Ech...
Po przeczytaniu odpowiedzi wiem mniej, niż przed zadaniem pytania...
Teraz nie wiem już czy wolę Waroo czy X-Bowa (a może jeszcze coś innego?), czy wolę 555 czy nowego skywalkera, czy wolę sprzęt taniej z 2006 czy drożej z 2007, jeśli 2006 to nowy czy używany, czy kupować teraz czy też czekać... Ech... Nie wiem nawet jaki kolor włosów będzie odpowiedni...
A co do potarganych lanserskich spodenek... Gdyby były dostatecznie mocno potargane, to pewnie byłaby sensacja...

Znam pewnego człowieka, który w każde swoje urodziny skakał ze spadochronem nago z dwumiejscowego szybowca, bo miał taki kaprys. Myślę, że przeróbka tego pomysłu na wersję kite wzbudziła by spore zainteresowanie... Do sierpnia mam jeszcze czas na podjęcie decyzji o sposobie świętowania swoich urodzin...
