ale w czym problem? przecież i tak kupowałbyś z netu, więc jedziesz na hel, w dzień się rozglądasz, gadasz, dogadujesz, a wieczorem lejesz rudą, siadasz w przyczepce i porównujesz to co zobaczyłeś z tym co masz w necie. Nie marnuj urlopu!!!!!! WTF? Może nie jestem jeszcze wtajemniczony w Kite'owe k...