poziom zawodow w Polasce

[geronimo]

Hehehe teraz ja sie podlansuje

OK Geronimo, wiec jako sedzia na 2 zwodach i jako dyrektor sportowy pucharu polski ( dobrze brzmi co ? ) stwierdzam ze Kłosa plywai plywa dobrze i robi także inne triki oprócz prostych skoków

A pozatym, trzeba umieć przyznać się drogi Geronimo do bledu, bo powoli osmieszasz sie - uparcie i całkowicie bez sensu broniac swojego zdania

hough !

i teraz pytanie zagdaka: ile osob z KF widzialo eska na wodzie ??
Geronimo, mowie ci Ja to sie dopiero lansuje wiec hehehe Kłosa to chyba jedyny nie jest

pozdro dla lanserów

ok esko, wiec po pierwsze zajrzyj do tytulu tego posta mialo byc o poziomie zawodow polskich i na ten temat sie wypowiadalem. wyrazilem swoje zdanie, bo kazdy ma do tego prawo. nie podoba mi sie jak niektorzy plywaja i juz klosa sie chelpil swoim plywaniem, a ja jako naoczny swiadek tego plywania to skomentowalem i tyle zdania swojego nie zmienie do momentu az zacznie lepiej plywac. on oczywiscie nie musi, bo to jest jego sprawa nie prowadze zadnej krucjaty przeciw niemu, ani nikomu innemu

po drugie esko, jak ci sie podoba temat lansacji to zaloz oddzielny post i wtedy wszystko bedzie jasniejsze. na tym forum niczego konkretnego dowiedziec sie nie mozna wlasnie dlatego ze pod konkretnym postem zawsze sa odpowiedzi z czapki

po trzecie esko, to ty narazasz sie na smiesznosc wystawiajac "certyfikat umiejetnosci zawodnika" klosie, bo od jakiego momentu uznaje sie, ze ktos plywa dobrze, a od ktorego, ze slabo moze w takim razie wypisz liste trikow old i new school ktore twoim zdaniem kwalifikuja do tego zeby dostac "certyfikat dobrego wymiatacza". to bedzie interesujace
kazdy kto startuje w zawodach plywa dobrze,ale to wcale nie znaczy ze jest dobrym zawodnikiem, a jak jest malo dobrych zawodnikow to i poziom lipny.

po czwarte, to wlasnie jest bez sensu, ze probujesz zmienic moje zdanie dlaczego moje zdanie jest takie, ze poziom polskich zawodow jest zalosny poza kilkaoma zawodniczkami i zawodnikami, o ktorych wczesniej pisalem. po co wiec uparcie mowic, ze jest zajefajnie

i ieszcze jedno -jesli juz wypowiadasz sie jako sedzia, ze on jest taki dobry, to jak wytlumaczysz fakt, ze nie udaje mu sie jakos przejsc pierwszej, najlatwiejszej rundy zawodow (wyjatkiem byl redbull)
sorry klosa, ze byles w tej odpowiedzi jako przyklad
bo mialo byc ogolnie o poziomie zawodow a nie o tobie

peace for all

[eska]

Aloha!

tak długi post jest wyzwaniem do dlugiej odpowiedzi.

Poziom zawodow jest jaki jest - na poziomie zawodnikow i warunkow w jakich wiekszosc z nas zmuszona jest plywac - hawaje to to nie sa.

z forum niczego konkretnego dowiedziec sie nie mozna wlasnie przez takie glupie posty ktore nie prowadza do zadnych wnioskow, ktore zagluszaja i zniechecaja innych do czytania forum.

nie wystawiam certyfikatu, to Ty to powiedziales. calej sprawy tego postu nie traktuje na powaznie co chyba najlepiej zrozumiał Ziomek
bo temat jest cokolwiek nudny, poniewaz nie krytukuje sie kogos za jego hobby, za plywanie na zawodach dodajac od siebie jakim to jest sie kozakiem. spotkasz sie w heacie - pokazesz.

Forum jest do tego zeby sobie pomagac w tym co lubimy i co twozymy a nie po o zeby wprowadzac jakies "mętne" rozmowy i jechac po innych.

pojecie dobrego zawodnika jest szerokie. Uśmiech, duch rywalizacji, dobra mina nwet jak sie przegra, bo w koncu wszyscy jestesmy RAZEM i RAZEM cos robimy, doping innych zawodnikow... wiesz nie wiem czy Ty to rozumiesz skoro mozesz byc zawodnikiem i ponoc jestes dobry jak sam mowisz a czego nikt nie widzial, bo chyba jestes juz na tym polu lekko stracony i nei wiem czy ktos za ro sie bedzie do Ciebie z szacunkiem odnosil jak jeszcze palniesz kilka glupich postów .serio.

[/quote]
i ieszcze jedno -jesli juz wypowiadasz sie jako sedzia, ze on jest taki dobry, to jak wytlumaczysz fakt, ze nie udaje mu sie jakos przejsc pierwszej, najlatwiejszej rundy zawodow (wyjatkiem byl redbull)
sorry klosa, ze byles w tej odpowiedzi jako przyklad
bo mialo byc ogolnie o poziomie zawodow a nie o tobie [/quote]

Zawody to loteria, nic z gory nie jest pewne. Gdybysmy zakladali ze wygra ten ktory jest teoretycznei najlepszy o nikt by nie chcial startowac, bo po co ma odpaść i potem sluchac takiego gadania jak TWOJE ?



eska

[Neykon]

nie mam pojecia po co ta dyskusja przeciez WIADOMO od dawien dawna ze najlepszy w POLSCE jestem JA, i to nie zaleznie od tego na jakiej szmacie statruje (pompowaniec, materac)

spytacie, dlaczego ze nie zaprezentowalem swojej KLASY na jakich kolwiek zawodach juz spiesze z ODPOWIEDZIA...

mialem ROZWOLNIENIE tzw. SRACZKE ale spoko na sezon 06 juz zamówilem Wagon WEGLA


acha wszyscy jestescie BUCE ale jak by co peace for all

[Smokie]

66 . 6

[Szmerek]

z forum niczego konkretnego dowiedziec sie nie mozna wlasnie przez takie glupie posty ktore nie prowadza do zadnych wnioskow, ktore zagluszaja i zniechecaja innych do czytania forum.

absolutnie się zgadzam... robi się tu kiszka stolcowa

[rolnik]

[Kłosa]

[swistak]

a i tak sekunde poźniej mi trapez pękł)

hehe a mi linki - "laviva laviva POZNAN sie kiwa"

[geronimo]

Poziom zawodow jest jaki jest - na poziomie zawodnikow i warunkow w jakich wiekszosc z nas zmuszona jest plywac - hawaje to to nie sa.

z forum niczego konkretnego dowiedziec sie nie mozna wlasnie przez takie glupie posty ktore nie prowadza do zadnych wnioskow, ktore zagluszaja i zniechecaja innych do czytania forum.

esko, przeczytaj lepiej to co piszesz w poscie o poziomie zawodow w polsce i odpowiedz sama sobie na pytanie czy po przeczytaniu tego co wyzej dowiedziala bys sie czegokolwiek konkretnego o poziomie polskich zawodow

tak zgadzam sie z toba napisalas o tym metnie, i az sie cisnie slowo "glupio"

[geronimo]

pojecie dobrego zawodnika jest szerokie. Uśmiech, duch rywalizacji, dobra mina nwet jak sie przegra, bo w koncu wszyscy jestesmy RAZEM i RAZEM cos robimy, doping innych zawodnikow... wiesz nie wiem czy Ty to rozumiesz skoro mozesz byc zawodnikiem i ponoc jestes dobry jak sam mowisz a czego nikt nie widzial, bo chyba jestes juz na tym polu lekko stracony i nei wiem czy ktos za ro sie bedzie do Ciebie z szacunkiem odnosil jak jeszcze palniesz kilka glupich postów .serio.


Zawody to loteria, nic z gory nie jest pewne. Gdybysmy zakladali ze wygra ten ktory jest teoretycznei najlepszy o nikt by nie chcial startowac, bo po co ma odpaść i potem sluchac takiego gadania jak TWOJE ?

doskonala postawa godna sedziego
tak, moze jestem, jak mowisz spalony na zawodach ktore bedziesz sedziowac, ale takich bredni dawno nie czytalem

jak ktos jest do zawodow dobrze przygotowany i duzo umie to nie jest to dla niego loteria
o tym czy zawodnik jest dobry nie decyduje usmiech, tylko jego umiejetnosci
powtarzam, nie wiesz kompletnie o czym piszesz i wspolczyje tym ktorych oceniasz , bo z tego co piszesz nie zwracasz zbytniej uwagi na to co demonstruja
ale mam to gdzies, bo i tak jak bede dobrze wymiatal na zawodach to nie odbierzesz mi zwyciestw

musze przyznac, ze wiekszosc z was nie wnosi zbyt duzo do dyskusji, a szybko potraficie sie spiac zupelnie bez powodu

[geronimo]

HAha,A po jakiej cenie chodzą wagony wegla??Może tez zakupie haha.
Usmiałem się Neykon haha.
Dla wiadomości Geronimo-na warriorsach 1 i 2 miałem dyskfe:)
(1-lot nad sedziami:)
(2-kiteloop z połączeniem się z świstakiem:) a i tak sekunde poźniej mi trapez pękł)
Gdybys faktycznie był na zawodach to bys o tym wiedział

Ja od poczatku uważałem że nie ma sensu cała ta debata hahaha,ale jak wszyscy dorzucaja swoje pierdoły to też dorzucam:)

hahaha to ja sie moge smiac, bo znow wlaczyles swoj lans, a myslalem, ze dales sobie spokoj
bylem na warriorsach i nie wykonales skoku nad sedziami tylko wyladowales blisko platformy na ktorej stali, po jakims niekontrolowanym locie a to duza roznica, wiec nie wciskaj kitu, ze skoaczesz nad sedziami

[eska]

Geronimo, powiem Ci tyle nie znasz mnie, nie rozumiesz o czym pisze i najwyrazniej doszukujesz sie we wszystkim ataku na swoja persone.

do zobaczenia na wodzie

[sampan]

Chciałbym też zabrać swój nic nie znaczący głos w tej mało istotnej dyskusji o lanserskich zapędach sztywniaczków z przerostem ego i gruczołów hormonalnych pompujących testosteron gdzie tylko się da.
Z radością staję po stronie Eski bo zaprawdę powiadam wam, że uśmiech na wodzie bardziej się liczy niż to kto kogo ochlapie bryzgiem spod deski. Dosyć mam twarzy buraków w tramwajach żebym musiał na nie patrzeć jeszcze na wakacjach gdzie mam zamiar cieszyć się wodą, wiatrem, słońcem i dobrym towarzystwem Zawody są przecież również okazją do miłych spotkań i zabawy a jak ktoś napina tylko na wygraną to niech się ściga sam ze sobą i zyska tylko tyle, ze mu pęknie gumka od majtek Więc chyba nie ma co się tak nabzdyczać...

[Kłosa]

Mój ostatni post w tej głupiej debacie:
O i teraz geronimo przynajmniej wiem że bacznie zawody obserwujesz:)
Choc chyba tylko obserwujesz a nie interesujesz się:)Bo o dyskfie nie wiedziałeś:)
Stary powiem tak...skończ swoje wywody bo ludzie Cie nie polubią... bo sie czepiasz wszystkich i wszystkiego...Wymarz swoje pierdoły które tu napisałeś i napisz coś mądrego na temat poziomu zawodów..

(A tak jak ktoś wspomniał... Nikt nawet nie wie czy ty pływac umiesz )


Ja moje posty wymazałem bo nie były do tematu(tak dla ludzi co to wszytsko przeczytaja:)
Pozdro

[swistak]

jak ktos jest do zawodow dobrze przygotowany i duzo umie to nie jest to dla niego loteria

mhh tu sie z toba nie zgodze jest wiele czynnikow ktore moga spowodowac ze bardzo dobry zawodnik np odpanie w pierwszym heat'cie odpanie

- np leash mu sie urwie po pierwszy skoku i nie zdazy wziasc nowego kite i tym samy objedzie go gosciu co np cudem ustoi 2 backloopy

- albo go np tak "sranie" przydusi ze skopie kazdy trick( myslal ze sie zkasztanil przed heatem a tu sie okazalo ze bigosik byl nieswiezy i mala ( albo nawet duza ) laxa go dorwala i" po zawodach"