Ewa Wyszkowska pisze:Na kiteforum pojawił się opis zdarzenia, które miało miejsce w Jastarni w dniu 16.07.2011. Ponieważ zamieszczony opis jest nieprawdziwy, chcielibyśmy przedstawić wydarzenia , które tego dnia miały miejsce na wodzie.....
Kierownik Wyszkolenia Szkoły Zdrowia
dr Ewa Wyszkowska
Pani dr Ewo, ten opis wyglada jak akcja ratownicza po jakiejs klesce zywiolowej...

Skoro obaj poszkodowani wyszli na brzeg bez pomocy ratownikow, to dlaczego bosmani obslugujacy przystan:
a) sami wyplyneli po sprzet?
b) obciazyli wasza szkole kosztami akcji ratowniczej... kogo oni tam ratowali? - 2 deski

c) przekazali deske instruktorom waszej szkoly?
Dlaczego instruktorzy zadali jakiekolwiek wynagrodzenie za deske, skoro nie brali udzialu w calej akcji?
active pisze:jak w życiu , nikt nie opowiada całej prawdy pomijając istotne fakty , niewygodne dla siebie.
gifty były , ok , czy sposób uzyskania (prowadzenia rozmowy) i gift właściwy , hmm nie wiem nie bylem nie słyszałem
......
Reasumując, ciesz się chłopie, że deska wróciła , nikomu nic się nie stało , nikt Ciebie nie zaskarża jak to robią od razu na zachodzie (jeśli nawet wygrasz to wydasz na prawnika fortunę) i generalnie wykpiłeś się śmiesznym kosztem .
A co robią instruktorzy czy bosmani po pracy , ich sprawa i polecam wszystkim moralesom lustro i głębooooooooookie spojrzenie
Kolego, chyba nie wystarczajaco uwaznie czytales. Kto ma zaskarzac chlopaka, skoro on nie bral udzialu w tej akcji z windsurferka? Z czego ma sie cieszyc???
Co robia instruktorzy i bosmani po pracy - to ich sprawa, ale to co robia PODCZAS pracy - nie.

P.S. Na normalnych spotach jest bardzo prosta regula. Ja wyciagnalem tobie deske, a za chwile ty mozesz wyciagnac moja. Jak jest grubsza akcja, to dziekuje za wyciagniecie deski i nastepnego dnia stawiam dobry %.
P.S.2. Nigdy by mi nie przyszlo do glowy zadac wynagrodzenia za sprowadzenie deski... Sciaganie deski z kalkulacja $$$ w sumie niczym sie nie rozni od zlodziejstwa.