Zamiast euforii, trochę realizmu:
1. bez sensu że KS wchodzi kosztem WS. dla mnie to mega słabe... lepsza wersją byłoby WS + KS jako pokazówka w 2016, i oba sporty w 2020.
2. tłumów na plażach i spotach nie oczekiwałbym, poziom "wejścia" w postaci kosztów sprzętu czy związanych z wyjazdami kite/czy jazdą na kite skutecznie zmniejszy ilość chętnych, i tu sie to nie zmieni - dla wielu nadal rekreacyjny wyjazd do Egiptu czy na Rodos będzie szczytem możliwości.
gdzie też to "cost effective" o którym się mówi ?!
3. nie wiem jaki pomysł ma IKA czy producentów sprzętu na promocję. nie oczekiwałbym jakiegoś znacznego skoku obrotów, zwiększenia produkcji. jeśli nawet to nastąpi, pojawi sie wielu nowych chętnych i w efekcie - wszyscy dalej będą na tym samym poziomie. kasy z "branży" nie będzie. chyba ze mówimy że w barterze będą "sponsoringi" lub "po upustach". mentalnie nie widze na dzień dzisiejszy "umiejętności rozwoju sportu", jaki miał np. Burton w snb. raczej oczekiwałbym prymitywnego pompowania "balonika" ludzi KS którzy w zderzeniu z korpo i normalnym światem marketingu, mediów polegną. będzie też pewnie cała zgraja różnych sezonowców i cwaniaków przy okazji.
4. co do "kasy zewn." może i będzie łatwiej na zawody, ale to będą obierki... mało które korpo wyłoży X, dla 25-50 osob na plaży i znikomej promocji w mediach /w PL/.
zawodnik utrzyma się z takiej kasy? wystarczy policzyć ile kosztuje kilka miesięcy treningów,sprzęt, życie vs. to ile wykładają sponsorzy.
ilu zawodników na świecie jest w stanie utrzymać się z KS? ilu musi dorabiać jako instruktorzy albo liczyć na rodziny?
5. racing na pewno ma szansę zyskać, zawodnicy też. tutaj kasa sie może pojawić , ale umówmy się w anglosferze.
zaraz pewnie pojawią się animozje...
6. co do KS FS, globalnie pewnie bedzię na plus, ale nie tak duży jak oczekuje się. KS to nie bieganie czy triathlon gdzie zrobiono całą profesjonalną otoczkę /zanim te sporty były mega niszowe.
7. warto też popatrzeć co działo i dzieje się w snb. jakie tam popełniono błędy..
8. cieszyć olimpiadą się trzeba, ale ja jakoś nie potrafię... dla mnie to, co najmniej 4 lata za wczesnie, KS nie jest na to przygotowany.
9. prywatnie, olimpiada mnie ani ziębi, ani grzeje - każdy ma swoje zajawki i swój sposób przeżywania KS. i niech tak pozostanie.
10. tak czy inaczej, kończy się epoka beztroskiego KS. ta decyzja mniej lub więcej będzie dotyczyła wielu.
nie mówię że nie będzie sukcesów, czy nie zyska KS. ale "złotych" klamek tu nie bedzie
