bartesso pisze: tylko teraz jaki model kupić?
Byle jaki byle tani i ładny

Szkoda czasu na dywagacje skoro nie poczujesz żadnej różnicy przy np 2mm innego rokera, innego outline.
Polecam szczerze: nauczyć się podstaw a nie biadolić. Potem sam dojdziesz do właściwego wyboru.
No chyba, że jak większość polskich "łejwiarzy" (wliczając w to mnie) pływa 20h wave rocznie to wówczas wogóle nie ma o czym gadać.
Kup najładniejszą deskę. Ja pływam na pierwszym s-quadzie 5'3'' bodajże z 2007 roku. Śliczna deska

Gdybym mieszkał w CT czy na PP wówczas miałbym tych desek więcej i na pewno odświeżałbym je regularnie.
W obecnej sytuacji - dopóki mi się staruszka nie sypnie - nie wymieniam. A potem kupię jakiegoś ślicznego gruchota za max 700PLN
