Ciekawa rozmowa windsirferów na Siepływa :)

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 sty 2010, 18:39

Coż z tej rozmowy:

http://www.sieplywa.pl/siewie/3638/Brun ... la_od_2010

Wynika że chyba jakaś delikatna odwilż między ws i ks :) Albo czasowe zakopanie topora :P

:)

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 sty 2010, 18:46

eska pisze:Coż z tej rozmowy:

http://www.sieplywa.pl/siewie/3638/Brun ... la_od_2010

Wynika że chyba jakaś delikatna odwilż między ws i ks :) Albo czasowe zakopanie topora :P

:)


A to jakaś wojna jest ? :roll:

Zed
Posty: 841
Rejestracja: 05 lip 2007, 19:18
Deska: Nobile NhP
Latawiec: Best Nemesis
Lokalizacja: Jestem z Wrocka, bo temu cholernemu bocianowi nie chcialo sie leciec na Hawaje... Nie cierpie drobiu
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 sty 2010, 18:58

jedi1 pisze:
eska pisze:Coż z tej rozmowy:

http://www.sieplywa.pl/siewie/3638/Brun ... la_od_2010

Wynika że chyba jakaś delikatna odwilż między ws i ks :) Albo czasowe zakopanie topora :P

:)


A to jakaś wojna jest ? :roll:


przyjeźdz na półwysep, gdzie na złość Tobie będzie przepływał blisko Ciebie windsurfer, i jeszcze krzyczał że mu akwen zajmujesz..

I sam sobie odpowiedz :D


ofc : zdażają się wyjątki od złomiarzy... czasem

Awatar użytkownika
KamilG
Posty: 48
Rejestracja: 24 lis 2009, 20:31
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:
 
Post20 sty 2010, 19:05

my tez swieci nie jestesmy :P a kiedy caly dzien plywamy przy 14 wezlach a windsurferzy siedza na plazy to potrafie ich zrozumiec :D

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 sty 2010, 19:08

KamilG pisze:my tez swieci nie jestesmy :P a kiedy caly dzien plywamy przy 14 wezlach a windsurferzy siedza na plazy to potrafie ich zrozumiec :D


A ja NIE potrafię...oj twarde, twarde te głowy...

Awatar użytkownika
kukems
Posty: 1488
Rejestracja: 17 mar 2007, 21:51
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post20 sty 2010, 22:30

Cicho. Jak się wszyscy przesiądą to trzeba będzie wykupować miejscówki na wodzie.

TIKKO_aloha
Posty: 1627
Rejestracja: 11 lip 2006, 09:16
Deska: custom 140
Latawiec: Switchblade/nomad
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 sty 2010, 22:57

wojnę maja tylko cioty z ws,
taka jest prawda!
nie znam kogoś kto dobrze pływa i na coś narzeka...

sam mam dluuugaśny staż na ws i jakos nigdy mi latawiec nad głową nie przeszkadzał, a sam jak teraz pływam na kajcie i czasem zmieniam na deske, to uważam ze windsurferzy wiecej gnoju robią niż kajciarze, idiotyzmem jest jakiekolwiek wojowanie...

bardziej chyba ktoś komuś zazdrości...

Awatar użytkownika
m1
Posty: 85
Rejestracja: 15 sie 2009, 21:40
Lokalizacja: Gdańsk
Dostał piwko: 2 razy
 
Post21 sty 2010, 23:25

Podłączę się do tematu tymi słowy...
W swojej b. krótki karierze ks spotkałem wielu "szanownych dżentelmenów" (pływających na ks), którym chętnie bym d... skopał.
Gdy pobierałem nauki zawsze znalazła się taka świnka, która musiała przepłynąć tak bardzo blisko aby woda walnęła prosto w moją twarz lub spowodowała mój upadek do wody. Jak łatwo się domyślić średnio pomagały prośby i groźby moje jak również instruktora.

Nie śmiem zatem zwracać jakichkolwiek uwag osobom pływającym na ws gdy zachowanie "moich spoko ziomków używających latawek" pozostawia wiele do życzenia.
pozdrawiam
M

Piotrekb
Posty: 574
Rejestracja: 27 sie 2007, 18:46
Deska: Squad 5,9/SU2 Prorider
Latawiec: LF NRG 12/ SB 8
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post22 sty 2010, 11:10

Moim zdaniem problem leży gdzie indziej. Wynika on raczej z ludzkiej próżności, zwykłego chamstwa czy braku dobrego wychowania a czy tyczy się to kite VS ws czy ski VS snbd - nie ma żadnego znaczenia. Tolerancja to podstawa!

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 932
Rejestracja: 22 sie 2005, 12:51
Lokalizacja: sopot/pisz
Postawił piwka: 18 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 sty 2010, 12:42

ja jestem tolerancyjny ale ws kur... nienawidze! a ws-owcy to nie ludzie, to zwierzeta! :twisted:

Awatar użytkownika
razor
Posty: 649
Rejestracja: 12 lip 2007, 18:20
 
Post22 sty 2010, 14:35

m1 pisze:Podłączę się do tematu tymi słowy...
W swojej b. krótki karierze ks spotkałem wielu "szanownych dżentelmenów" (pływających na ks), którym chętnie bym d... skopał.
Gdy pobierałem nauki zawsze znalazła się taka świnka, która musiała przepłynąć tak bardzo blisko aby woda walnęła prosto w moją twarz lub spowodowała mój upadek do wody. Jak łatwo się domyślić średnio pomagały prośby i groźby moje jak również instruktora.

to przypomniało mi kawał :)

Student poszedł zdawać ustny egzamin. Zdaje, zdaje, męczy się
męczy, ale coś mu to nie wychodzi. Profesor coraz bardziej wnerwiony,
widzi że student nie kumaty i chce go oblać. Ale student nie daje za
wygraną i prosi o drugą szansę. Na co profesor odpowiada:
- No dobra. Jeśli odpowie pan na jedno moje pytanie to zaliczę panu egzamin. Proszę mi powiedzieć: Kto to jest STUDENT?
Po czym student z em na twarzy odpowiada:
- No wiec STUDENT to młoda osoba, która dąży do zdobycia wiedzy itd.itp.
Na co profesor tak patrzy i mówi:
- Otóż nie. Student, to takie małe gówno co plywa po wielkim szambie i z
trudnością próbuje dopłynąć do wyspy zwanej MAGISTER.
Student wkurzony nie wie co powiedzieć. Profesor chce wpisać mu pałę, na co student się odzywa:
- To niech mi pan profesor powie kto to jest PROFESOR?
Profesor nął się i zaczął mówić, że profesor, to starsza osoba bardzo
inteligentna itd. itp. Student popatrzył i powiedział:
- Otóz nie. PROFESOR to było kiedyś takie małe gówno plywajace po wielkim
szambie, które z trudem doplynęło do wyspy MAGISTER, posiedziało tam
trochę, znudzilo mu się, następnie z trudem doplynelo do wyspy zwanej
PROFESOR i teraz siedzi tam i robi wielkie fale żeby te inne gówna nie doplynęły do swoich wysp!

Awatar użytkownika
Fred :: TeamKatapa
Posty: 287
Rejestracja: 13 paź 2008, 19:08
Deska: RRD Maquina 5'11
Latawiec: RRD Religion
Postawił piwka: 20 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 sty 2010, 00:29

slawek pisze:ja jestem tolerancyjny ale ws kur... nienawidze! a ws-owcy to nie ludzie, to zwierzeta! :twisted:


slawek a ja z Toba w zeszla sobote na snowkite'a jechalem... ;P

pozdro od zapalonego windsurfera...

p.s. dzis na MM "jeden z tych dni.." czyste niebo, 4parasolki i jazda do zachodu slonca...

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 932
Rejestracja: 22 sie 2005, 12:51
Lokalizacja: sopot/pisz
Postawił piwka: 18 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 sty 2010, 01:52

Fred :: TeamKatapa pisze:
slawek pisze:ja jestem tolerancyjny ale ws kur... nienawidze! a ws-owcy to nie ludzie, to zwierzeta! :twisted:


slawek a ja z Toba w zeszla sobote na snowkite'a jechalem... ;P

pozdro od zapalonego windsurfera...

p.s. dzis na MM "jeden z tych dni.." czyste niebo, 4parasolki i jazda do zachodu slonca...

ja wiem ze ty sie nawrociles ;)

tarifa4you
Posty: 111
Rejestracja: 03 lis 2007, 07:59
Lokalizacja: Tarifa / Hiszpania
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post25 sty 2010, 21:15

A co ze mną, ja pływam na ws i ks – zaliczysz mnie do półskur… czy może do tych w połowie nawróconych.
Dwie prawdy:
Windsurfing jest o wiele bardziej trudnym technicznie i wymagającym sportem niż kite.
Ja osobiście wiatru się nie boję, w Tarifie pływam na windsurfingu przy tak silnym lewante że już nawet najlepsi kitesurferzy nie wychodzą, ale jak frontowe poniente zawieje i kilkumetrowe fale przyniesie – na ws nie wychodzę z prostego powodu - mam za dużego stracha i przerastają mnie takie warunki – wychodzę wtedy na wodę z latawcem…
Jeśli mowa o przeszkadzaniu sobie na wodzie – wpadający do wody żagiel ws rzadko kiedy utrudnia pływanie kitesurferom, natomiast spadające bezwładnie latawce na głowy windsurferów, linki ścielące się po wodzie bo koleś latawca moczy, wykonywanie trików kitowych bez zważania na to że można tym zakłócić pływanie innym...
Uwielbiam i kite i windsurfing, każdy z tych sportów przynosi mi inne emocje ale oba na końcu pływania dają wielką satysfakcję.
Teksty jak powyżej świadczą tylko że ich autorzy to buraki i prostacy na max-a.
PS. Nawet sobie nie zdajecie sprawy ile sław światowych kite pływa też na windsurfingu.

Awatar użytkownika
KamilG
Posty: 48
Rejestracja: 24 lis 2009, 20:31
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:
 
Post25 sty 2010, 21:22

powiem wiecej chyba kazdy kajciarz ( a przynajmniej 90%) zaczynal na ws ;P


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości