Prawdziwa historia Janka Lisewskiego cz.II

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 mar 2012, 21:49

unhooked pisze:
march_in pisze:
Chmurak pisze:To może źródło wyjaśni co miało na myśli. Tylko to, że Alain Robert czy Jeb Corliss jak hurgotną o ziemię to nie uruchomią setek ludzi na kilku kontynentach i nie spowodują akcji ratowniczej za monstrualne pieniądze - na polskie: koszt ich zabawy nie jest przenoszony na innych. Jeszcze raz piszę - sprawiedliwie jest w himalaiźmie - chcesz idziesz i sam płacisz cenę za swoje hobby ...no czasem cenę płaci osierocona rodzina.


zgadzam sie ogolnie, ale chcialbym ci zwrocic uwage na fakt, ze wiele osob uwaza zycie ludzkie za bezcenne, po co pisac o pieniadzach. od razu tu narazasz sie na calkowicie pozbawione sensu argumenty o bogatych pastuchach czy inne rownie ciekawe farmazony. mozna sobie wyobrazic czarniejszy scenariusz kiedy to ratownicy nie zdazyliby do kogos innego.

Koledzy Chmurak i March_in, w zaparte lykacie informacje podawane przez dziennikarzy. Nawet na stronie polphone doczytac mozna ze wypozyczony sprzet mial opcje ubezpieczenia w przypadku rescue do 100000$. Nie chce widziec waszych min, jesli Janek powie, ze mial wszystkie niezbedne ubezpieczenia.

Swoja droga, nazywanie Saudyjczykow "arabusami" czy "pastuchami" nie swiadczy dobrze o kulturze:?


nie umiesz czytac ze zrozumieniem.

jacekdaktera
Posty: 542
Rejestracja: 17 sty 2005, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Dostał piwko: 30 razy
 
Post11 mar 2012, 21:54

March_in. Przeczytałem. I sie zgadzam. I co dalej. Jaki krok, w którym kierunku.

unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post11 mar 2012, 21:58

Dokladnie napisalem ze mial opcje ubezpieczenia, czyli Janek mogl ale nie musial ubezpieczyc sie. Czytac ze zrozumieniem potrafie. Dziekuje.

piter78
Posty: 39
Rejestracja: 27 lis 2011, 00:00
Postawił piwka: 17 razy
 
Post11 mar 2012, 21:59

niezła jazda...
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2013, 02:48 przez piter78, łącznie zmieniany 2 razy.

unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post11 mar 2012, 22:04

Pytanie do Korjar. Napisaliscie w blogu ze Janek wypozyczyl sprzet na dzien przed wyprawa i potepiliscie to. Jak wiemy pod koniec lutego Janek byl w Egipcie i przez kilka dni czekal na prognoze. Skoro byla opcja wypozyczenia sprzetu na 1 miesiac, rozumiem ze wg was Janek powinien byl wypozyczyc sprzet np w styczniu aby sie z nim zapoznac?

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 mar 2012, 22:08

jacekdaktera pisze:Przeczytałem. I sie zgadzam. I co dalej. Jaki krok, w którym kierunku.

A co przeczytales? Z czym sie zgadzasz? Bo do konca nie wiem? I o jakich krokach mowisz? Rozwiniesz troche?

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post11 mar 2012, 22:11

Mam linkować dalej czy wystarczy tylko wymienić:
Dobrze ze jestes przekonany o swoich procentach . Ja tez jestem przekonany ze w tym srodowisku nadal jest ogromna przewaga ludzi nad cyborgami :hand:

KORJAR
Posty: 8
Rejestracja: 03 mar 2012, 21:47
 
Post11 mar 2012, 22:12

unhooked pisze:czyli Janek mogl ale nie musial ubezpieczyc sie.


Ubezpieczenie, chyba po za komunikacyjnym, zawsze jest dobrowolne. Czy Pan Janek skorzystał, to już najlepiej niech sam się wypowie... Pojawiłem się aby sprostować informacje, która mogła by być źle zrozumiana, ale nie będę się wypowiadał na Waszym forum bez wyraźnego wezwania do tablicy.

Tym samym odpowiadając na pytanie @unhooked. Moim zdaniem, to mógł wypożyczyć urządzenie w dowolnie wybranym przez siebie momencie, ale logika nakazuje zadać pytanie, czy urządzenie służące do nawigacji, któego będziesz używał pierwszy raz, tez kupujesz dzień przed? To samo dotyczy innego wyposażenia, od deski, przez ubranie, skończywszy na latawcu - za pewne każdy z tych przedmiotów zna każdy dokładnie i testuje go wiele razy, zanim wybierze się na taką wyprawę. Opcja wypożyczenia jest na miesiąc i wielokrotność. Nie kosztuje to krocie - a przypomnijmy chodzi o zycie i zdrowie użytkownika. Wypożyczenie kosztuje 200zł na miesiąc, przy 2 miesiącach można pewnie poprosić o zniżkę, lub poprosić o miesiąc i tydzień na zapoznanie, za jakieś dodatkowe 50zł. Opcji jest wiele, koszt w stosunku do reszty - znikomy... W w sezonie zimowym nie robimy problemów, gdyż nie ma popytu na tego typu urządzenia.

A przypomnijmy, że Pan Janek planował używać urządzenia 1 dobę - używał 3 doby... więc zostaje jeszcze 27 dni z miesiąca... które mógł wykorzystać na naukę, poznanie, sprawdzenie. A gdyby nawet przedłużyło mu się, to nie odłączamy, tylko po prostu musiałby zapłacić za kolejny miesiąc 200zł netto.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2012, 22:16 przez KORJAR, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zaq
Posty: 922
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:52
Deska: Clash
Latawiec: Ozone Catalist
Lokalizacja: Wuwa
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 71 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 mar 2012, 22:16

To co sie dzieje obecnie, skojarzyło mi się z ostatnią reklamą The Guardian.
Nakręcanie ze skrawków informacji, przetwarzanie i falowanie nastrojów...

Po co :idea: :?:


unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post11 mar 2012, 22:19

Panstwo Korjar, piszac w swoim blogu

" Pan Jan Lisewski wypożyczył Lokalizator GPS, który zamówił 1 dzień (słownie: jeden dzień) przed wyprawą."

sugerujecie, ze Janek nastepnego dnia po wypozyczeniu sprzetu rozpoczal race. Ale jak wiemy, Janek spedzil w Egipcie jeszcze ok tydzien zanim wyplynal. Wobec tego moim zdaniem nie musial sprawdzac na swoim podworku sprzet tylko na miejscu w polskiej bazie kite... Czy uwazacie inaczej?

mmaro29
Posty: 60
Rejestracja: 13 kwie 2010, 13:18
Deska: Nobile T5
Latawiec: Ozone Sport II
 
Post11 mar 2012, 22:21

Tak trochę z innej beczki w kwestii przeliczania tamtych współrzędnych wyrażonych w stopniach. Tak na przyszłość nie trzeba specjalnych stron do przeliczania wartości wyrażonych w stopniach na takie w stopniach minutach i sekundach .... wystarczy pomnożyć cześć dziesiętna przez 60 np.:
27,4536 stopnia to
27 stopni
0,4536 * 60 = 27,216 minut
0,216 * 60 = 12,96 , wiec około 13 sekund, ostatecznie:

27 stopni 27 minut 13 sekund

Pisze jakby ktoś nie wiedział, bo jak śledziłem forum to trochę tak wyglądało, bo ogólnie to taka sama zasada co 13,75 godziny = 13h i 45 min (0,75*60=45) a przecież to każdy przeliczy intuicyjnie ;)

KORJAR
Posty: 8
Rejestracja: 03 mar 2012, 21:47
 
Post11 mar 2012, 22:29

unhooked pisze:Panstwo Korjar, piszac w swoim blogu

" Pan Jan Lisewski wypożyczył Lokalizator GPS, który zamówił 1 dzień (słownie: jeden dzień) przed wyprawą."

sugerujecie, ze Janek nastepnego dnia po wypozyczeniu sprzetu rozpoczal race. Ale jak wiemy, Janek spedzil w Egipcie jeszcze ok tydzien zanim wyplynal. Wobec tego moim zdaniem nie musial sprawdzac na swoim podworku sprzet tylko na miejscu w polskiej bazie kite... Czy uwazacie inaczej?


Nie było urządzenie sprawdzane na miejscu - był wciśniety tylko Check in/OK - pewnie w chwili przylotu, co było widoczne na stronie share. O ile pamiętam, 2 takie raporty byly. To na pewno nie testowanie. Testowanie, wg mnie, to:

1. Zapoznanie się z instrukcją obsługi, dzięki czemu zyskamy świadomość, że KAŻDE wciśnięcie jakiegokolwiek przycisku - nawet tego samego dwa razy, rodzi konsekwencji nie tylko dla danej funkcji, ale również funkcji uruchamianych innymi przyciskami.

2. następnie poznanie urządzenia, w jakim ułożeniu najefektywniej wysyła dane - przypominam, dane są wysyłane przez satelity - droga cyfrową a nie radiową jak GSM, musi więc miec precyzyjny zasięg

3. sprawdzenie organoleptycznie zachowanie urządzenia na każdorazowe uzycie przycisków, w różnej konfiguracji, kolejności.

Do testowania wymagane jest conajmniej (moim zdaniem)
- osobny komplet baterii
- stały dostęp do internetu
- możliwość skonsultowania ewentualnych wątpliwości np z nami

Tak nakazuje - moim zdaniem logika, i rozsądne zachowanie, i tak za pewne większość z Was by zrobiła, wybierając się na taką wyprawę. Założenie z góry, że skoro na przycisku jest napisane OK to OK, help to HELP a 911 to 911 świadczy o wielkim braku wyczucia i znajomości ogólnie urządzenie elektronicznych wszelkiego typu oraz o daleko idącej nieodpowiedzialności - w moim przekonaniu.

Test urządzenia kompleksowy, nawet wyjątkowemu laikowi w obsłudze elektroniki nie powinien zając więcej niż 2-3 godziny.

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 mar 2012, 22:31

zaq pisze:Po co :idea: :?:


tzn ze zadna dyskusja nie bedzie rzetelna? czy tzn ze nie mozna stawiac pytan? czy to znaczy ze mamy siedziec cicho i ich nie stawiac? czy to nie znaczy ze jestesmy niewolnikiem mediow? niewolnikiem w tym sensie ze lepiej sie zamknac? czy to znaczy ze nie mozna sie wymieniac pogladami?

Awatar użytkownika
zaq
Posty: 922
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:52
Deska: Clash
Latawiec: Ozone Catalist
Lokalizacja: Wuwa
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 71 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 mar 2012, 22:38

@march_in
Raczej to, że każdy z nas, ze skrawków informacji może ułożyć każdy obraz - dowolnie :idea:
A w dzisiejszych czasach, nie ma rozróżnienia media - odbiorcy, jak każdy z nas wypowiadajac się staje się "medium".
Tak działa internet, media społecznościowe które czesto napędzają lincze czy nagonki, zarówno w 1 czy 2 strone.

Nic wiecej nie miałem na myśli... przyglądam się tej dyskusji i jestem ciekaw gdzie ona doprowadzi.

Chmurak
Posty: 28
Rejestracja: 04 mar 2012, 01:28
 
Post11 mar 2012, 22:47

Ja pozwolę sobie podziękować za dyskusję i ze swojej strony zakończyć udział w niej.
To nie ma sensu gdy strony rozmawiają o tym samym jednak w różnych równoległych światach. Każdy swoje bezkrytycznie.
Przecież fakty można policzyć na palcach dwóch rąk a analizę zrobić na zasadzie odpowiedzi TAK i NIE.
Dodatkowo sam bohater wywołanego tematu powinien krótko odpowiedzieć na kilka pytań i albo wyrazić skruchę albo żądać wyjaśnień i przeprosin (dostawcy sprzętu, służb etc).

1. Miał zgodę władz Egiptu i wizę Arabii Saudyjskiej na przekroczenie granicy - TAK NIE (Dobrze, że nie przyszło mu do głowy przepłynąć Cieśniny Ormuz do Iranu - wtedy myślę, że w więzieniu posiedziałby grubo...
Bauer i Fattal, obaj w wieku 29 lat, niemal od chwili zatrzymania dwa lata temu są przetrzymywani w więzieniu Evin w Teheranie. Wraz z nimi aresztowana została 31 lipca 2009 roku także Sarah Shourd, narzeczona Bauera. Kobietę zwolniono z powodów zdrowotnych we wrześniu 2010 roku po wpłaceniu 500 tys. dolarów kaucji; Shourd nie wróciła do Iranu na dalszy ciąg procesu.
Dwaj młodzi Amerykanie, zatrzymani przed dwoma laty w Iranie, zostali uznani za winnych szpiegostwa oraz nielegalnego przekroczenia granicy i skazani na osiem lat pozbawienia wolności - podała w sobotę irańska telewizja na swojej stronie internetowej.
Shane Bauer i Josh Fattal, obaj w wieku 29 lat, zapewniają, że przekroczyli granicę iracko-irańską nieświadomie, gdy zgubili się podczas wyprawy turystycznej w górach irackiego Kurdystanu.
Amerykańscy turyści zapewniają, że przekroczyli granicę iracko-irańską nieświadomie. Twierdzą, że zgubili się podczas wyprawy turystycznej w górach irackiego Kurdystanu.


2. Miał ubezpieczenie od kosztów akcji ratowniczej w trakcie uprawiania sportów ekstremalnych - TAK NIE

reszta jest bzdurą i bełkotem. Co mnie to obchodzi. Kwestia czy nie umiał używać urządzenia czy urządzenie było niesprawne na 100% zostanie wyjaśniona bo to tak nie zostanie - mogę się założyć, że producent urządzenia nie pozwoli sobie na takie niedopowiedzenie a Pan Janek jeśli ma atuty w ręku to powinien je pokazać.
Jak napisałem, ważne jest dla przyszłych ludzi potrzebujących pomocy, żeby służby nie były zniechęcone lub unikały ponoszenia kosztu - przy zgodach i powiadomieniu nie ma problemu bo wtedy informuje się też o posiadanych ubezpieczeniach.

Polecam kapitalna lekturę o Arabii Saudyjskiej na blogu http://bezowyswiat.blogspot.com/


Na tym kończę bo nikt mnie nie przekona, że białe jest czarne a czarne białe ;) ------->>>==============> Odlatuję od tego tematu


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości