Paula pisze:Witam Was wszystkich...
nie wiem od czego zacząć... to była sprawa, która ciągnęła się za mną od 2005 roku, ale tak naprawdę nie zdawałam sobie sprawy z konsekwencji. Wszyscy mówili, Paula płać po tyle ile masz, a Sąd na pewno będzie dla Ciebie przychylny. Niestety to było za mało... Oczywiście wyciągnęłam wnioski i nigdy więcej nie zrobię nic co jest niezgodne z prawem. Kiedy otrzymałam " bilet" do Leszna myslałam, że to już koniec. Że Pluto nie da rady z tą piątką dzieciaków, a nie jest z nimi lekko... Zbuntowana nastolatka, zwariowane małolaty, przedszkolak który wciąż pyta 'dlaczego?' i mały szkrab wołający ciągle "mama".
Kiedy dowiedziałam się, że Pluto napisał na KF, byłam wściekła i przerazona( co ludzie powiedzą) jednak Wasze posty mnie ujęły na maksa. To nie była prośba o pomoc w związku z chorobą czy innym dramatycznym nieszczęściem, Pluto prosił o pomoc dla swojej dziewczyny, która sama sobie narobiła syfu i musi za swoje błędy odpowiadać. Szczerze mówiąc to Pluto jako partner życiowy jest wielki, najlepszy i najukochańszy.
Zebrał dla mnie całą kasę i jutro rano jedziemy ją wpłacić, do tego wniosek o uchylenie kary i myślę, że przed swiętami będę mogła ten fragment życia oddzielić na osobną stertę... Jednak nigdy nie zapomnę Was wszystkich, którzy mi pomogli i będę to dobro przekazywać dalej, innym potrzebującym pomocy, jeśli nie finansowo to w inny sposób. Jestem pielęgniarką i studiuję ratownictwo medyczne więc mam nadzieję, że uratuję komuś życie i tak przyczynię się do szczęścia drugiego człowieka...
Chciałam podziękować wszystkim, tym którzy pomogli mi finansowo, ale również tym co nie mieli takiej możliwości i wsparli nas dobrym słowem...
Fuu1 dziękuję, że wrzuciłeś temat na forum główne, Yanosik Ty zareagowałeś natychmiastowo, Pablo, dzięki że nie zrzuciłeś tego tematu na offtopic, Eska dzięki za Siepływa, Filip Nazar za facebooka, myslałam że Cię zabiję jak to tam zobaczyłam... Jednak pomogło... Lepcio, buziak... Grubens, Ty wiesz... kupuj ogóra...Dzięki Wam inni też apelowali wśród swoich znajomych.
Mamy całą kwotę dzięki Wam wszystkim, tym co wpłacali po 30zł i tym co mogli więcej... Było Was 75 osób.
Brakujacą kasę pożyczył nam najpierw Color1, żebym mogła jutro wpłacić z dogodnymi warunkami spłaty- dziekuję na maksa razy tysiąc, jednak po wpłynięciu kasy od Color1 dostaliśmy wiadomość od Sharka, że wpłacił podobną kwotę...
Nie dziekuję tylko jednej osoby, bo bez Waszego zaangazowania nikt oprócz Was by się o ty nie dowiedział.
Jeszcze do mnie to nie dociera, bo otarłam się o więzienie, a Wy nie pozwoliliście mi dotknąć całą sobą.
Każdy z Was otrzyma indywidualnie podziękowania pocztą...
Pluto dziękuję jesteś niesamowity....
Rozmawiałem dziś z Plutem bo jest połowa września i nagle się okazuje (nie wnikając w szczegóły, które najlepiej znają zainteresowani) że "nadmiarowe/pożyczone" pieniądze się rozeszły, Paula nie ma zamiaru (i chyba nie miała od początku) ich oddawać a Pluto twierdzi, że nie ma... (no ale ktoś je przecież rozpierniczył w tym czasie...) i kółko się zamyka. Pluto, jeśli czytasz tę wiadomość, sorry ale to o czym rozmawialiśmy po prostu kupy się nie trzyma.
A jeżeli ktoś ma wątpliwości po co poruszam otwarcie (na forum) te sprawy - wyjaśniam, aby napiętnować takie postępowanie, napiętnować nieuczciwość ludzką i działanie z premedytacją (Pluto/Paula trzeba było następnego dnia oddać pożyczkę, a nie ją defraudować)
Jak zaznaczałem na wstępie, jeśli ktoś z branży (wake.pl ?) i środowiska kajtowego ma jakikolwiek wpływ na tych ludzi, prośba o przemówienie im do rozsądku.
- Paula i Pluto, daję Wam czas na spłatę pożyczki do końca miesiąca, potem sięgam po środki prawne...