Plan treningowy [3style]

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 cze 2011, 15:01

Ziomek. pisze:
przemass pisze:Z kajtem w zenicie - łatwiejsze na pewno .


..a masz coś jeszcze tańszego w zanadrzu - czy to już wyżyny? :wink:
..jeśli poczuwasz się na siłach choć na forum, bo na wodzie to wszyscy widzą jak jest :wink: - pokuś się o parę wskazówek dla innych
zostaniesz również doceniony
natomiast jeśli stać Cię JEDYNIE na psucie wątku - to : "SZCZYM R.." :wink:

pzdr



:lol: :lol: :lol:


a w temacie - na wszystkie zapytania odpowiedziałem jak się zdaje? W przeciwieństwie do Ciebie wodny prosie :D ...

w NICZYM tego wątku nie zepsułem btw.

akbluebird
Posty: 38
Rejestracja: 23 cze 2010, 18:43
 
Post28 cze 2011, 18:25

Ziomek. pisze:
a) HP przez zenit - zwane , dungle-passami, często przez tych co nigdy ich nie wylądowali :hand:
na pewno bardziej niebezpieczne na płytkiej wodzie, bo po nieprzechwyceniu spadasz jak kamień z wysokości, nie mając prędkości poziomej , która zniwelowałaby siłę grawitacji..



Tak z ciekawości, w jaki sposób prędkość pozioma neguje grawitację? Nie rozumiem zasady dla której przez to, że poruszamy się poziomo mielibyśmy wolniej przyspieszać w kierunku podłogi. Przecież człowiek to nie skrzydło! Tak swoją drogą to nie jest żadna próba negacji tego stwierdzenia, chciałbym po prostu lepiej zrozumieć zasadę działania aby rzeczywiście czuć się bezpieczniej, gdy będę spadać w dół zapieprzając poziomo.

Co do wątku to jest fajny, Ziomek się postarał, ale te przepychanki... Przemass jest jednym do którego mam najwyższy szacunek na tym forum, sporo umie i potrafi bardzo dobrze przekazywać swoją wiedzę. Kultury też mu nie brakuje. W tym wątku również nie zgodzę się, że on coś w nim zepsuł, co najwyżej zepsuł image Ziomka, ale przecież jego narcystyczne zapędy i tanie argumenty są już od dawna chyba wszystkim znane. Ziomek - dałeś fajny temat na poziomie to utrzymaj ten poziom! Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Trusek
Posty: 197
Rejestracja: 13 wrz 2003, 18:32
Deska: Su2
Latawiec: North Rebel 9 i 12
Lokalizacja: Gniezno
 
Post28 cze 2011, 18:49

Popieram kolegów! Bardzo dobry wątek!
Obiecałem sobie, że przed 40tką nauczę się HP więc przyda się trochę teorii :D
Tylko czasu niestety brakuje.

jachu
Posty: 456
Rejestracja: 15 maja 2005, 13:07
Deska: Ronix Kinetik STD
Latawiec: Sesitec 2.0
Lokalizacja: WakeSpotWakeProjekt
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 cze 2011, 19:48

Co do spadania poziomo, czy pionowo, to moim zdaniem, przy power HP, nie wbijasz się tak bardzo w wodę na głębokość, bo jest to wypadkowa dwóch wektorów, czyli przyciągania ziemskiego i prędkości poziomej jaką miałeś w trakcie wykonywania triku, wyrysuj to sobie na kartce, dla lepszego zrozumienia. Ktoś kto lubił fizykę w szkole, mógłby to ładnie wytłumaczyć.
:D

akbluebird
Posty: 38
Rejestracja: 23 cze 2010, 18:43
 
Post28 cze 2011, 20:30

jachu pisze:Co do spadania poziomo, czy pionowo, to moim zdaniem, przy power HP, nie wbijasz się tak bardzo w wodę na głębokość, bo jest to wypadkowa dwóch wektorów, czyli przyciągania ziemskiego i prędkości poziomej jaką miałeś w trakcie wykonywania triku, wyrysuj to sobie na kartce, dla lepszego zrozumienia. Ktoś kto lubił fizykę w szkole, mógłby to ładnie wytłumaczyć.
:D


Ale wektor poziomy prędkości nie wpływa na wektor pionowy. Bez względu jak dużą ciało ma prędkość "poziomą" i tak cała prędkość "pionowa" musi zostać wytracona poprzez opór wody (skierowany w przeciwną stronę niż poziomy wektor prędkości). Każdy dowolny wektor można rozłożyć na poziomy i pionowy. Przy hamowaniu do zera oba wektory można rozpatrywać osobno i aby zahamować składową pionową potrzebna jest odpowiednia siła pionowa o zwrocie przeciwnym. Ciężko to wytłumaczyć.

jachu
Posty: 456
Rejestracja: 15 maja 2005, 13:07
Deska: Ronix Kinetik STD
Latawiec: Sesitec 2.0
Lokalizacja: WakeSpotWakeProjekt
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 cze 2011, 21:25

Fakt, powinienem był napisać, że znaczenie ma raczej kierunek wypadkowej tych dwóch sił, czyli że, nie będzie on prosto w dół, prostopadle do dna, tylko jednak pod kątem, zatem jest szansa, że z mniejszą siłą walniesz w dno, albo polecisz po jej powierzchni, to prawie tak jak rzucanie "kaczek" kamieniami.

akbluebird
Posty: 38
Rejestracja: 23 cze 2010, 18:43
 
Post28 cze 2011, 23:09

jachu pisze:Fakt, powinienem był napisać, że znaczenie ma raczej kierunek wypadkowej tych dwóch sił, czyli że, nie będzie on prosto w dół, prostopadle do dna, tylko jednak pod kątem, zatem jest szansa, że z mniejszą siłą walniesz w dno, albo polecisz po jej powierzchni, to prawie tak jak rzucanie "kaczek" kamieniami.


Zgodzę się, że wektor będzie bardziej pod kątem. Zauważ jednak, że składowa pozioma zmieni kierunek wektora, ale jednocześnie zwiększając wypadkową wartość prędkości (czyli długość wektora - tak graficznie). Dzieje się tak ponieważ składowa "pionowa" wektora (czyli nasze spadanie) się nie zmienia, a dodajemy dodatkową składową "poziomą". Jednym słowem z większą prędkością uderzamy w wodę (niż gdybyśmy tylko spadali). Można stwierdzić, że w tym momencie woda osobno musi wyhamować nasz ruch "poziomy" oddziałując na nas także siłą poziomą, a jednocześnie tak samo musi wyhamować ruch pionowy. Składowa pozioma nie ma tu znaczenia, ruch pionowy musi zostać wyhamowany jakby osobno. Jak na razie walimy jedynie mocniej w wodę jeżeli lecimy również poziomo.
Ale zgodzę się, że jest szansa, że z mniejszą siła walniemy w dno. I rzeczywiście jest to tak samo jak w przypadku kaczek. Dodanie do naszego spadku dodatkowej składowej poziomej prędkości sprawia, że nasza ogólna prędkość rośnie. To znowu sprawia, że pierdykniemy w wodę z dużo większą siłą. To większe uderzenie (w stosunku do jedynie walnięcia w wodę prosto w dół) spowoduje, że w wodzie wytworzy się wyższe ciśnienie (czyli mocniej nas woda walnie). Zgodnie z prawami fizyki (Pascal) ciśnienie w cieczy rozchodzi się we wszystkich kierunkach (czyli po całej objętości), wobec tego wyższa prędkość uderzenia w wodę spowoduje, że większe ciśnienie się w niej wytworzy, a to ciśnienie rozejdzie się po jej objętości i zacznie na nas mocniej oddziaływać również w stronę Pana Boga. Przynajmniej tak mi się wydaje, z tego co znam fizykę. Może czegoś tu nie potrafię zauważyć.

pedros_85
Posty: 721
Rejestracja: 09 sty 2008, 14:53
Lokalizacja: lubleskie
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 cze 2011, 23:28

walic wektory... obczaj sobie skok bez kontry po ktorym spadasz jak kamien i skok z kontra i to taka mega to poczujesz na własnej skórze... zwlaszcza na lądzie albo na sk....

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 cze 2011, 23:32

pedros_85 pisze:walic wektory....

:thumb: :D

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 cze 2011, 01:48

akbluebird pisze:Ale wektor ...


z fizyki może i coś tam kumasz..
ale nie wiem czy kajta w ręku miałeś
??
miałeś?

JEŚLI więc miałeś - weź sobie skocz na PŁYTKIEJ Wodzie, bo o ile pamiętam TAKIEJ dotyczyła dysputa.. :idea:
a) uh (jeśli potrafisz :hand: ) na kilka metrów w górę i ..puść bar.. ..a hp nie wspominam.. - aż tak narcystycznych zapędów zapewne nie masz , by choć pomyśleć o nich w najbliższej przyszłości..
b) zrób raily (znów jeśli nie jest Ci obce) - nadal o power hp nie nadmieniam, bo nie widzę sensu ani potrzeby w Twoim przypadku.. kolorowych gaci zapewne też nie masz - i również w połowie tegoż potencjalnego raily puść bar..

NASTĘPNIE opisz nam wrażenia na forum, nie pytając już Pani od matematyki - ani też nie męcząc nam buły gryzipiórkowymi farmazonami - JAK Jej się wydaje..

na sam koniec - schowaj się za krzakami na CH6 - i podpatrz JAK pływają i CO robią udzielający się w tm wątku
zanim zaczniesz zużywać własną klawiaturę :thumb:

dziękuję - dobranoc :thumb:

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post29 cze 2011, 10:05

akbluebird pisze:
jachu pisze:Fakt, powinienem był napisać, że znaczenie ma raczej kierunek wypadkowej tych dwóch sił, czyli że, nie będzie on prosto w dół, prostopadle do dna, tylko jednak pod kątem, zatem jest szansa, że z mniejszą siłą walniesz w dno, albo polecisz po jej powierzchni, to prawie tak jak rzucanie "kaczek" kamieniami.


Zgodzę się, że wektor będzie bardziej pod kątem. Zauważ jednak, że składowa pozioma zmieni kierunek wektora, ale jednocześnie zwiększając wypadkową wartość prędkości (czyli długość wektora - tak graficznie). Dzieje się tak ponieważ składowa "pionowa" wektora (czyli nasze spadanie) się nie zmienia, a dodajemy dodatkową składową "poziomą". Jednym słowem z większą prędkością uderzamy w wodę (niż gdybyśmy tylko spadali). Można stwierdzić, że w tym momencie woda osobno musi wyhamować nasz ruch "poziomy" oddziałując na nas także siłą poziomą, a jednocześnie tak samo musi wyhamować ruch pionowy. Składowa pozioma nie ma tu znaczenia, ruch pionowy musi zostać wyhamowany jakby osobno. Jak na razie walimy jedynie mocniej w wodę jeżeli lecimy również poziomo.
Ale zgodzę się, że jest szansa, że z mniejszą siła walniemy w dno. I rzeczywiście jest to tak samo jak w przypadku kaczek. Dodanie do naszego spadku dodatkowej składowej poziomej prędkości sprawia, że nasza ogólna prędkość rośnie. To znowu sprawia, że pierdykniemy w wodę z dużo większą siłą. To większe uderzenie (w stosunku do jedynie walnięcia w wodę prosto w dół) spowoduje, że w wodzie wytworzy się wyższe ciśnienie (czyli mocniej nas woda walnie). Zgodnie z prawami fizyki (Pascal) ciśnienie w cieczy rozchodzi się we wszystkich kierunkach (czyli po całej objętości), wobec tego wyższa prędkość uderzenia w wodę spowoduje, że większe ciśnienie się w niej wytworzy, a to ciśnienie rozejdzie się po jej objętości i zacznie na nas mocniej oddziaływać również w stronę Pana Boga. Przynajmniej tak mi się wydaje, z tego co znam fizykę. Może czegoś tu nie potrafię zauważyć.


czys ty z kite'a spadl ??? :lol:

Pozdro...

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 cze 2011, 10:16

akbluebird pisze:
jachu pisze:Fakt, powinienem był napisać, że znaczenie ma raczej kierunek wypadkowej tych dwóch sił, czyli że, nie będzie on prosto w dół, prostopadle do dna, tylko jednak pod kątem, zatem jest szansa, że z mniejszą siłą walniesz w dno, albo polecisz po jej powierzchni, to prawie tak jak rzucanie "kaczek" kamieniami.


Zgodzę się, że wektor będzie bardziej pod kątem. Zauważ jednak, że składowa pozioma zmieni kierunek wektora, ale jednocześnie zwiększając wypadkową wartość prędkości (czyli długość wektora - tak graficznie). Dzieje się tak ponieważ składowa "pionowa" wektora (czyli nasze spadanie) się nie zmienia, a dodajemy dodatkową składową "poziomą". Jednym słowem z większą prędkością uderzamy w wodę (niż gdybyśmy tylko spadali). Można stwierdzić, że w tym momencie woda osobno musi wyhamować nasz ruch "poziomy" oddziałując na nas także siłą poziomą, a jednocześnie tak samo musi wyhamować ruch pionowy. Składowa pozioma nie ma tu znaczenia, ruch pionowy musi zostać wyhamowany jakby osobno. Jak na razie walimy jedynie mocniej w wodę jeżeli lecimy również poziomo.
Ale zgodzę się, że jest szansa, że z mniejszą siła walniemy w dno. I rzeczywiście jest to tak samo jak w przypadku kaczek. Dodanie do naszgego spadku dodatkowej składowej poziomej prędkości sprawia, że nasza ogólna prędkość rośnie. To znowu sprawia, że pierdykniemy w wodę z dużo większą siłą. To większe uderzenie (w stosunku do jedynie walnięcia w wodę prosto w dół) spowoduje, że w wodzie wytworzy się wyższe ciśnienie (czyli mocniej nas woda walnie). Zgodnie z prawami fizyki (Pascal) ciśnienie w cieczy rozchodzi się we wszystkich kierunkach (czyli po całej objętości), wobec tego wyższa prędkość uderzenia w wodę spowoduje, że większe ciśnienie się w niej wytworzy, a to ciśnienie rozejdzie się po jej objętości i zacznie na nas mocniej oddziaływać również w stronę Pana Boga. Przynajmniej tak mi się wydaje, z tego co znam fizykę. Może czegoś tu nie potrafię zauważyć.


Co innego prędkość a co innego siła - to przecież nie to samo... Nie chce mi się robić wykłądu z fizyki z... 6 klasy podstawówki (teraz chyba już z gimnazjum), ale jak masz obiekt spadający pionowo w dół to siła jest skierowana pionowo. Gdy masz rzut ukośny (bo skok na powerze to jest nic innego jak rzut ukośny) to siła działa pod kątem. Dzięki temu nie przyp... o wodę/glebę bezpośrednio tylko masz możliwość ze skoku "wyjechać" - wiąże się to z dużą prędkością nadawaną desce przy lądowaniu, ale akurat to nie jest problemem.
Dla jeszcze łatwiejszego wytłumaczenia - jak myślisz dlaczego przy wszystkich skokach - narciarskich, moto-x, bmx, freestyle sb, narciarski - wszystkie hopy mają zjazdy :?: Właśnie po to, aby ograniczyć działanie składowej pionowej. To nie jest problem, że przy lądowaniu masz mega prędkość - ważne, aby przełożenie siły uderzenia na nogi, kolana i inne części ciała były jak najmniejsze. Jak Małysz ląduje po skoku to nie spada pionowo w dół, dzięki odpowiedniemu profilowaniu skoczni. Do tego miejsce do lądowania jest ze spadkiem, więc jeszcze bardziej zmienia się kąt przy lądowaniu. Gdy skoczek ląduje na płaskim obniża się belkę żeby nie doszło do wypadku.
Na wodzie nie możemy sobie bez problemu zmienić kąta lądowania - wody nie przechylisz. Stąd im bardziej płaski skok tym mniejsza szansa uszkodzenia od siły grawitacji. Co prawda lądować też trzeba umieć bo jak chociaż raz wylądujesz na power KL to zrozumiesz jakie to są prędkości i siły.

akbluebird
Posty: 38
Rejestracja: 23 cze 2010, 18:43
 
Post29 cze 2011, 10:46

onzo pisze:Na wodzie nie możemy sobie bez problemu zmienić kąta lądowania - wody nie przechylisz. Stąd im bardziej płaski skok tym mniejsza szansa uszkodzenia od siły grawitacji. Co prawda lądować też trzeba umieć bo jak chociaż raz wylądujesz na power KL to zrozumiesz jakie to są prędkości i siły.


Nie no, właśnie w tym rzecz, wody nie przechylisz aby powoli wyhamować ruch pionowy. Ale jak sami mówicie jakoś to działa, byłem ciekaw jaka jest zasada, dobra, trudno, szkoda zaśmiecać wątek. Co do Ciebie Ziomek, byś przeczytał o co pytałem to byś może zrozumiał, że Twoja odpowiedź jest dla mnie bezsensowna (bo nie pytałem o to co Ty napisałeś - nie masz pojęcia o matematyce i fizyce, to nie odpowiadaj na moje pytanie w sposób "spróbuj to zobaczysz"). Jak już mówiłem ufam, że tak to działa, ale chciałem rozumieć dlaczego. Uważam, że jak się coś robi to warto rozumieć dlaczego to tak działa, a nie tylko wiedzieć że tak jest. Wybacz Ziomek moją ambicję.

Ziomek pisze:a hp nie wspominam.. - aż tak narcystycznych zapędów zapewne nie masz , by choć pomyśleć o nich w najbliższej przyszłości..


Co mają narcystyczne zapędy (i skąd Ci przyszło do głowy, że je mam?) do myślenia o trickach (te myśli mam, dlatego się tu pytam o różne rzeczy-jako instruktor powinieneś rozumieć takie dylematy)? Czy Ty tylko tak klepiesz bezsensu w klawiaturę?

jachu
Posty: 456
Rejestracja: 15 maja 2005, 13:07
Deska: Ronix Kinetik STD
Latawiec: Sesitec 2.0
Lokalizacja: WakeSpotWakeProjekt
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 cze 2011, 11:14

...nadmienić jednak trzeba, że na powerze dobra gleba, boli zdecydowanie bardziej, niż spad do wody po triku w zenicie, o ile oczywiście ta woda nie jest po kolana :idea:

witamywryju
Posty: 24
Rejestracja: 27 cze 2011, 15:30
Deska: cierń
Latawiec: pochodnie 10 i 7
 
Post29 cze 2011, 12:20

Dobry temat, mozna sie sporo dowiedziec,
tylko chlopacy, jak sie czyta na takim forum spiny dwoch osob,
ktore sobie kulturalnie cisna, to sie zbiera na rzygutki.
Po co wprowadzac spiny takie :)


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości