czareka pisze:Dzieki. Wiatru starczylo dzisiaj tylko dla mnie. Poplywalem nawet na Spleene Q i Door 164 inaczej nie bylo szansy. Pozniej musialem sie przesiasc na X-19 ale miotalo w kazda strone bo wiatr niedosyc, ze slaby to jeszcze krecil z kazdej strony. Nie mialem tu tak jeszcze a latam od od ponad dziesieci lat na ta miejscowke. Na teneryfie jeszcze nie bylem. Jakie tam sa warunki? Jest tez taka fjna plaza jak na fuerte?
Pozdrawiam
Na Fuertę ostatecznie nigdy nie trafiłam, chociaż wybierałam się jeszcze na deskę przed epoką kite. Ale wiele słyszałam. Właśnie wczoraj, któryś z kol. pisał, że wiatr bywa tam niestabilny, więc może tak jest, skoro też tego doświadczyłeś. Ja na Teneryfę na dobre trafiłam od Grudnia, czyli pływałam w grudniu, styczniu marcu, kwiecien/maj - wróciłam 2 tyg temu. Nie było takich sensacj. Generalnie mam obserwacje, że jak już wieje to solidnie, żadko slabo (tylko 2 razy wyciągnęłam 10kę). W zimie, warto jechać na prognozę, chociaz awsze coś wiało chociaż kilka dni, czasem mocno i wtedy robi się fala ze 2 m z nakładką, dla mnie to bylo przegjęcie (pierwszy raz popłynęłam samodzielnie we wrześniu więc beginer) ale już po paru razach się przyzwyczaiłam i teraz juz jest ok. W lecie ponoś wieje solidnie i cały czas, ale lato mam plan raczej na półwyspie jeszcze w tym roku. Kierunek najlepszy północ, półn-wschód, wschód, poł-zachód, na pewno jak wieje z zachodu to tam jest zasłonięte, nie pamiętam, żebym kiedyś widziała, że wiele z południa? Plaża piaszczysta ale piasek ciemny (na Fuercie chyba też?), poza tym jest fajnie, bo poza pływaniem sa inne opcje- ja nie mieszkam w samym El Medano (miła mieścina ale bardzo malutka) tylko w Los Cristianos i samochodem 15 min... To jest duża wyspa i troche się na niej dzieje.. polecam. widzę, że nie jest to popularna miejscówka wśród naszych Fuerta góruje) dużo niemców, hiszpanów, paru angoi i rosjan widziałam, austriacy- może dla tego, że te bazy sa prowadzone przez niemców. ale polecam
)