wracając dziś rano z pracy zauważyłem, że stan wody w Zatoce na odcinku Chałupy-Władek znacznie się podniósł. Myślę, że podobna sytuacja ma miejsce na całym Półwyspie. Nastąpiła tzw. cofka czyli znaczne podwyższenie lustra wody ze względu na panujące warunki atmosferyczne (silny wiatr z północy). Dziś ma też konkretnie wiać (cały dzień i w nocy) więc nie zanosi się na szybką poprawę sytuacji. Piszę o tym dlatego, że większość kempingów z Chałup do Władka jest pozalewana (woda miejscami dochodzi do ścieżki rowerowej - potwierdzam osobiście) a jak wiadomo - jest w tym rejonie sporo szkółek kite'a i myślę, że to info może zainteresować ich właścicieli i nie tylko. Większość z was zostawia swoje bazy na półwyspie (drewniane domki, magazyny, kempingi), a zwykli ludzie także przechowują tu na zimę swoje przyczepy. Może warto podzwonić do właścicieli pól kempingowych i wypytać jak na bieżąco wygląda sytuacja, albo nawet osobiście się pofatygować, jeśli ktoś mieszka w miarę blisko Półwyspu, zamiast być rozczarowanym na wiosnę...
Pozdrawiam
Wy chyba macie na szczęście bazę w zachodniej części, o ile dobrze pamiętam...
