zgadzam sie z poprzednikiem i dopowiem tak

zakup sprzetu w usa czy na wyspach brytyjskich (te rynki znam) oplaca sie duzo bardziej niz w polsce! podobnie jak komputerów, rtv, samochodów itd. plusem zakupu jest oczywiscie cena

, minusem utrudniona ewentualna reklamacja w ramach gwarancji

(choc tak naprawde, jezeli zdecydujesz sie na latawke z drugiej reki to i tak nie bedzie raczej gwarancji). do tego, jezeli masz kogos kto ci ten plecak przywiezie - to super, 70-80$ w kieszeni
jezeli natomiast nie ma takiej osoby, to i tak przy dobrej woli sprzedajacego mozna pokombinowac i wyslac tak co by nie placic cla i podatku. opisac jako prezet a najlepiej jako cos uzywanego!!! i nie przyznawac sie do faktycznej wartosci tego co paczka zawiera! i tak platnosc zawsze bedzie z góry.
ja na przyklad, kilka miesiecy temu zostalem szczesliwym posiadaczem xbowa cabrihny 12m - 2007. zakupilem go na e-bayu amerykanskim za 1000$. uzywany ale w dobrym stanie! szczerze jestem zadowolony

ma takiego powera ze koniec

oczywiscie wszystko mialem w zestawie: kite, bar, leash, pompke, 2torby, manuala, latki i inne pierdoly. do tego tyle szczescia, ze ktos mi go ze stanów przywiózl
co do cla jednak! to juz 2laptopy w paczce z usa dostalem i za zaden nie zaplacilem cla ani podatku

bo mialem szczescie!
kto nie ryzykuje ten nie ma
pozdrawiam