Wiem, że w sprzedaży są różne w tym niezłe i niedrogie pompki. Kiedyś kupiłem za około 30 zł pompkę 4 litrową duble action w Jisku i niestety przy próbie pompowania, jej rączka...została mi w dłoniach

Pompka Quechua, o której piszę ma aluminiowe tłoczysko i manometr do 10 PSI ( tak jak np. nowa pompka Ozone) więc moim zdaniem może stanowić alternatywę dla dostępnych ale droższych - typowo kitowych. Stąd biorąc po uwagę relatywnie korzystną cenę ( 80 zł) i jej niespotykaną, dużą objętość (5,2 litra) , stwierdziłem, że warto o niej napisać.
Z tego co zauważyłem pompki "żyją"

zdecydowanie krócej niż latawce. Dobra i niezawodna pompka to ważny i ciągle poszukiwany element naszego wyposażenia
Producenci o tym wiedzą - stąd ostanie wypusty, nowych superpompek

, o których wspomniał Pain IQ...
Jak kształtują się ich ceny i co polecacie?
Tolek
"Nikt nie mówił, że będzie łatwo... ale dlaczego nie może być ?"
Wiem, że w sprzedaży są różne w tym niezłe i niedrogie pompki. Kiedyś kupiłem za około 30 zł pompkę 4 litrową duble action w Jisku i niestety przy próbie pompowania, jej rączka...została mi w dłoniach :D Pompka Quechua, o której piszę ma aluminiowe tłoczysko i manometr do 10 PSI ( tak jak np. nowa pompka Ozone) więc moim zdaniem może stanowić alternatywę dla dostępnych ale droższych - typowo kitowych. Stąd biorąc po uwagę relatywnie korzystną cenę ( 80 zł) i jej niespotykaną, dużą objętość (5,2 litra) , stwierdziłem, że warto o niej napisać.
Z tego co zauważyłem pompki "żyją" :roll: zdecydowanie krócej niż latawce. Dobra i niezawodna pompka to ważny i ciągle poszukiwany element naszego wyposażenia :thumb:
Producenci o tym wiedzą - stąd ostanie wypusty, nowych superpompek 8) 8) 8) , o których wspomniał Pain IQ...
Jak kształtują się ich ceny i co polecacie?
Tolek :D
"Nikt nie mówił, że będzie łatwo... ale dlaczego nie może być ?"