którzy potrafią bez uprzedzeń łączyć style i w zależności od dnia, pogody, warunków, samopoczucia wybierają bigair,freestyle, wave...

Dlatego uwielbiam Kevina, który jest w tym chyba najlepszy: top w pkra+oldschool+strapless wave, surfing, SUP...

[Crazy Horse]

Pogadamy za parę lat jak wszyscy od KL i HP będą chodzić w stabilizatorach na obydwu kolanach i plakac na bóle pleców
Ja już zaczynam żałować jak się podpalałem na wysokie loopy i potem czasem te twarde lądowania, aaajjjććć
Zasadniczo cały new school z wake rodem wzięty to bym chwilami porównał do deskorolki, czy snwb w mieście i innych płaskich lądowań, FAK i aua aua

Generlanie jestem zdecydowanie za old shoolem zwlascza wsrod przecietnego kitesufera, a nie, że umiem lewo prawo, to (tak jak na snwb jade na rurke, chope) a kajtem wale od razu Loopa UH Hurra
Mamy takich w Polsce, którzy tak się uczyli albo takich, ktorzy tak uczą.......głupota, potem wieje 6bft i on biedny nie wie co ma robi, bo ma 9m i ju sie robi za duzo zeby się wypiąć, a i szybko się okazuje, że polecieć wyżej niż na 2-3m to już czarna magia.

Wolę już i myślę, że każdy przecietny amator woli oglądać Tobiegi i nwaet śmiać się z jego przeprostów, czy obciągniętych palców, niż Kevina i jego jednorękie HP, tfuuu

Technika technika, siła siłą ale deske tez trzeba umiec przytrzymac za krawedź, pokrecic, zdarzyc włożyć czyściutko na nogi i miękko wylądować

Na osłodę mały old school: http://www.boardandkite.pl/video/barbados03.mpeg
(Chciałem puścić takie ładne coś z MP Focus Cup Jurata 2004 ale nie mogę znaleźć nigdzie (( )

[Crazy Horse]

Dlatego uwielbiam Kevina, który jest w tym chyba najlepszy: top w pkra+oldschool+strapless wave, surfing, SUP...

Prawie jak nasz "Korek"

[kowal]

Hyhy oberwało mi się,za to że bronię materace
Ja po prostu nie lubię steerotypów i szufladkowania.... pływasz na flajach? - jesteś niemcem w okularach i z rękawkiem przy desce walącym backrolle
Ziomek i Przemass powaga napiszcie czemu (poza wyglądem) flaj jest zły do wakestyle?? Bo ja wolniejszego i bardziej stabilnego kita nie znam a chyba o to w wakestyle'u chodzi??

phpBB [video]

...i nie piszcie, że gość trzyma kita za wysoko i pływa nie stylowo bo zaraz wrzucę z 20 filmików z kitescoopa z tak samo pływającymi na LF, slingshotach itd...
Pozdrawiam serdecznie

[rolnik]

Pogadamy za parę lat jak wszyscy od KL i HP będą chodzić w stabilizatorach na obydwu kolanach i plakac na bóle pleców

nie da sie ukryc Koniu ze latka Ci leca haha i te extremalne wyczyny przy -10 na fali ale masz racje .

rozejrzyjcie się po spotach i zwróćcie uwagę jak większość ludzi pływa. Oni po prostu chcą jak najwyżej wyskoczyć i zawisnąć na kilka sekund w powietrzu i tyle... I to dla nich jest esencją kitesurfingu...

ale sa tacy co jeszcze nie umia plywac a juz hp-ki trzaskaja .Nie jestem pewny chyba Zawodowiec (jak to nie ty to sory) pare lat temu w miedzykach na wiosne przy 4 st ledwo krawedz trzymal a juz hpki przechwytywal - tez mozna .
Dla mnie kwintesencja to zawijki na fali strapless ale wave tez coraz bardziej zostaje wykrzywiony freestylem .
Prawda jest po srodku ze kazdy styl wymaga pracy . Jestem przekonany ze Ziomek czy Przemas sporo czasu freestylowego musieli by poswiecic na stylowe boardoffy z rotacjami . Ziomek to jeszcze ze starej szkoly jest to wie ze to nie takie hopsiup .

Prawie jak nasz "Korek"

jaki skromny jestes

[P_O_H]

co do "stopki" to wydawało by się dość jasne, CO Przemas chciał przekazać - do poweru to się ani Speed ani Door nie nadają, W OGÓLE

http://vimeo.com/60993942 Ekhm...

[rolnik]

Gigant tez pojedziesz na slalomkach sa tacy co i zjazd by dobrze pojechali .Wymiataja

[onzo]

deska door to chyba nie bardzo. Co do latawców - z racji że latałem na nich dosyć długo muszę powiedzieć, że na wszystkim da się coś kręcić i na pewno speed do wake style są ok. To rzeczywiście taki wyciąg wake tylko bez słupów i na wiatr a nie na paliwo. Mnie przeszkadzało to, że latawce FS są tak wydajne i sprawne, że podczas pływania UH w ogóle nie odpuszczają, więc gdy chce się coś przełapać i nie wyjdzie to dostaje się mocno po barkach i ramionach. Nie wiem - może powinienem popływać na najnowszych modelach przy obecnym poziomie - może jest inaczej, ale mnie to bardzo drażniło i wiele tricków UH, które nie wchodziły na FSach zaczęły wchodzić na pompkach.

A co do tematu - bardzo pasuje mi co napisał Andrzej. Naprawdę ta sztuczna, odważyłbym się napisać "forumowo, gimbazowa" spinka co do freestyle'u też mocno mi nie leży. Pomijam głosy osób, które wiedzą o czym piszą - CH, Ziomek i Przemass wiedzą ile kosztuje pracy i energii osiągnięcie pewnych umiejętności, jak często trafiają się kontuzje i inne problemy. Znam takich, którzy uważają, że wakestyle to ostateczny cel pływania i powinno się robić wszystko, żeby pływać tylko tak i nie inaczej. co ciekawe - są tacy, którzy tak twierdzą a nie wyszli poza prosty skok w haku od kilku sezonów.
Sam mam na karku jeden z większych stażów w PL kitesurfingu i nie kręcę jakichś specjalnych tricków. Czemu? Bo nigdy nie miałem spinki na to żeby koniecznie coś kręcić - miałem przyjemność z pływania lewo prawo góra dół, czasem z jakimś grabem czy boardoffem. Zresztą ile osób ma czas na jeżdżenie więcej niż tydzień w roku? Teraz uparłem się na tricki na wypięciu, ale wymagało to bardzo dużo pracy i wysiłku. Ale też robię to bo chcę, a nie dlatego, że ktoś napisał, że tak trzeba. Dajcie na luz, róbcie to co lubicie i nie przejmujcie się innymi. Wystarczy, że w pracy wymagają żebyście byli najlepsi. W kitesurfingu i tak raczej nie będziecie mistrzami, a "najlepszy na spocie" to też nie jest jakiś wielki tytuł...