Wojtek Janaszek pisze:TrueKejner pisze:Pablo pisze:No to już możemy ogłosić oficjalnie Youri wraca do Slingshota i w tym sezonie powalczy na RPM'ie o 3-ci tytuł Mistrza Świata z Carlosem Mario - też Slingshot.
a przy okazji z Tackiem (Liquidforce), Liamem (cabrinha) i ponoć Pawłem Kiczką (Naish). No ale niech Ci będzie Pablo- SS to świetna marka pod każdym względem, oprócz barbarzyńskich barów ciosanych z kamienia, które i tak wszyscy lubią.
Powiedzcie, zawodnicy, co tak właściwie procentowo ma jaki wkład w sukces? Na którym miejscu stoi sprzęt? Wiadomo że każdy zawodnik będzie starał się pływać na tym, co mu najbardziej odpowiada, ale co jak dostaje od kogoś lepsza kasę...? Dlaczego np taki Pastor nie wygrał w 2015 mimo tak dopracowanego Razora?
Jeżeli mówimy o różnicy wygranej w jakiś zawodach no to sprzęt ma raczej znaczenie pod tym względem czy coś się nie rozwali w połowie heatu. Każdemu się takie sytuacje zdarzały i to według mnie ma akurat SPORE znaczenie. Może bardziej w przypadku desek- bo już teraz w normalnych warunkach się raczej z kajtem się nic nie stanie. Prawda jest taka że niektórzy produkują sprzęt, który zawodnicy potrafią rozwalić po kilku dniach...
Druga sprawa to, że raczej nie zobaczysz kogoś pływającego freestyle w zawodach na raceowym latawcu np. No nie ma opcji, ale takie kajty gorzej się do tego nadają niż te dedykowane do freestylu. Większość marek ma teraz jeden lepszy już gorszy latawiec na to przeznaczony, więc zawodnicy raczej z tym problemu nie mają.
No i jest też kwestia opływania. Pastor po tylu latach na Razorze nie wiedziałby co się dzieje gdyby przesiadł się na inny latawiec (czyli widać by było różnicę w pływaniu przez jakiś czas). No ale to też nie jest jakaś straszna różnica.