SU-2 PROCARBON SERIES 135/41

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :thumb: :clap: :pray: :naughty: :thumbsup: :doh: :hand:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: SU-2 PROCARBON SERIES 135/41

Post autor: konrado5000 » 21 kwie 2009, 18:39

zgadzam się co do poczty... też miałem z nią przejścia... ale ten mike nawet nie raczy odebrać moich telefonów, ani odpowiedzieć na wiadomości, odpowiedział na jedną, gdy powiedziałem że zgłoszę to na policję napisał, że wysłał i że sprawdzi czemu nie doszła... potem zero kontaktu przez ponad tydzień... po poście na kf, kolejna wiadomość: przepraszam dziewczyna wysłała na inny adres po jutrze ją wyśle mijają 2 tygodnie od tego "wysłania" dalej deski nie ma, na telefony i wiadomości nie odpowiada... dziś jak się wyrobię to zgłoszę to... i jak ktoś wcześniej powiedział to jest już przestępstwo (powyżej 250 zł).

Post autor: Red » 21 kwie 2009, 16:12

Nie bronię tu nikogo, ale sam miałem przypadek że kupowałem coś na Allegro i kolo trwał przy tym że wysłał, a już rok dotrzeć nie może.
Była to groszowa sprawa więc machnąłem ręką, ale niedawno okazało się że dupy dała nasza kochana poczta.
Jeżeli koleś wysłał deskę i ma dowód nadania , A POWINIEN MIEĆ, więc powinien przedewszystkim przesłać kupującemu numer przesyłki, a po 14 dniach zacząć reklamować w urzędzie.
Jak znam życie przesyłka zginęła i nie była zgłoszona jako wartościowa, więc możliwa jest tylko do odzyskania x-krotność wartości znaczka ok. 50 zł więc czasami warto dać 15 zł więcej za ubezpieczenie.
Jeżeli sprzedający ma dowód nadania to policja może tylko grzecznie oddać honor w dzwiach i zamknąć sprawę.

Post autor: Ludek » 21 kwie 2009, 14:44

Miałem szczęście że nie udało mi się jej kupić. A tera pozostaje policja lub wizyta domowa.
Oby koleś oddał kasę lub dechę.

Post autor: peg » 21 kwie 2009, 12:26

tu się niestety muszę z Pedrosem zgodzić. Co prawda fakt, że to nie jest sprawa Pepe bo i co mu do tego, że zna mało uczciwego człowieka? Natomiast pewnie Ted pewnie się na ten temat wypowie bardziej profesjonalnie ale z tego co wiem to wyłudzenie takiej kwoty to już nie wykroczenie a przestępstwo więc nie powinno być problemów tak ze znalezieniem gościa jak i z odzyskaniem kasy.

Post autor: pedros_85 » 21 kwie 2009, 12:06

kupujac od takiego goscia za pobraniem mogli byśmy otrzymać w paczce kawałek sklejki z przyklejonymi japonkami za 600 zl i wtedy jeszcze wiekrze bagno...nie decyduje tu sposób wysyłki a podejście sprzedajacego. Który w takiej sytuacji definitywnie powinien zostac dobrze pouczony wizyta domowa...

Post autor: pepe191 » 21 kwie 2009, 07:49

Mnie w to gówno prosze nie mieszać bo jestem uczciwym człowiekiem kazdy odpowiada za swoje czyny.
Sory panowie ale ja się w takie sprawy nie wtrącam, Rzmawiałem z latającym deska niby wyjechała, i tyle mam do powiedzenia więcej nie chce mi się czasu marnować na to bo mam inne obowiązki, a następnym razem jak coś się kupuje to kupuije się za pobraniem
Peace

Post autor: barzyk123 » 20 kwie 2009, 23:39

Z takim "latającym mikiem", to mi się wydaje, że powinno się inaczej pogadać, i nauczyć go latać, głową po dnie w zatoce w poszukiwaniu zębów. Jak mnie takie coś wkurza :///

Według mnie, ktoś na forum, kto ma jego dane powinien napisać jakieś info o nim, co by przez przypadek jakiś początkujący nie kupił od niego super latawca z 2003r "idealnego" do nauki.


Sądząc po tym poście: http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0

To pepe191 ma z nim kontakt. Więc możesz mu nawet wizytacje złożyć jak masz blisko.

Post autor: Maslak » 20 kwie 2009, 23:02

konrado5000 pisze:deski dalej nie ma ... zero kontaktu... także latający_miku dość tej "zabawy"... sprawa jutro trafi na policję

Poszukaj moze jakis jego ziomkow na forum moze ktos gdzies go zlapie i pogada z nim!!!

Post autor: konrado5000 » 20 kwie 2009, 22:28

deski dalej nie ma ... zero kontaktu... także latający_miku dość tej "zabawy"... sprawa jutro trafi na policję

Post autor: pedros_85 » 04 kwie 2009, 23:39

tak z ciekawosci, jak sie temat z deseczka zakonczył?? albo na jakim jest etapie??

Post autor: Gość » 31 mar 2009, 20:52

Anonymous pisze:k**** deska zostala wyslana jak pisalem poczekaj chwile a nie p******* glupoty na forum i robisz zamieszanie


Słuchaj to ty robisz zamieszanie, a nie ja ... i żebyś był normalnym poważnym człowiekiem to bym tu nawet słowa nie napisał na twój temat.

Post autor: Gość » 31 mar 2009, 20:33

k**** deska zostala wyslana jak pisalem poczekaj chwile a nie p******* glupoty na forum i robisz zamieszanie

Post autor: Gość » 31 mar 2009, 16:52

djdaniel pisze:trochę mnie to dziwi bo rozmawiałem z nim na gg i odpisywał bardzo szybko,
powiedział co i jak z deską jest, nie wydawał mi się naciągaczem,
no ale chyba się myliłem,
miejmy nadzieję że zadziałały tu czynniki utrudniające wysłanie deski typu wyjazd czy coś w tym stylu, a nie oszustwo.

czekamy na info jak się sprawa potoczyła.


W początkowej "fazie" zakupu kontakt dobry do momentu, gdy niby wysłał deskę potem przez ponad tydzień nie moglem się skontaktować... dopiero jakoś w ten weekend się odezwał, że kobieta wysłała na inny adres... że przeprasza i że wysyła ją jeszcze raz w tym tygodniu w poniedziałek czyli wczoraj. Zobaczymy czy i kiedy decha przyjdzie.

Post autor: djdaniel » 31 mar 2009, 12:22

może nie może się z nią rozstać, :lol:
Anonymous pisze:Sprzedam moją ukochaną dechę - SU-2 PROCARBON.


trochę mnie to dziwi bo rozmawiałem z nim na gg i odpisywał bardzo szybko,
powiedział co i jak z deską jest, nie wydawał mi się naciągaczem,
no ale chyba się myliłem,
miejmy nadzieję że zadziałały tu czynniki utrudniające wysłanie deski typu wyjazd czy coś w tym stylu, a nie oszustwo.

czekamy na info jak się sprawa potoczyła.

Post autor: Ludek » 29 mar 2009, 19:15

No ja po takim kontakcie zrezygnowałem z kupna. Oby deska doszła albo zwrot kasy. Widać że kolega OLEWA TOTALNIE LUDZI (Ciekawe czy tą deskę w ogóle miał na sprzedaż ) :think:

Na górę