Cześć Wszystkim
Przykro słyszeć takie wiadomości ...miejmy nadzieje ten sezon bedzie spokojny
Ciesze sie chłopaki że zaczyna sie coś dziać i powoli kajty coraz bardziej widoczne sa na wodzie .... ale pamietać zawsze musimy ze wiatr jest nieprzewidywalny ...
Zgodnie z obietnicą przedstawie malutki obraz na to co sie działo w niedziele w Holandii . A wiec tak :
Wybraliśmy sie do Noodwijk'u połowa drogi pomiedzy Hagą a Amsterdamem . Wiatr wiał 7 Bf szkwaliście ...na wodzie widzieliśmy tylko 4 WS fala czasami dochodziła do 1,5-2 m (gdyby nie temp. powietrza pomyślałbym ze to Hawaje ) ... temp pow. 8 C . Jako pierwszy wystartował sie Max .... ale nie wiem co mu sie stało wisiał wisiał wisiał i wcale nie chciał sie opuścić jak go trzymałem za trapez.....

okazało sie ze 12m2 jednak było za dużo wiec tradycyjnie zmieniliśmy na Wipike Free Air 8,5 m2 . ok godz 17 warunki sie znacznie poprawiły wiatr sie zmniejszył ...wiec wyskoczyliśmy na wiekszych kajtach . Było naprawde extra ...całkowicie straciliśmy rachube czasu skończyliśmy pływanko grubo po godz 19 przy fantastycznym zach słońca .Po powracie każdy był wyczerpany na maxa dlatego wybaczcie ze dopiero dzisiaj wam odpisuje

tradycyjnie dodaje fotki ....
Na poczatku hardcore
Latający Showman
pod wieczór była bajka...
Pozdrawiam
Waterman