unhooked pisze:march_in pisze:Chmurak pisze:To może źródło wyjaśni co miało na myśli. Tylko to, że Alain Robert czy Jeb Corliss jak hurgotną o ziemię to nie uruchomią setek ludzi na kilku kontynentach i nie spowodują akcji ratowniczej za monstrualne pieniądze - na polskie: koszt ich zabawy nie jest przenoszony na innych. Jeszcze raz piszę - sprawiedliwie jest w himalaiźmie - chcesz idziesz i sam płacisz cenę za swoje hobby ...no czasem cenę płaci osierocona rodzina.
zgadzam sie ogolnie, ale chcialbym ci zwrocic uwage na fakt, ze wiele osob uwaza zycie ludzkie za bezcenne, po co pisac o pieniadzach. od razu tu narazasz sie na calkowicie pozbawione sensu argumenty o bogatych pastuchach czy inne rownie ciekawe farmazony. mozna sobie wyobrazic czarniejszy scenariusz kiedy to ratownicy nie zdazyliby do kogos innego.
Koledzy Chmurak i March_in, w zaparte lykacie informacje podawane przez dziennikarzy. Nawet na stronie polphone doczytac mozna ze wypozyczony sprzet mial opcje ubezpieczenia w przypadku rescue do 100000$. Nie chce widziec waszych min, jesli Janek powie, ze mial wszystkie niezbedne ubezpieczenia.
Swoja droga, nazywanie Saudyjczykow "arabusami" czy "pastuchami" nie swiadczy dobrze o kulturze:?
nie umiesz czytac ze zrozumieniem.