Złomiarze zmieniają napęd

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
surfoteka
Posty: 97
Rejestracja: 03 sty 2012, 19:18
Deska: North Gonzales
Latawiec: North Rebel
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 13:14

onzo pisze:
szunio27 pisze:Powiem tak za sobą mam 8 lat ścigania na WS w klasach Mistral, RS:X od zeszłego sezonu latam na kite m.in za sprawą TIKKO_aloha i od tego sezonu a dokładniej od marca katuje kiterace, mam za sobą już dwa starty i niestety bez rewelacji a sam bylem pewien ze doswiadczenie z WS duzo mi pomorze niestety nie. Myśle że Ponta i całą reszte czeka co najmniej sezon ciężkiej pracy na kite by były jakieś pierwsze sukcesy. Gdyby nie pomoc Marka Rowińskiego sr. i treningi z Maksem to było by owiele gorzej :) Na szczeście już kursy z wiatrem poprawione, wiekszość zwrotów wychodzi choc rufy jeszcze nie na pełnej mocy, no i mam nadzieje że te Marka finy coś pomogą :) Gadałem już z osobami z RS:X i trenerami i zobaczyli że nie jest tak łatwo jak im się wydaje i że sprzet też ma spore znaczenie :) Do zobaczenia na kolejnych regatach :)


a jakie miałeś osiągnięcia w klasach Mistral i RS:X?


moze mu nie wypada, ale akurat ja wiem bo mialem przyjemnosc przez krotki okres pracowac z nim w kadrze . Szunio byl czolowym juniorem w kraju na Bic Techno a potem na RSX ( a prosze mi wierzyc ze to zasluguje na szacunek i uznanie) chlopak mial naprawde smykalke i ogromny potencjal, to naprawde utalentowany zawodnik, potem przytrafila mu sie kontuzja sezon w plecy... i juz bylo ciezko wrocic
Trenuj Szunio, trenuj, bede kibicowal...
ciekawe te Twoje spostrzezenia
Zlomiarze powoli sie przymierzaja juz do zmiany, ale startuja jeszcze na swoim zlomiastym sprzecie :), niektorzy pobieraja pierwsze lekcje, mysle ze relaksowo beda sie zajmowac kitem w tym sezonie a na powazniej zabiora sie do roboty w przyszlym roku. Moze jaks drobna grupka zaliczy pierwsze starty w tym sezonie, nie wiem ..., ale sa tacy co o tym mysla
Wiadomo ze latwo im nie bedzie ale tak naprawde to nigdy nie bylo ... :)
pozdro
romek

TIKKO_aloha
Posty: 1627
Rejestracja: 11 lip 2006, 09:16
Deska: custom 140
Latawiec: Switchblade/nomad
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 13:26

onzo pisze:
szunio27 pisze:Powiem tak za sobą mam 8 lat ścigania na WS w klasach Mistral, RS:X od zeszłego sezonu latam na kite m.in za sprawą TIKKO_aloha i od tego sezonu a dokładniej od marca katuje kiterace, mam za sobą już dwa starty i niestety bez rewelacji a sam bylem pewien ze doswiadczenie z WS duzo mi pomorze niestety nie. Myśle że Ponta i całą reszte czeka co najmniej sezon ciężkiej pracy na kite by były jakieś pierwsze sukcesy. Gdyby nie pomoc Marka Rowińskiego sr. i treningi z Maksem to było by owiele gorzej :) Na szczeście już kursy z wiatrem poprawione, wiekszość zwrotów wychodzi choc rufy jeszcze nie na pełnej mocy, no i mam nadzieje że te Marka finy coś pomogą :) Gadałem już z osobami z RS:X i trenerami i zobaczyli że nie jest tak łatwo jak im się wydaje i że sprzet też ma spore znaczenie :) Do zobaczenia na kolejnych regatach :)


a jakie miałeś osiągnięcia w klasach Mistral i RS:X?

a pozwole sobie... (źródło dobra marina)

Osiągnięcia:
(Windsurfing, Żeglarstwo)

2010
- 2 miejsce Regaty Omega Floating Garden – Eliminacje do Pucharu Polski w klasie Omega Standard
- 1 miejsce Otwarte Mistrzostwa woj. Zachodnio-pomorskiego w żeglarstwie Szczecin

2009

-7 miejsce mistrzostwa Polski juniorów RS:X (gdańsk 2009)
-12 miejsce Długodystansowe mistrzostwa Polski młodzieżowców RS:X (Szczecin 2009)

2008
- 5 miejsce Puchar PZZ w klasach nieolimpijskich Puck ( RS:X 8.5)
- 72 SOF Hyeres – puchar swiata RS:X Seniorzy
– 77 XXXIX Trofeo S.A.R. Princesa Sofia ( Majorka ) – puchar swiata RS:X Seniorzy

2007
- 2 miejsce Greifswald-Cup – Greifswald Niemcy
– 5 miejsce Mistrzostwa Polski Juniorów RS:X Warszawa
- 9 miejsce Mistrzostwa Polski Long distans Mlodzierzowcy RS:X Warszawa Wisla
- 1 miejsce POZZ Lubczyna (Bic techno 293 )
– 3 Miejsce Puchar prezydenta Ergo Hesita Sopot (Bic techno 293 )
– 4 Miejsce OOM Lubczyna (Bic techno 293 )
– 11 Miejsce Mistrzostwa Europy Cadiz (Bic techno 293 )
– 13 Miejsce MIstrzostwa owiata Formentera (Bic techno 293 )

2006
- 1 miejsce Długodystansowe Regaty Windsurfingowe J.Miedwie
- 1 miejsce VII Regaty o Puchar Księcia Warcisława Kamień Pomorski
- 1 Miejsce VII Regaty Winogronowe – Powitanie Jesieni Kamień Pomorski
- 1 Miejsce Mistrzostwa Szczecina w żeglarstwie mieczowym
- 1 Miejsce Mistrzostwa Wojewódzkie w Windsurfingu Myślibórz
- 1 miejsce Regaty z Okazji 61 rocznicy wyzwolenia Szczecina
- 1 Miejsce Regaty Prezentacji Morskich Szczecin
- 9 miejsce Mistrzostwa Świata Mistral 6.6 Sycylia
– 5 Miejsce OOM Puck Mistral 6.6
- 1 Miesjce Mistrzostwa Okregu Myslibórz Mistral 6.6

2005
- 1 miejsce Regaty z Okazji 60 rocznicy wyzwolenia Szczecina
- 1 miejsce II Regaty Gminy Rewal- Pobierowo
- 2 miejsce Mistrzostwa Szczecina Long Distance
- 1 Miejsce Mistrzostwa Szczecina w żeglarstwie mieczowym
- 1 Miejsce Mistrzostwa Zachodnio-pomorskiego okręgowego związku żeglarskiego Myślibórz
- 2 Miejsce Regaty Prezentacji Morskich Szczecin
- 1 Miejsce Mistrzostwa Polski w klasie Aloha Szczecin
- 9 Miejsce OOM

2004
- 1 miejsce I Regaty Żeglarskie i Windsurfingu Rewal
- 1 miejsce Jesienne Regaty Zakończenia Sezonu Morzyczyn (j. Miedwie)
- 1 miejsce Regaty Dni Morza Szczecin
- 2 miejsce Mistrzostwa Wojewódzkie w Windsurfingu Szczecin
- 2 miejsce IV Puchar UKS “Jedynka” i Dyrektora SP nr.1 w Kamieniu Pomorskim
- 1 miejsce I Mistrzostwa Szczecina w Windsurfingu
- 1 miejsce Wojewódzka Olimpada Młodzieży Szczecin
- 3 miejsce Puchar Prezydenta sopotu UKS
- 13 miejsce Mistrzostwa UKS

W latach 2008-2009 członek Kadry Narodowej w klasie RS:X junior

Awatar użytkownika
DISKORELAKS
Posty: 887
Rejestracja: 11 maja 2007, 12:44
Deska: DUOTONE PROWAM 5'10
Latawiec: Switch Element 6
Lokalizacja: GDAŃSK
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 13:29

burek pisze:Podzielam zdanie Pana Konia:). diskorelaks jest w błędzie. wszystko jest kwestią czasu i będzie pozamiatane. Zaczyna się żeglarstwo, zadna technika zwrotu na wiatr pewnych rzeczy nie zmieni...



Michał, doczytaj lepiej, tam jest przecinek...ja też podzielam zdanie Konia na rzecz RS-X / Mistral

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 13:32

TIKKO_aloha pisze:a pozwole sobie... (źródło dobra marina)

Osiągnięcia:


SUPERANCKO :thumb:

jak pisałem: CZAS POKAŻE :idea:

póki co pokazał TO:

szunio27 pisze:Powiem tak za sobą mam 8 lat ścigania na WS w klasach Mistral, RS:X od zeszłego sezonu latam na kite m.in za sprawą TIKKO_aloha i od tego sezonu a dokładniej od marca katuje kiterace, mam za sobą już dwa starty i niestety bez rewelacji a sam bylem pewien ze doswiadczenie z WS duzo mi pomorze niestety nie.


..tak żżże ..ten.. :wink:

pzdr

TIKKO_aloha
Posty: 1627
Rejestracja: 11 lip 2006, 09:16
Deska: custom 140
Latawiec: Switchblade/nomad
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 13:53

tak czy tak, bedzie sie dzialo :)
ja trzymam kciuki za kazdego i niech tylko bedzie glosno o naszych na swiatowej arenie :P

trzeba teraz zacierac niesmak w świecie po dokumencie bbc.... :P

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 13:59

TIKKO_aloha pisze:
Osiągnięcia:
(Windsurfing, Żeglarstwo)


czyli jednak przesiąść się z jednego na drugie nie jest tak łatwo jak by się mogło wydawać. Tym bardziej, że jak widać chłopak ma potencjał.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 15:46

DISKORELAKS pisze:Michał, doczytaj lepiej, tam jest przecinek...ja też podzielam zdanie Konia na rzecz RS-X / Mistral

Dla mnie Twoje preferencje były jasne już w pierwszym poście poza niezrozumiałym i obraźliwym komentarzem o "dawaniu w dupe gwiazdom" :hand:
Aż tak bardzo Ci na tym zależy? Mi zwisa choć uprawiam racing od 3 lat i będę kibicował każdemu choć będzie ostatni na mecie. A jednocześnie będę miał kupę radochy przyglądania się i kibicowania z linii startu a nie klawiatury.
Skąd w ludziach tyle negatywnych "szczerych nadzieji"? Ja pierdzielę...

szunio27 pisze:Gadałem już z osobami z RS:X i trenerami i zobaczyli że nie jest tak łatwo jak im się wydaje i że sprzet też ma spore znaczenie :)

Przede wszystkim szacun za parcie do przodu i życzę coraz lepszych wyników już w Rewie :thumb:
Właśnie o to chodzi, by ludzie nie kupowali bajek a potem byli rozczarowani brakiem szybkiego happy endu.
Twierdzenie, że wszyscy z RSX wskoczą z sukcesami na kiteracing jest poważnym błędem, bo tak poprostu nie będzie.
Jedni będą w czołówce świata za parę lat, większość będzie w peletenie krajowym a częśc poprostu się wogóle nie odnajdzie.
Skazywanie wszystkich na sukces a potem pierwsze rozczarowania mogą być dla nich demotywatorem. A tego nie chcemy aby stracić wartościowych ludzi, którzy mogą się przełamać za 2-3 lata.
Pisanie głupot, że po tygodniu, miesiącu nauki można wskoczyć na podium Polski to wybaczcie - chyba nie wiedzieliście żadnych zawodów.

Także Koniu - proszę Cię bardzo o przyłożenie się do szkolenia złomiarzy (poukładanego a nie typu "kiteracing w wekeend" :wink:) i liczę na Twój udział w Łebie i Jastarni :thumb:
Crazy Horse pisze:Ustawienie baru - wszystkie linki równe ?, start przy 6-8knts trudniejszy choć akurat dla nich do wyuczenia w kilka dni po wczesniejszym poznaniu i przecwiczeniu podstawowych zasad i teorii.

Łukasz stawiam Ci krzynkę piwa jak choć jeden złomiarz bez dotychczasowego doświadczenia KS ukończy wyścig w 2012 bez przepadniętego latawca w wietrze 4-8kts.
Wg mnie trzeba pływać 2-3 lata w takich warunkach, aby wyeliminować ten błąd. Mi się nadal to zdarza :oops:
Nie chodziło mi o trymowanie linek tylko o przeróbkę i trym baru.
Jak wiesz w moim "control system" z oryginalnych części Cabrinhi (linki, drążek, depower, chickenloop, zrywka) został mi jedynie drążek.
Kto im to zrobi? Sami?
Nie pozwól im na to bo się pozabijają przy pierwszych szkwałach.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 16:26

Dodam jeszcze moje ostatnie doświadczenie z Pucka. Taki przykład co ma ogromny wpływ na końcowe wyniki - doświadczenie KS.
Wyścig Nr.2 pęka mi linka, bo nie zauważyłem supełka na przedłużce. Wiatr do 30kts. Kite robi 100 milionów loopów i w czasie akcji rescue puszczają dwie nośne. Kite robi kolejne miliony loopów. Magda i Paweł z Dobrej zbierają mnie i zwłoki latawca. Potem łódź PZŻtu wyrzuca mnie w Pucku. Linki są totalnie pokręcone na uprzęży. Po straconych 2 wyścigach mam je rozplątane i niby juz do wody. Ale, ale... doświadczenie mówi mi żeby sprawdzić długość linek bo przecież było tyle loopów.
No i nie myliłem się - linka na której latawiec kręcił wydłużyła się o 15cm. Także szybki trym linki i wracam na wodę. Bart pomaga mi szybko odpalić i wrócić na wodę.
Niestety spóźniam się. Zamknięto start 90 sekund wcześniej. Straciłem 4 wyścigi i ląduję na 8m w klasyfikacji. Szanse na dobre miejsce w całym PP pogrzebane.

Moje pytanie. Skąd złomiarz będzie wiedział w tydzień, że taka sytuacja skutkuje wydłużeniem linki o 15cm w 10 minut?
On rozplątuje, podłącza je i sru na wodę. A potem latawiec nie ciągnie lub ciągnie do tyłu. Leci mięso na wodzie jaki ten sprzęt jest do bani a facet leci w dół rankingu w każdym kolejnym wyścigu.
Kajciarze wiedzą to po latach doświadczeń (najczęściej złych i bolesnych :evil: ) a windsurferzy niby skąd?

Awatar użytkownika
przemjas
Posty: 2566
Rejestracja: 21 lis 2006, 13:54
Deska: SU-2 Prorider
Latawiec: SS RPM 10m
Lokalizacja: Elbląg
Postawił piwka: 22 razy
Dostał piwko: 18 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 16:56

a może dobrze mieć w zapasie komplet zapasowych linek?

unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post31 maja 2012, 17:27

BraCuru pisze:wszyscy teraz spekulują czy słowa Ponta się sprawdzą:
Amatora od pro w kajcie dzieli tydzień treningu.
Osobiście myślę, że dużo, dużo więcej niż tydzień :lol:
Mam wielką nadzieję, że Przemek pojawi się w Jastarni ze złotem olimpijskim i wystartuje już w tym roku w MP w kiteracingu wraz z obstawą złomiarzy :D


Ja najmocniej przepraszam, ze sie wtracam do watku, o ktorym mam pojecie nie wiele wieksze niz o balecie... ALE, BraCuru, czytajmy ze zrozumieniem :)

Mam nadzieję, że szybko zdołam się przystosować. Zamierzam zaraz po igrzyskach w Londynie spróbować pływać z latawcem. Myślę, że weryfikacja, czy to zajęcie dla mnie czy nie, zajmie rok, maksymalnie dwa. Technika jest inna, ale jest takie powiedzenie, że kitesurfer amator różni się od zawodowca tygodniem treningu. Dlatego mam plan, żeby w połowie sierpnia pojechać na pierwsze zawody.


Na pewno jest to dobra informacja! Im wieksza konkurencja, tym lepiej dla wszystkich. Jesli zawodnik z polska flaga stanie na podium, to bedziemy sie cieszyc tak samo bez wzgledu na jego przeszlosc sportowa :clap:

profistyle
Posty: 155
Rejestracja: 06 paź 2009, 17:25
Dostał piwko: 6 razy
 
Post31 maja 2012, 17:44

(jest takie powiedzenie ze kitesurfer amator rozni sie od zawodowca tygodniem treningu w egipcie)

- moze i tak było- ale 10 lat temu

Jestem zdania ze w 2013 roku nikt kto przesiadzie sie z rsx nie powalczy o zwyciestwo w żadnych zawodach kite race
dobrym przykładem jest Koniu z 2011 roku
Bardzo duze doswiadczenie z race na ws-
chyba jeden z najbardziej opływanych gosci w polsce plywajacy cała zime wave(opanowanie latawca itd)
Starczyło to na pokonanie amatorow-
Ani Tomkowi ani Błażejowi nie urwał nigdy wyscigu - a w wiekszosci wyscigów byla to przepasc
A poziom z 2011 w porównaniu z tym co dzieje sie teraz to spora różnica-
i wtedy kiedy inni beda sie uczyc plywac na kicie - ci co sa teraz na topie w kiterace beda robili wolniejszy ale jednak progres

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2012, 18:29

unhooked pisze:Na pewno jest to dobra informacja! Im wieksza konkurencja, tym lepiej dla wszystkich. Jesli zawodnik z polska flaga stanie na podium, to bedziemy sie cieszyc tak samo bez wzgledu na jego przeszlosc sportowa :clap:

:clap: :clap: :clap:
Oto właśnie chodzi wszystkim chodzi :idea: - z wyjątkiem Disco :wink:

Z tym tygodniem to nie czepiam się do Ponta - on puścił w wywiadzie takie oczko, żart. Jako profesjonalista wie co przed nim i ma szacunek dla czołówki KR. Podobnie mówił Mysza. Dają sobie dwa lata na zrobienie wyniku.
Natomiast jest paru innych złomiarzy, żyjących z WS, którzy nawet na debacie PSKite-PZŻ święcie wierzyli w "kiteracing w weekend" i rozpowszechniali w środowisku windsurferów taką opinię i nie mieli raczej wątpliwości, że ekipa z RSX zaraz będzie okupować podium w Polsce. Mam po prostu inne zdanie.
Trochę niefortunnie z Pontem to ująłem ale chyba już teraz wiesz o co chodzi.
Szkoda czasu na przepychanki słowne a czas na ich czyny, bo Rio już za 4 lata (jeśli będzie potwierdzone na 100%) a świat ucieka każdego dnia.

przemjas pisze:a może dobrze mieć w zapasie komplet zapasowych linek?

Pytanie niby proste a odpowiedź może Cię zaskoczyć.
U mnie każdy z 3 barów ma inną długość linek.
Moje zapasowe linki mają obszytą tylko jedną końcówkę a druga jest nieobszyta z luźną koszulką - właśnie po to aby na szybko dokonać regulacji do aktualnej długości pozostałych linek. Mniej czasu stracę na skrócenie "na szybko" wyciągniętej linki niż na wymianę na nową.
Skracanie na szybko trwa również krócej niż wymiana nierozłożonego baru.
Jak widać po wynikach z Pucka mam jeszcze za mało dopracowaną metodę i wiele do poprawienia nawet w takich niby nic nieznaczących szczegółach (a w nich diabeł właśnie tkwi) :idea:

JimDavis
Posty: 4
Rejestracja: 10 sty 2010, 18:49
 
Post01 cze 2012, 04:51

Na zawody mozna zglosic 3 latawce i jedna deske. Jak jest z barami? Moze zamiast bawic sie w wymiane i skracanie linek (i tracic heaty), wystarczy miec zapasowe bary w kazdym sajzie. I nie piszcie plis o kosztach, bo wlasnie jedna z przyczyn dla ktorych kite zainstnieje na IO to wlasnie byly niskie koszty sprzetu w porownaniu z innymi klasami zeglarskimi.

Na razie zawodnicy race plywaja na custom bar’ach, bo [a] kazdemu pasuje inny system regulacji, [b] chyba jeszcze nie tak latwo bar przystosowany do race’u kupic. Ale tak nie bedzie wiecznie. Pojawiaja sie juz oferty “gotowcow”. Chocby Dimitri z kf.com wyslal swoje prototypy race kite’ow na PKRE do Meksyku do testow (nie mam 100% pewnsci, ale pewnie z jego barami). Mysle ze gora rok i bedziemy mieli na rynku do wyboru do koloru fabrycznych race’owych barow z roznymi systemami. A na razie (zeby moc samemu zaczac) ta “tajemna” wiedze mozna posiasc z netu i pierwszego customa na treningi sobie zrobic samemu i potem w miare nabieranie doswiadczenia tuningowac. To chyba nie jest “rocket science”. Wiadomo dopracowanie sprzetu na zawody, to nie kwestia weekendu, ale tez nie lat!!!

Wiec skoro wiekszosc sie zgadza, ze im wieksza konkurencja tym lepiej, to moze lepiej tej konkurencji pomoc i zamiast gdybac kiedy i czy w ogole “nas” dogonia, polaczyc sily, podzielic sie “tajemna” wiedza, skorzystac z ich doswiadczenia w innych kwestiach i razem walczyc o Rio.

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post01 cze 2012, 07:22

:doh: wiecie co jak czytam o tym "zawodowstwie" to pekam ze smiechu jakos to sobie inaczej wyobrazam .....zwlaszcza w odniesieniu do olimpiady :lol: . Kowalski w garażu przygotowuje sprzet na olimpiade nieeeeee. To bedzie wyczyn na miare Janka :thumbsup:
Ps;falka wchodzi trzeba jechac :wink:

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2012, 10:22

Jak by ktoś miał wątpliwości jak będzie wyglądał wind surfing w 2020 roku to tu jest odpowiedź :) -> http://surfmag.pl/2012/06/wind-surfing-2020/


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości